
Rebelia
Użytkownik-
Postów
3 632 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rebelia
-
Ja jeździłam na woodstock. A tak to koncerty raczej organizowane w ramach festiwalów, nine inch nails i te klimaty. Z parkietowych to electro. Łaziłam kiedyś na koncerty electro/industrial.
-
ja miałem gdzieś hiphop słuchałem sobie rocka, ale klubem nie pogardziłem, wtedy sie słuchało drum and bass'ów Iks lat temu na dnb można było potuptać sobie do klubu, była sala wyznaczona, gdzie potupaja szła w innym rytmie. Ale ja się nie znam, byłam raz Prędzej po koncertach za szczyla się bujałam. :) Metalowych.
-
Cześć wszystkim
-
Marzenie - sobota przed kompem.
-
Bo nie zdążyłam się zapowiedzieć, a jakieś listy obecności powstały. Nie miałam kontaktu do nikogo, żeby potwierdzić, czy spotkanie się odbędzie i czy zapiecek aktualny.
-
Też myślałam, żeby się wybrać, ale kiedy zdecydowałam się już mniej więcej, to wszyscy zainteresowani zdążyli już opuścić forum
-
Znacie jakieś książki, które... pocieszają? Jakaś psychologia czy coś w ten deseń.
-
Fajne sa takie podchody na początku. Ale w trakcie związku też jakoś świeżość można wiesz, tchnąć. Zależy od podejścia i sytuacji życiowych. Ale jak para sobie glebnie, każdy na swoim fotelu i siedzi iks czasu tak samo, to się nie dziwię, że aż do porzygu. Mnie już kichawa od smarkamia szczypie
-
Enii, no ja mam stany od zajebistości - wesołość, tu porobię, tam pogmeram, po totalne dołki, że siedzę i wyję dosłownie nad swym życiem. Nie chce mi się dupska ruszyć po uspokajacze, to teraz właśnie wychodzę ze stadium "popłaczę trochę nad marnym żywotem" w fazę "chyba zgłodniałam od tego lamentu". Ogólnie wieczory dla mnie przy nerwicy są przekichane, jak nie ma zajęcia to wszystko idzie jak krew z nosa. Siedzę, zamulam, podstawiam się, przepraszam za rzeczy, za które nie powinnam. Jestem kurde, za mało wojownicza coś, gdzie ta dawna rebelia co wojowała na prawo i na lewo.
-
Ja tam nie mówię czy nuda czy nie, ale ogólnie mam taką refleksję na dziś. Nie przesądzam o dbaniach czy braku dbania o drugą osobę. Po prostu taki dzień kijowy. Mam hejta na święta, jak co roku, a jeszcze mnie związek wkurwia strasznie, słabe nerwy mam po prostu
-
Związki to zuo.
-
Mój ulubiony czas nerwicowca nadchodzi. O losie, jak ja nie lubię świątecznych ceregieli, zawsze mi te święta jakiś atak zafundują. Taka tradycja
-
Powiedzcie mi, czy zolpidem może jakoś wpływać na apetyt?
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Mój puknął mnie w kolanko i kazał brać ibuprom. -- 13 gru 2013, 00:00 -- Narzekamy jak stare baby na bazarze -- 13 gru 2013, 00:00 -- "Pani, co te pomidorki takie drogie dzisiaj?" -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Rutynowe badania. Brr. Chociaż z tymi "rutynowymi" to sporo roboty, bo lekarz pierwszego kontaktu najpierw musi się najęczeć, zanim da skierowanie na morfologię. Ja do tej pory nie doprosiłam się pewnego badania w związku z moimi migrenami i "kłuciem" pod czaszką -
IMHO, najlepiej jest łyknąć, przepić szklanką wody, zgasić światła i w ciągu kilku minut znaleźć się w łóżku z zamkniętymi oczami. Przy tej "taktyce" żadne fazy nigdy mi nie weszły. Kiedy biorę tabsa i siedzę jeszcze trochę, to powiedzmy po 15-20 minutach zaczyna się lekkość w stawach i mięśniach, opisywane wcześniej przez różnych użytkowników "falowanie", lekkość w głowie, aż nie chce się iść do wyra. Chociaż kilka razy nawet przy taktyce numer 1 zdarzyło mi się, że zolpidem nie zadziałał w ogóle albo częściowo (wybudzanie w nocy po kilka razy). W sumie to tak patrzę, że co organizm to inna bajka, jakieś kwiatki na ścianach i fazy w stylu ktoś przy mnie stoi. Chyba cieszę się z całego serca, że nic takiego mi się nie przytrafiło i skończylo się na zwykłym otępieniu :)
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
A, i też mnie brało bez względu na sytuację, nie musiało się nic dziać szczególnego. Ogólnie to najlepsze jest rozładowanie napięcia mięśniowego, jeśli ból jest bardziej na kręgosłupie, pomagają ćwiczonka z krzesłem na kręgosłup + fajnie relaksują. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Pocieszę Cię, że jak po stronie serca to nie jest to problem sercowy, ale spróbuj jakiegoś przeciwbóla albo gorącej wody na wymoczenie i rozluźnienie mięśni. Może natrzyj się czymś rozgrzewającym. Nasze babcie uważały spirytus za rozgrzewający czarodziejski płyn. edit: jak ja sie ciesze, ze w czasach pierwszego nerwobolu nie mialam internetu A na serio to internet jest chyba najgorszym wrogiem w takich przypadkach, bo czytasz i zaraz wychodzi jakiś guz kolana albo płaskostopie mózgu -- 12 gru 2013, 23:31 -- Zawałowe, z tego co się orientuję, wyglądają zupełnie inaczej i występują z innej strony. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
DżejnRołs, zanim lekarze powiedzieli, to plaster rozgrzewający + gorąca kąpiel (bo często nie wiedziałam od czego jest ten ból, rozluźnia mięśnie fajnie i chociaż częściowa ulga) + Solpadeine + wygodna pozycja na łóżku połączona z przeciwbólem i okładem. Próbowałam swego czasu też maści, ale one nie pomagają na nic. Najbardziej sprawdził się póki co plaster rozgrzewający pyralginy, a jak mnie do tego wszystkiego ścisk w żołądku w ramach gratisu brał to no-spa. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Zależy gdzie są te nerwobóle, jak gdzieś w dolnych okolicach klatki piersiowej, bardziej na plecach to pomagają plastry rozgrzewające. Mnie Ketonal w sumie rzadko kiedy pomagał, prędzej Solpadeine i różne leki z podobnymi składnikami. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Rebelia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
DżejnRołs, miewa/miewał. Różne różniaste -
Martwica,gangrena,piach,zostały 2 doby,pszykro. rest in pieces [*] ((((((((((((((( cholerny swiat
-
Albo niezależnie od chęci sen się nie pojawia, a jak już to na chwilę, więc z wypoczynku i z aktywności nici - przewalanie się z boku na bok
-
ej, czy mróz może tak przemrozić gnaty, w sensie kolana i stawy, że BOLĄ? bo nie wiem, czy wyrobiłam już zimową normę łażenia po mrozie czy po prostu gnaty postanowiły zasygnalizować starość