
rikuhod
Użytkownik-
Postów
482 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rikuhod
-
Natrętne myśli dotyczące wyrządzenia komuś krzywdy
rikuhod odpowiedział(a) na Marlena95 temat w Nerwica natręctw
Marlena95, te myśli związane z strachem że możesz zrobiić komuś krzywde to nerwica, ale nie bój się nie wyrządzisz przez to nikomu krzywdy :) Po twoich słowach widać, że trochę przeszłaś Nerwica rodzi się kiedy żyjemy przez długi czas w dużym stresie, albo frustracji, albo nie ma w naszym życiu czegoś co sprawia nam dużą radość. To nagromadzenie frustacji powoduje, że zaczynają nas drękać myśli. Te myśli są bardzo szokujące i są zawsze przeciwieństwem naszego charakteru. Jesteś bardzo dobrą osobą nie chcesz nikomu zrobić krzywdy, a pojawiają się myśli nie wiadomo skąd mówiące ci straszne rzeczy. Pamiętaj te myśli są twoim przeciwieństwem nie są twoje. Nie wyrządzisz też temu przez to żadnej krzywdy. To bardzo dobrze, że się nie poddajesz i szukasz szczęścia dla siebie :) masz swoje pasje, wiesz co cię uszczęśliwia i nie odmawiasz sobie tego :) Im więcej się życiem będziesz cieszyć tym mniej będzie cię to wszystko dręczyć. JAK SIĘ WYLECZYĆ Po pierwsze ignoruj te myśli i wszystko z nimi związane. Nie odpędzaj tych myśli, nie zastanawiaj się nad nimi. Po prostu ignoruj je i daj im przejść. Im więcej będziesz myśleć jak się ich pozbyć, zastanwaić się jakie są ich przyczyny, czy odrzucać je tym mocniej będziesz je nasilać Dlatego wszystko związane z tymi myślami, cokolwiek przychodzi ci do głowy ignoruj. Stopniowo myśli będą męczyć mniej aż odejdą całkowicie :) Ciesz się też życiem, bo tak właściwie to jakieś 98% przypadków depresji czy nerwicy jest spowodowane tym, że ludzie nie cieszą się życiem -
Streetpunk, wiesz tak samo jak ty miałem taki okres, aby powstrzymać się przed grzechem obiecałem Panu Bogu, że nie robić czegoś grzesznego, wyszło wszyscy wiedzą Jakoś tak jest, że im mocniej się na siłe powstrzymujemy przed czymś nasz umysł jakby nie może wytrzymać i robimy to jakby odruchowo Tak jak napisałeś ignoruj te wszystkie przysięgi i formułki. Jeśli czujesz pokusę do zrobienia czegoś grzesznego zamiast tworzyć przysięgi, "że jeśli zrobisz to coś złego się stanie" lepiej po prostu ignoruj ją. W ten sposób łatwiej ci będzie się powstrzymać :) Jeśli czujesz się odpowiedzialny za wszystkie niedotrzymane przysięgi możesz w modlitwie przeprosić Pana Boga, że wymyśliłeś te wszystkie formułki oraz poprosić aby ci je darował :) On Jest twoim Ojcem wie w jakiej jesteś sytuacji i wysłucha :)
-
Wiesz to musi być nerwica, ale u ciebie nie jest chyba aż taka silna. To się zdarza dość często uczniom, zwykle jest to spowodowane nawałem nauki i dużym stresem Wiesz lepiej zgłoś się do psychiatry na pewno pomoże :)Powiedz mu o wszystkich objawach. Proponowałbym ci to wszystkie natrętne myśli ignorować. Nie odrzucaj ich, nie rozmyślaj jak się ich pozbyć. Po prostu je ignoruj daj im przejść. Im mocniej sami się nad tymi myślami zastanawiamy czy na siłe je odpychamy nasilamy je Dlatego trzeba je ignorować i dać tym myślom przejść wtedy stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą :) Wiesz czasem jest tak że nasz umysł jakby sam przyzwyczaił się do rozmyślania o natrętnych rzeczach (możliwe że to masz) ale to też ignoruj :) Jeśli intuicyjnie się zastanawiasz ignoruj to. Stopniowo będzie męczyć mniej aż w końcu odejdzie. To samo się tyczy natrętnych czynności ignoruj, że je wykonujesz. Im bardziej na siłe będziesz powstrzymywać się przed wykonywaniem ich tym mocniej będą męczyć Po prostu ignoruj że je wykonujesz. Stopniowo będziesz je wykonywać rzadziej aż odejdą.
