Skocz do zawartości
Nerwica.com

barsinister

Użytkownik
  • Postów

    860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barsinister

  1. Ketrel nie uzależnia, więc nie strasz. I nie jest zasadniczo lekiem na problemy ze snem. -- 29 maja 2013, 18:44 -- odebrałem wyniki krwi i zastanawiam się, czy kwetiapina nie miała na nie wpływu nie są za dobre - zły cholesterol (mało HDL, LDL >400) i bardzo wysoki poziom trójglicerydów z prób wątrobowych AspAT ok, AlAT 48, gamma gt wysoko - 108 cukier ok jestem normalnej budowy, odżywiam się raczej dobrze, zapewne nie pomagają alkohol, fajki i brak ruchu
  2. ketrel usypiał mnie ok. miesiąca, potem przestał z drugiej strony sertralina może zaburzać sen, jak niemal każdy SSRI, więc nie ma lekko
  3. "bardzo ciężko to odstawić"? bardzo łatwo, tylko potem nie narzekaj na wahnięcie w górę ketrel nie powoduje bezsenności z odbicia
  4. nikt ci nie zaproponował jakiegoś stabilizatora nastroju prócz kwetiapiny? z opisu to wygląda jak stan mieszany w ChAD
  5. wydaje mi się, że akurat osobowości dyssocjalnej nie da się pomylić z czymkolwiek innym (w ogóle - opis zaburzeń praktycznie nigdy nie uwzględnia ich skali, więc łatwo sobie przypisać poszczególne cechy zaburzenia i się miotać) z opisu wygląda to zresztą na narcystyczne zaburzenie osobowości, ale jak już tu parę osób napisało, marsz do lekarza a nie diagnozować się na forum
  6. rozmawiałem z Olterem niecałe dwa tygodnie przed jego śmiercią, po świetnym koncercie był w znakomitym nastroju, chwilę później już go nie było bębniarzem był genialnym, prawdopodobnie najlepszym w Polsce
  7. musiałby napisać, czego konkretnie się boi, pewnie reakcji otoczenia? potwierdzam, że warto się nie bać
  8. a czy to nie jest po prostu tak, że potrzebujesz się zwyczajnie wyszaleć? związek zaczął się bardzo wcześnie, jak wiadomo początkowa namiętność z czasem wygasa i może ten "brak ambicji" to po prostu udomowienie? znasz faceta od pięt do czubka głowy, potrzebujesz, żeby cię zaskakiwał, potrzebujesz energii a na chacie masz Klan
  9. jak to jest z mirtazapiną w dawce 45mg - dedukuję, że efekt sedatywny jest mniejszy a napęd większy? od lekarza nie uzyskałem tej informacji (prawdopodobnie dlatego, że b. rzadko przepisywał mircię pacjentom)
  10. a jednak wracam do mirty, bo bez niej mam zbyt wyhamowany napęd (no i sen gorszej jakości), spróbuję spać krócej niż dotychczas
  11. diagnoza jest ważna, bo leczenie jest specyficzne, oparte głównie na farmakoterapii, ze stałą obserwacją i zmianami leków w razie potrzeby ale warto, co prawda od momentu diagnozy osiągnięcie jako takiej równowagi zajęło mi osiem miesięcy, ale to było warte wszystkiego
  12. tak, tylko przejście z lamotryginy na tegretol to przejście z jednego stabilizatora na drugi (a sens ma odstawić swój jedyny stabilizator, stąd moje wątpliwości) z tego co widzę na forum to z przeciwlękowych leków niebenzodiazepinowych ludzie chwalą paroksetynę (SSRI) i spamilan, ale te leki nie zadziałają od razu, tylko po kilku tygodniach moja bardzo subiektywna opinia jest taka, że bezpośrednio po odstawieniu alko zdecydowanie najlepiej sprawdzają się jednak benzodiazepiny (oczywiście brane przez krótki okres)
  13. czemu schodzić akurat z lamotryginy? przecież to jedyny z tego zestawu lek zapobiegający wahaniom i nawrotom?
  14. orientacja bywa bardzo płynna, możesz w jakimś okresie życia być zorientowany wyłącznie na kobiety, możesz być biseksualny i mimo to wiązać się wyłącznie z kobietami, możesz być biseksualny i czuć podobny pociąg do obu płci, możesz się związać z chłopakiem i mimo to mieć relacje czy fascynacje kobietami nie ma się czym przejmować, serio, to jest bogactwo życia - nikomu tym krzywdy nie robisz terapia się przyda, ale na orientację ci nie wpłynie, za to może pomóc zaakceptować siebie jakim jesteś (bo z tym masz poważny problem)
  15. 25mg lamo to w sumie placebo - może pora na zmianę stabilizatora? bez mirty w porządku, ale z oceną sytuacji się jeszcze wstrzymam kilka tygodni
  16. ciężko, polecam podręcznik pacjenta autorstwa Moniki Ramirez Basco - świetny do samoobserwacji w teorii mania jest tak uciążliwa i generuje takie źródło cierpień, że na ogół kończy się to szpitalem stany hipomaniakalne nie są tak radykalne, choć potrafią w podobny sposób wpłynąć na jakość życia słowem długów narobisz w obu postaciach, ale w hipomanii będą bardziej racjonalne
  17. ale jak lamotrygina solo ma działać na: w tym przypadku kluczowe jest dobranie antydepresantów, lamotrygina ma wyłącznie pomocnicze zadanie
  18. u mnie jest dokładnie na odwrót - od kiedy biorę lamo (czyli od 9 miesięcy) nie choruję, wcześniej łapałem przeziębienie co 2 miesiące albo i częściej; ciekawe, czy ta wysypka się z tym wiąże
  19. jest osobny wątek poświęcony temu słynnemu połączeniu, znanemu jako California Rocket Fuel california-rocket-fuel-t38121.html
  20. w zeszłym roku w stanie depresji brałem kombinację fluoksetyna + mirtazapina, potem była hipomania i jej drastyczne konsekwencje, potem stan mieszany, zmiana diagnozy z nawracających depresji na ChAD, dołożenie do antydepresantów lamotryginy i później kwetiapiny, potem odstawienie fluo i od niedawna również mirtazapiny teraz stan stabilny, może lekko obniżony nastrój (ale to mi akurat odpowiada), wahania są, ale krótkie i niezbyt męczące
  21. a jak tam ci idzie z urojeniami? (w ogóle nietypowe przy diagnozie F31.
  22. o dziwo nie, ale nie wiem, czy to na skutek w miarę dużej dawki; przy 50mg wyraźnie wpływała na senność zresztą mam ten problem, że zasypianie idzie mi bardzo źle i na ogół dorzucam pół tabletki zolpidemu
  23. powinien działać nasennie od razu, ale w mniejszej dawce, przy 150mg może nie być tego działania
  24. barsinister

    Pomogę Wam !

    powiem tak: jeśli jakakolwiek metoda dotyczy, powiedzmy, chorób cywilizacyjnych (stres itp.) to w porządku, jak ktoś wierzy że pukanie się po głowie mu pomoże, to dzięki efektowi placebo może nawet odczuć poprawę ale te twoje kody uzdrawiania reklamowane są m.in. jako sposób na nowotwory - więc jest to metoda skrajnie obrzydliwa i nieetyczna i moim zdaniem powinieneś za reklamowanie czegoś takiego wylecieć z forum na kopach
×