-
Wiesz to zdecydowanie nie jest nerwica :) Jeśli lubisz planować rzeczy to planuj, musisz tylko nabrać do tego trochę inne podejście. Z reguły tak jest każdy tak ma że zaplanuje sobie to czy tamto, ale jak to wychodzi każdy to wie XD a to się jest zmęczonym i nie chce się tego robić XD a to coś wypadło itp. Dlatego zmień podejście zaplanuje sobie to do zrobienia moge to zrobić ale nie muszę Widzę że jesteś osobą rozmażoną chciałabyć zrobić wiele rzeczy :) To miłe uczucie, czasem warto zaangażować się w realizacje marzeń. Zastanów się co chciałabyś osiągnąć najbardziej. Gdy osiągniesz jeden cal możesz zacząć drugi :) 1. Zadaj sobie pytanie w myślach czego chcesz? zadawaj je sobie aż znajdziesz odpowiedź (wierz mi to działa) w końcu znajdziesz odpowiedź. 2. Następnie pracuj nad nim i wierz w osiągnięcie tego marzenia :) Im mocniej w siebie wierzysz tym więcej masz siły i radości. Przez to czujesz że możesz więcej osiągnąć i będziesz wtedy miała czas na inne obowiązki jak opieka nad dziećmi. Marzenia są ważne ale nie można, zapominać o swoich bliskich! (wierz mi jakoś tak jest, że im więcej dobra innym dajesz tym osiągnięcie marzeń jest łatwiejsze ) Tak samo trzeba też szanować własne szczęście bo w końcu kto z twoich bliskich byłyby szczęśliwy że poświęcasz własne szczęście dla innych Jak będziesz wierzyć w swoje siły znajdziesz zawsze czas i siłe na realizacje marzeń i na opiekę nad dziećmi i na wiele innych rzeczy:) Widzę, że wkładasz dużo pracy w planowanie, dlatego wiem że będziesz wstanie osiągnąć swoje marzenia szanując też swoich bliskich :)
-
Objawy nerwicy blokują przed realizacją celów !
rikuhod odpowiedział(a) na on_ temat w Nerwica natręctw
Hej wiesz z natręctwami zmagałem się długo i tak jak ty miałem momenty kiedy myślałem że już czuję się lepiej ale natręctwa wracały (myśle, że każdy kto miał z tym problem tak miał) Wiesz proponowalbym ci wizytw u psychiatry napewno pomoże :) Zmagałem się długo z nerwicą ale znalazłem sposób :) Natrętne myśli należy ignorować.Jeśli odrzucamy te myśli, zastanawiamy się nad nimi, czy rozmyślamy jak sie ich pozbyć nasilamy je Kiedy przychodzą należy je ignorować, nie zastanawiać się nad nimi, nie odrzucać ich. Po prostu dać im przejść. Kiedykolwiek takie myśli cię nachodzą nawet kiedy pracujesz ignoruj je. Jak będziesz je ignorować to stopniowo, będą męczyć mniej aż odejdą całkowicie Wątpliwości i strach są czymś normalnym i męczącym. Kiedy stawiamy sobie cele przychodzą Jesteś pracowity i zdeterminowanym wiem że możesz je pokonać Aby sprawić żeby wątpliwości odeszły rób tak: Kiedy przychodzi strach i wątpliwości typu"nie uda się" "to nie ma sensu" "a co jeśli nie wypali. Daj im przejść nie odtrącaj ich (jak myśli natrętne), ale po każdej takiej negatywnej myśli daj sobie pozytywną przeciwą do tych np: "Uda się!" "to ma sens", "to wypali". Co jest ważne pomyśl to z wiarą i siłą Miałem zajęcia z psychologi i pedagogiki tam uczyli mnie żeby zawsze kiedy pojawiają się myśli negatywne trzeba dać im przejść i dać sobie pozytywną. Kiedy przychodzi : "nie uda się" pomyśl "uda się" Kiedy przychodzi : "to nie ma sensu" pomyśl "to ma sens" Do spełnienienia marzeń i celów potrzebna jest wiara i pracowitość. A ty Jesteś bardzo pracowity i wierzysz, że ci się uda wierz mi osiągniesz swój cel -
przez natretne mysli zrobilam zła rzecz.
rikuhod odpowiedział(a) na madelajn temat w Nerwica natręctw
madelajn, jak inni mówią idz do psychiatry tak samo wykończony, powiedział ignoruj te myśli, nie odrzucaj ich, daj im przejść. Im bardziej się zastanawiamy nad myślami, czy odrzucamy je na siłe nasilamy je To jest trudne, ale tylko na początku. Stopniowo przez ignorowanie myśli będą męczyć mniej aż odejdą. Więc jeśli jakiekolwiek myśli natrętne przychodzą ignoruj je. Jeśli z nerwów sama intuicyjnie zaczynasz analizować też to ignoruj. Spokojnie jeśli będziesz ignorować w końcu odejdą :) -
Nerwowe ruchy mięśnigardła - n. natręctw czy lękowa
rikuhod odpowiedział(a) na zjebnerwicowy temat w Nerwica natręctw
zjebnerwicowy, wiesz może to być inna choroba więc lepiej zwróc się do zwykłego lekarza czy wszystko jest w porządku. jeśli to nerwica, to nie miałem takich objawów jak ty, ale chyba wiem jak ci pomóc :) Czasem tak jest, że jak wyleczymy się z nerwicy to może wrócić z innymi objawami mi się tak zdażyło Wiesz wł mnie najlepszym sposobem na zwalczanie wszelkich natręctw jak: natrętne myśli, natrętne czynnośći które musimy , czy strachu przed czymś Najlepszym sposobem na zwalczenie wszelkich natręctw jest IGNOROWANIE ICH!! :) Jak czujesz strach przed połknięciem śliny to ignoruj go. Nie myśl o tym, nie analizuj tego, nie odrzucaj tego strachu. Po prostu ignoruj i daj mu przejść. Im bardziej analizujemy, szukamy sposobów na powstrzymanie się, albo jak działają natręctwa nasilamy je dlatego nie analizuj tego więcej tylko ignoruj to Na początku jak będziesz ignorował myśli, będą cię potwornie męczyć, po prostu umysł się do tego przyzwyczaił i nie odzwyczai się od razu Bardzo możliwe że nawet jak będziesz ignorować to instynktownie podejdziesz do ściany by połknąć śline. Spokojnie to normalne umysł się od razu nie odzwyczai :) po prostu ignoruj że to zrobiłeś i ignoruj te natręctwa dalej :) Stopniowo będzie męczyć mniej aż odejdzie całkowicie :) Te ruchy języka też ignoruj jak będziesz to ignorować to stopniowo tak samo jak wyżej będzie mniej męczyć aż odejdzie :) Proponowałbym ci skorzystać z pomocy psychiatry przepisze leki i po terapii zawsze będziesz bardziej zrelaksowany. -
Wiesz tak jak inni powiadają powinieneś iśc do psychiatry on na pewno pomoże. Teraz posłuchaj po pierwsze nie nazywaj sam siebie dziwakiem nie wolno tak. Bo w ten sposób sam uwierzyłeś, że taki jesteś Wszystko bierze się od wiary, im człowiek bardziej wierzy, że jest chory tym mocniej napędza chorobe. Jeśli człowiek sam wierzy, że kiepsko się uczy, to będzie słabo się uczyć dopóki nie uwierzy w swoje możliwości. Wszystko zależy im bardziej się wierzy, że np. jestem zdrowy to będziesz czuł się lepiej :) Dlatego po pierwsze IGNORUJ NATRĘCTWA!!! Tak samo jak ty przechodziłem przez okres, że jak nie zrobię tego, to coś się stanie mnie albo komuś. Dużo nad tym rozmyślałem, bałem się tego, starałem się odrzucać te myśli. No i tak jak ty robiłem to co te myśli mi każą ALE TO JEST ZŁE!!!!!!!!!!!!! Im częściej to robimy nasilamy je Ulegając im robiąc to co nam karzą też je nasilamy Natręctwa należy ignorować, wszystkie myśli natrętne jakie do ciebie przychodzą ignoruj je! Daj im przejść, nie odrzucaj ich, nie zastanawiaj się nad nimi. Z natrętnymi czynnościami rób to samo. Jak np. usłyszysz coś o kimś złe słowo i umysł mówi ci żeby pomyśleć dobre, ignoruj to. Nie myśl żadnych dobrych myśli, ignoruj te natręctwa jakby wogóle ich nie było. Nie słuchaj tego, ignoruj to, daj temu przejść. Na początku jeśli zignorujesz natręctwa i nie zrobisz tego co ci każą będą męczyć, ale mimo to ignoruj i daj im przejść. Stopniowo będą męczyć mniej, aż odejdą zupełnie :) Miej też większą pewność siebie, akceptuj siebie bardziej, bo takie skazywanie siebie nazywanie siebie dziwakiem to tworzy depresje i nerwice sam przez to przechodziłem
-
znowu lęk przed zwariowaniem i przed zabiciem kogoś
rikuhod odpowiedział(a) na IwciaZeschizowana temat w Nerwica natręctw
poem, jakie kolwiek to objawy ignoruj je wierzysz w nie i dlatego cię męczą. One nie są prawdziwe. Przerażają cię bo są całkowitym przeciwieństwem twojego charakteru Pomyśl jakbyś naprawdę tak myślała te myśli by cię nie przerażały i nie szokowały. Przerażają cię bo się pojawiają nagle i wiesz, że nie chcesz tak myślec. Bardzo kochasz swoich bliskich a tu nagle takie obrzydliwe myśli o zrobieniu im krzywdy Ignoruj te myśli w końcu odejdą :) -
marciatka, tak jak powiedziała dobrze się uczysz i jesteś pracowita, nie masz się czym przejmować. Też proponowałbym ci psychiatre, przecież nie musisz mówić rodzicom, że to przez naukę, ani przez nich. Powiedz, że ostatnio gorzej się czujesz, nie potrafisz poradzić sobie z tym wszystkim. Powiedz, że słyszałaś o wielu ludziach co mają problemy jak ty i psychiatra pomógł :) Wiesz tak samo jak ty kiedyś czułem taki mós uczenia się Jeśli się nie uczyłem czułem że jestem leniem i czułem że muszę się uczyć dalej Jest to najczęściej wywołane presją jaką stwarza szkoła. Nauczyciele będą ci mówić ucz się, ale nie powiedzą że też musisz odpocząć. 1. JAK POZBYĆ SIĘ NATRĘCTW Sądze, że kiedy pojawiły się w tobie natręctwa tak samo jak ja walczyłaś z nimi, mówiłaś sobie "nie wolno mi tak myśleć", "musze przestać", "ja wariuje", "jak się tego pozbyć". Szukałaś sama sposobów jak to oddalić. ALE TO JEST BŁĘDEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Im mocniej się nad natrętnymi myślami czy czynnościami zastanawiamy tym je tylko nasilamy Im mocniej z nimi będziesz walczyć, oddalać je, czy zastanawiać się nad nimi tym bardziej będą cię męczyć Natręctwa trzeba olać totalnie. Ignorować je. Traktować jakby nie istniały. Jak przychodzą jakieś myśli ignoruj je. Nie oddalaj ich tylko daj im przejść. Stopniowo jak dłużej będziesz je ignorować tym stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą. Dlatego jak czujesz ten strach jak wchodzisz do domu ignoruj go, to będzie męczyć na początku ale jak będziesz ignorować to się uspokoi i odejdzie:) Z natrętnymi czynnościami rób tak samo. Jak czujesz potrzebe zdrapania skóry, ignoruj ją. Nie walcz nie oddalaj tego. Stopniowo stres będzie mniejszy i mniej będziesz czuła że musisz zdrapywać skóre. Wiesz bardzo możliwe, że nie zawsze przez ignorowanie się powstrzymasz i intuicyjnie zaczniesz zdrapywać skóre po prostu umysł się przyzwyczaił do pewnych czynności i nie od razu się odzwyczai ale spoko :) po prostu ignoruj że to wyszło i ignoruj dalej. Stopniowo coraz mniej to będzie się zdarzać aż w końcu odejdzie całkowicie 2.WYROBIENIE SOBIE CHARAKTERU Wiesz nerwica bierze się najczęściej od tego, że nie mamy własnego zdania (sry nie wiem jak jest u ciebie u mnie tak było ). Jesteśmy nie śmiali, cał czas robimy to co chcą od nas inni nie potrafimy sami nad sobą decydować. Nauczyciele karzą ucz się, więc się uczymy. Rodzice mówią, że takie coś jest słuszne więc to robimy. Wierzymy w to co inni, nam mówią, ale nie wierzymy w siebie Trzeba też myśleć o sobie i wiedzieć czego się samemu chece! Akceptować siebie takimi jakimi siebie lubimy dążyć do swoich marzeń, decydować bardziej o sobie. Wierzyć w siebie i swoje możliwości. To nie znaczy, że trzeba być egoistą i myśleć tylko o sobie , innym też trzeba pomagać , ale siebie też trzeba szanować . Dlatego pomyśl czasem co chcesz z życia, jeśli masz jakieś marzenia pracuj by się spełniły, czuj się bardziej wolna :)
-
znowu lęk przed zwariowaniem i przed zabiciem kogoś
rikuhod odpowiedział(a) na IwciaZeschizowana temat w Nerwica natręctw
wiecie szelkie obawy przed tym, że możecie zrobić komuś krzywdę biorą się z tego, że natrętne myśli doprowadziły was do tego że wierzycie w nie Wiara to bardzo potężna rzecz. Tak na prawdę to raczej nie ma tak, że niektórzy rodzą się mnie lub bardziej zdolni do nauki czy sportu. Są tylko ludzie pewni siebie wierzący, że sport czy nauka przychodzi im łatwo wierzą w to i dlatego przychodzi im to łatwo. Za to słabi uczniowie ciągle żyją w przekonaniu że są słabi i nie potrafią osiągnąć lepszych wyników choćby nie wiem ile pracowali. Żeby zwalczyć takie natrętne myśli powinniście: 1. Ignorować wszelkie natrętne myśli, dać im przejść, nie zastanawiać się nad nimi. Stopniowo będą męczyć mniej aż w końcu odejdą. (im więcej myślimy o tym, zastanawiamy się nad tym, albo odrzucamy na siłe tym nasilamy natręctwa ) 2. Kiedy macie umysł czysty zacznijcie wierzyć w to co wy naprawde chcecie i czego wy chcecie. Np zacznijcie wierzyć w swoje możliwości, że jesteście ludźmi dobrymi możecie osiągnąć swoje marzenia. Natrętne myśli jakie mamy są przeciwieństwem naszego charakteru, wogóle nie są związane z naszym charakterem (dlatego nas tak przerażają, sami często myślicie jak ja mogłem tak pomyśleć to nie jestem ja! bo sami tak nie myślimy). Pojawiają się pod wpływem zbyt dużego stresu i frustracji. Dotykają ludzi nieśmaiłych bo oni nie mają pewności siebie, nie wierzą że mogą cokolwiek osiągnąć a to powoduje frustracje. Może się też pojawić jeśli człowiek ciągle pracuje, stresuje się i nie czerpie radości z życia. Człowiek musi jeść musi pić, ale musi też się bawić, zajmować się swoim hobby i czerpać radość z życia. Treść natrętnych myśli zwykle bierze się z naszej przeszłości (ale nie tak jak większość z nas myśli XD) zobaczyliśmy jakiś film, zniesmaczyło to nas albo przeraziło. Pod wpływem stresu się pojawiło i zaczęło nas znowu straszyć. Przez to że jej odpędzaliśmy, zastanawialiśmy się jak się tego pozbyć nasilaliśmy to. -
sylwek31, ma racje akceptowanie ich to raczej nie jest dobry sposób. Lepiej je totalnie olać i ignorować je Często natrętne myśli reprezentują raczej to czego strasznie nie chcemy, coś czego normalnie nawet nie odważylibyśmy się pomyśleć. Nerwica najczęściej dotyka osób łagodnych i nieśmiałych, pojawiające się myśli najczęściej dotyczą chęci zrobienie czegoś strasznego dlatego to takie osoby to tak przeraża Nerwica rodzi się kiedy jesteśmy pod dużym stresem przez bardzo długi okres, oczywiście może pojawić się też w inny sposób. W wyniku dużego stresu często mamy chaotyczne myśli, które pojawiają się pod wpływem impulsów(to mają nawet ludzie zdrowi). Czasem potem żałujemy, że coś takiego pomyśleliśmy, ale nie mamy za co żałować(przy nerwach nie da się panować nad myślami ). Nerwica natręctw bierze się najczęściej z tego ten stres pozostaje i nie chce odejść. Nerwica może rodzić się też z tego że człowiek non stop zmusza się do pracy i nie czerpie żadnej radości z życia (ze mną tak było ) Ogólnie nerwica bierze się z tego, że ludzie nie korzystają z życia. Trzeba czasem wyluzować i się zabawić bo nasz organizm też tego potrzebuje
-
Nerwica natręctw i to jak korzystacie z komputera i Internet
rikuhod odpowiedział(a) na raveek temat w Nerwica natręctw
wiesz to nie muszą być natręctwa może po prostu wolisz być ostrożny :) To wszystko zależy czy irytuje cię to że musisz to wszystko sprawdzać, ale nie możesz się powstrzymać, to znaczy że to natręctwa. Jeśli chcesz to zwalczyć to po prostu miej troche więcej luzu w życiu :) Powiedz e co tam, na pewno wszystko będzie dobrze. Jeśli czujesz mus żeby coś sprawdzić czy z kompem wszystko ok, ignoruj to. Najlepszym rozwiązaniem na walke z wszystkimi natręctwami jest ignorowanie ich traktowanie ich jakby ich nie było. Kiedy czujesz że musisz coś sprawdzić w kompie, albo jakiekolwiek inne myśli cię dręczą po prostu je ignoruj. Z początku będą mocno męczyć ale stopniowo przez ignorowanie ich (Nie odrzucaj ich, nie zastanawiaj się nad nimi. Po prostu dawaj im przejść jak zwykłym myślom) przez ignorowanie ich stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą. Jeśli masz natrętne czynności to bardzo możliwe, że nawet ignorując chęci wykonania ich i tak jakby intuicyjnie jakąś możesz wykonać. Ale spokojnie to nic :) umysł po prostu się przyzwyczaił do natręctw i nie od razu się odzwyczai. Po prostu ignoruj dalej i z czasem to nie będzie się już zdarzać -
Hej :) Martin6666, Wiesz główny problem polega na tym, że analizujesz te myśli i tłumaczysz sobie, że to tylko myśli. Wszelkie natrętne myśli trzeba ignorować. Nie wolno ich analizować, zastanawiać się nad nimi bo przez to nasilamy je Widzę że tak jak starałeś się je odtrącać, zastanawiać się skąd się wzięły i jak się ich pozbyć co jest błędem. Te myśli trzeba całkowicie ignorować, dać im przechodzić jak zwykłym myślom. Stopniowo niestety nie od razu będą męczyć mniej, aż w końcu odejdą. Kiedy pracujesz też je ignoruj. Możliwe, że myślisz że te myśli nie dają ci się tak skupić (ja tak miałem ) ALE TO NIE PRAWDA! TYLKO TOBIE SIĘ TAK WYDAJE! jak coś robisz zawsze jesteś nad tym skupiony, a że ma się jakieś myśli to normalne, trzeba je ignorować i robić prace dalej. Dopiero jak zaczniesz wierzyć, że przeszkadzają będą przeszkadzać Dlatego jeśli męczą cię myśli jak pracujesz też je ignoruj, tak jak wyżej. Stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą. Ignoruj te myśli daj im przejść jak zwykłym myślom :) nie analizuj, nie odtrącaj olej je totalnie. Nie wiem jakie myśli cię męczą ale bardzo możliwe że nie są prawdziwe. Najczęściej to się dzieje tak doszło do jakieś stresującego momentu, przepracowanie za dużo stresu itp. Nasz umysł stopniowo przez stres zaczął mieszać jakieś fragmenty z pamięci i skleił w coś co nas przeraża. Nagle jakieś myśli się pojawiły bardzo nas przeraziły, zaczęliśmy je odpędzać (bo wiemy że tak nie myślimy) i napędziliśmy te myśli.
-
Tak jak ci mówiłem nie zwracaj na nie uwagi, im bardziej na siłe próbujesz się ich pozbyć tym je nasilasz. Ignoru je, daj im przejść, wtedy stopniowo będą męczyć mniej. znudzona-ona, też ma racje lepiej się poradzić psychiatry. Przepisze leki, które bardzo uspokajają, terapia też pomoże :) Sama poza rozmową z psychiatrą całkowicie olej te myśli, traktu je jakby ich nie było.
-
Hej :) Wydaje mi się że to jeszcze nie nerwica po prostu duży stres. To bardzo dobrze, że jesteś ambitny i dążysz pracą do osiągnięcia celu. Jesteś pracowity, ale wiesz że trzeba też odpocząć, zrelaksować się zająć się hobby :) 1)Wydaje mi się, że te czynności jak gładzenie się po brzuchu, ruch żuchwą, czy natręctwa o niepowodzeniu są wynikiem stresu. To normalne każdy jak się uczy bardzo się stresuje co czasem prowadzi do natrętnych czynności (wiele osób tak ma niektórzy to ignorują dobre rozwiązanie :) ). Sam czasem tupię nogą jak się ucze :) Grunt to wszystko ignorować, wyluzuj, olej to wszystko. Jeśli intuicyjnie ruszsz żuchwą, czy robisz inne czynności ignoruj to, z czasem się odzwyczaisz. Twój umysł po prostu się przyzwyczaił do pewnych czynności odstresowująych i je wykonuje intuicyjnie jeśli będziesz to ignorował to z czasem się odzwyczai. Nawet jak ruszaż żuchwą po prostu to ignoruj. 2)Myśli o niepowodzeniu męczą każdego co jest przykre Im bardziej zestresowani jesteśmy tym bardziej męczą. Zawsze jak do czegoś dążymy nachodzą nas gdzieś wątpliwości, które bardzo przeszkadzają. Trzeba je ignorować i wierzyć zamiast tego że nam się uda . Sam wiesz, żeby coś osiągnąć nie należy tylko ciężko pracować ale mocno wierzyć że nam się uda Kiedy przychodzą natrętne myśłi "nie uda się" "to nie ma sensu" trzeba je ignorować, dać im przejść jak zwykłym myślom. Kiedy umysł zaś jest wolny i czysty (nie koniecznie musi to być po natrętnych myślach jakie przeszły) trzeba wtedy mocno wierzyć, że nam się uda możemy wszystko. Warto od czasu do czasu powiedzieć sobie w myślach uda mi się to wiem to że mi się uda to dodaje siły do pracy :)
-
Nie przejmój się nerwica natręctw nie powoduje w żadnym człowieku agresji ani nie powoduj, że człowiek jest nieprzewidywalny. Jedyny co jest męczące to ludzie chorzy na nerwicę czasem irytują ludzi zdrowych, zawsze są nieszczęśliwi, nie potrafią w ogóle cieszyć się życiem, wiecznie mówią jak potwornie się czują. Co prawda też się tak zachowywałem i rozumiem z kąd się to bierze 1)Wiesz polecałbym twojej dziewczyni ignorowanie myśli jakie ma w tedy przestaną męczyć :) Im dłużej będzie się zastanawiać nad nękającymi ją myślami, szukać rozwiązań, albo odtrącać myśli tym będzie się czuła gorzej Musi ignorować te myśli, dać im przejść, nie odtrącać ich. Stopniowo przez ignorowanie będzie czuła się lepiej aż w końcu wyzdrowieje. Jeśli jej to powiesz i pomożesz jej to wyjdzie z tego szybciej. Natręctwa działają tak, to myśli które ciągle tłumimy albo panicznie się ich boimy, przez co tak nas męczą. Miałeś chyba kiedyś tak(pewnie jak byłeś młodszy), że na siłe nie chciałeś czegoś pomyśleć, ale ostatecznie i tak pomyślałeś XD, a potem miałeś więcej takich myśli nerwica natręctw działa podobnie. Dlatego trzeba ignorować myśli. 2)Niech twoja dziewczyna zrobi sobie taką chwile wyciszenia jak ma chwile to bardzo relaksuje :) Niech położy się na łóżku i zrobi sobie takie wyciszenie. Niech Da przejść wszelkim myślom jakie przychodzą aż umysł będzie czysty, wtedy zostań niech zostanie chwile w tej ciszy umysłu tak na 30s. To bardzo uspokaja i relaksuje i leczy z natręctw.
-
psyhozmeczona328, spokojnie każdemu zdarza się coś pomyśleć nie tak :) nie należy tylko się nad tym rozczulać bo się to nasili Wydaje mi się, że musiałaś kiedyś pomyśleć coś nieodpowiedniego(TO NIC! nad myślami nie zawsze można panować każdy może coś głupiego nieświadomie pomyśleć!) przestraszyłaś się tego, czułaś wyrzyty sumienia, bałaś się jak mogłaś to pomyśleć. Nie należy się szczególnie zastanawiać nad tym co myślimy im więcej się zastanawiamy nad myślami, analizujemy je, tym je nasilamy Dlatego ignoruj te myśli, nie odtrącaj ich, daj im przejść (jak zwykłym myślom). Im mocniej będziesz zastanawiać się nad nimi, szukać jak się ich pozbyć tym będą męczyć mocniej Jak zaczniesz je ignorować to stopniowo (nie od razu) będą męczyć mniej aż odejdą. Wiesz lepiej też zgłosić się do psychiatry, leki które przepisze też mogą pomóc :)
-
zmęczona1, ma racje najlepszym sposobem na odejście natręctw jest ignorowanie ich, im dłużej się nad natręctwami zastanawiamy tym je nasilamy. Na pewno nie czujesz pociągu do ojca, skoro z tym walczysz i mówisz ze wszystkich sił że nie chcesz tych myśli to oznacza jasno, że tego nie czujesz :). Jak powiedziała zmęczona1, ignoruj myśli z początku będą męczyć (umysł po prostu się przyzwyczaił do natręctw), ale stopniowo przez ignorowanie myśli będą coraz słabsze, aż w końcu odejdą Traktuj je jakby ich wogóle nie było :)
-
Leki zdecydowanie pomagają :) czasem tego nie załważamy ale na prawde nas uspokajają. Wiesz jeśli mogę ci coś poradzić do natręctw jakie ci zostały to ignoruj je. Jak przychodzą myśli że boisz się że coś może nie działać, albo jest nieporządek to ignrouj je, traktu jak zwykłe myśli, zwyczajnie daj im przejść. Im mocniej się nad myślami zastanawiamy, tym mocniej je nasilamy. Jeśli będziemy je ignorować to stopniowo będą męczyć mniej aż odejdą.
-
to tylko myśli nikomu żadnej krzywdy nimi nie robisz tylko sobie one się pojawiają bo na siłe z nimi walczysz, boisz się ich nie chcesz dać im przejść dlatego się nasilają miałeś chyba tak że nie chciałeś na siłe o czymś pomyśleć, powstrzymywałeś się ale i tak w końcu pomyślałeś po tem męczyło jeszcze bardziej myślom trzeba dać przejść bo inaczej będą coraz bardziej natrętne
-
Wiesz po pierwsze to powinieneś iść do psychiatry on na pewno pomoże jesteś bardzo zestresowany i potrzebujesz takiego uspokojenia i do tego będą ci potrzebne lekarstwa, które ci przepisze. 1)Dwie osoby -Wiesz nie bój się to nie jest rozdwojenie jaźni :) Tak jak pisałeś masz w sobie takie myśli że jak kogoś widzisz to z jakiegoś powodu czujesz w nim irytacje, poza tym kiedy chodzisz razem z dziewczyną to czujesz potrzeby obejrzenia się za inną. -Wydaje mi się że takie myśli narodziły się w tobie ponieważ na siłe je odtrącałeś. Musiałeś raz o kimś coś złego pomyśleć, prawdopodobnie byłeś zły i nie panowałeś nad sobą, potem miałeś wyrzuty sumienia i walczyłeś ze sobą żeby znowu tak nie pomyśleć. -Wiesz nie zawsze każdy panuje nad myślami Każdemu zdaża się coś dziwnego pomyśleć(często nie związanego z naszym charakterem). NIE WOLNO TYLKO WALCZYĆ Z TYMI MYŚLAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Im bardziej odrzucasz te myśli, złościsz się na siebie, że tak pomyślałeś nasilasz je MUSISZ JE IGNOROWAĆ TRAKTOWAĆ JE JAKBY ICH NIE BYŁO!!! - Jak przyjdzie jakaś myśl ignoruj ją, nie zastanawiaj się nie odrzucaj. Ignoruj ją daj jej przejść. Traktuj jak zwykłe myśli. Stopniowo będą męczyć, ale jak będziesz ignorować to będą męczyć coraz mniej aż odejdą 2)Oglądanie się Wiesz tu jest podobnie, gdy chodziłeś z dziewczyną przeszła jakaś inna, bardzo możliwe że poczułeś tylko ciekawość obejrzenia się (beż pożądania), ale starałeś się za wszelką cenę się powstrzymać i oczerniałeś się za same chęci. Przez to że się na siłę powstrzymywałeś chęci stały się większe Dlatego jeśli czujesz chęć obejrzenia się ignoruj ją. Wierz mi tak szybciej się powstrzymasz niż powstrzymując się na siłe. 3) Nerwy i wykonywanie czynności Widzę, że musisz męczyć się z nerwicą od duższego czasu bo masz dużo natręctw, ale bez obaw wiem co poradzić :) Musisz się po prostu wyciszyć i zrelaksować. Kiedy jesteś w domu i masz chwile zrób sobie taką chwile wyciszenia: -Połóż się na łóżku -ignoruj wszystkie myśli jakie przychodzą, daj im przejść aż umysł będzie czysty (nie bój się ich, nie walcz z nimi, to tylko myśli)daj im przejść aż umysł będzie czysty -jak umysł będzie czysty zostań chwile w tej ciszy tak na 20-30 sekund Po takim wyciszeniu poczujesz się bardzo zrelaksowany i natręctwa odejdą na pewien czas :) Jeśli będzie robił to częściej to stopniowo będziesz czuł się coraz lepiej :) Jeśli czujesz też żeby zrobić jakieś czynności albo coś sprawdzić IGNORUJ TO!!!!! Stopniowo będzie męczyć aż ulegniesz, ale im dłużej będziesz ignorować to odejdzie
-
to świetnie, że znajdujesz czas i na opiekę nad dzieckiem i nie poddajesz się chorobie :) Jeśli mogę ci coś jeszcze poradzić to ja na twoim miejscu nie zastanawiałbym się za wiele nad natręctwami, lepiej je ignorować i traktować je jakby ich nie było. Im mocniej się zastanawiamy tym je nasilamy dlatego lepiej je olać. Jak coś pomyślisz olej to, nie walcz z myślami i nie odrzucaj je. Olej je. Wszelkie natrętne myśli lepiej ignorować. Miałeś chyba kiedyś tak, że nie chciałeś o czymś myśleć, ciągle starałeś się to odrzucić z głowy ale jednak i tak pomyślałeś, im mocniej walczyłeś tym bardziej męczyły. Lepiej je olać i dać im przejść stopniowo przez to odejdą Jestem ciekawy twoich wierszy i z chęcią je przejrze :)
-
tak jak powiedziałem musisz zmienić nastawienie, jeśli będziesz miał tak nastawienie to ci się nie uda musisz wierzyć, że ci się uda wtedy będziesz czuł większą motywacje do pracy i będziesz miał więcej siły Nie potrafisz się skupić też przez takie nastawienie, bo uczysz się ale gdzieś tam ciągle masz przeczucie, że to i tak na nic dlatego się nie udaje. Musisz wierzyć że ci się uda!
-
Wiesz miałem inne objawy niż ty, ale wiem jak ci pomóc. Jak sam twierdzisz głównym źródłem twoich natręctw i natrętnych czynności jest stres, znam na to sposób. 1. WYCISZENIE Powinieneś kiedy czujesz się gorzej, (czujesz potrzebe wykonania jakiejś natrętnej czynności, albo męczą cię myśli) zrób sobie taką chwile wyciszenia. Jak jesteś w domu to połóż się na chwile na łóźku i próbuj się wyciszyć :). Możesz zamknąć oczy(nie musisz ale będzie lepiej ) Daj przejść wszystkim myślom jakie przychodzą,(nie odpędzaj ich, nie zastanawiaj się nad nimi, po prostu daj im przejść jak zwykłym myślom) aż umysł będzie czysty. Gdy już będzie czysty zostań chwile w tej ciszy (tak pół minuty ). To bardzo relaksuje i odstresowuje, zrób sobie coś takiego jak gorzej się czujesz. Zrób sobie to kiedy się gorzej czujesz :) z czasem będziesz czuł się lepiej. Mi to pomogło. Możesz też na siedząco (ale nie rób tego przy ludziach bo to może dziwnie wyglądać ) 2.MARZENIA I PLANY Co do twoich marzeń, to spróbuj napisać jakiś wiersz jak masz wolną chwile jeśli to lubisz to warto spróbować, jeśli napiszesz i poczujesz, że to lubisz to będziesz wiedział, że warto to rozwijać. To prawda trzeba, też spędzić czas na opiekę nad dzieckiem, ale zawsze jakaś wolna chwila się znajdzie prawda :) BRAK DETERMINACJI Wiesz większość z nas wmawia sobie, że nie mają czasu, ale to zazwyczaj jest związane z brakiem determinacji :) Musisz wierzyć, że masz możliwość osiągnięcia sukcesu, wtedy będziesz czuł, że masz możliwość osiągnięcia celu i będziesz potrafił bardziej zorganizować sobie czas bo będziesz miał więcej siły i będziesz mógł pogodzić opiekę nad dzieckiem i własne cele. NABRANIE DETERMINACJI Żeby nabrać determinacji musisz po prostu wierzyć, że ci się uda. Musisz wierzyć, że osiągniesz sukces choć może wydawać się nieosiągalny. Za każdym razem kiedy przychodzi te myśli "nie uda się" "nie mam czasu" "musze się jeszcze zająć dzieckiem" kiedy przyjdzie to pomyśl wtedy "uda się osiągne to" "mam czas" "znajde czas na opieke nad dzieckiem i na marzenia". Tylko nie odganiaj tych myśli negatywnych daj im przejść, jak już przejdzie w umyśle nie będzie żadnych myśli to wtedy pomyśl te pozytywbe OPIEKA NAD DZIECKIEM Nie zapomnij też o opiece nad dzieckiem, tylko nam się tak wydaje, że przez znajomych, dzieci nie ma się czasu na własne plany NIC BARDZIEJ MYLNEGO. Zawsze kiedy czujemy bliskość czyjejś osoby, bardziej wierzymy w siebie, poza tym kiedy dorośnie możesz mu przedstawić jak fajne są twoje zainteresowania i czasem będzie ci mogło pomóc ( tylko nie zmuszaj go jeśli nie chce :) )