Skocz do zawartości
Nerwica.com

rikuhod

Użytkownik
  • Postów

    482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikuhod

  1. jubysek, tak jak większość osób mówi powinieneś iść do psychiatry. 1) Jest też taki sposób na osłabienie nerwicy, musisz sam uświadomić sobie, że te myśli nie są prawdziwe. Spróbuj kiedy przychodzą takie myśli, dać sobie myśli przeciwne do nich np: Kiedy przychodzą ci myśli:"jestem pedofilem" pomyśl wtedy "nie jestem pedofilem wiem to" Kiedy przychodzą ci myśli:"jestem mordercą" pomyśl wtedy "nie jestem mordercą wiem to" Kiedy taka natrętna myśl się pojawia, to daj sobie tylko jedną myśl przeciwną. Powtarzanie za wielu, też może być męczące Co najważniejsze wierz w to, że te myśli nie są prawdziwe kiedy dajesz sobie przeciwne myśli do tych natrętnych. nikt nie zna cię bardziej niż ty sam sam wierz, że te myśli nie są prawdziwe. 2) Jeśli to nie pomaga to można je jeszcze ignorować, wiem że to może być potwornie trudne, ale jeśli będziesz to ignorować to z czasem będą odchodzić. Ale mimo to polecam wizyte u psychiatry czasem nawet uświadomienie sobie, czy ignorowanie nie może pomóc. -- 04 mar 2013, 20:00 -- 2) Jeśli to nie pomaga to można je jeszcze ignorować, wiem że to może być potwornie trudne, ale jeśli będziesz to ignorować to z czasem będą odchodzić. Ale mimo to polecam wizyte u psychiatry czasem nawet uświadomienie sobie, czy ignorowanie nie może pomóc. Może tylko dopowiem, że jeśli za dużo się myśli nad natrętnymi myślami albo boi się ich to one się nasilają są coraz częstsze i bardziej irytujące. Jak się je ignoruje to odchodzą. Na początku powoli, ale czasem szybciej ale bądź cierpliwy, jeśli będziesz je ignorować to z czasem odejdą zupełnie.
  2. jubysek, tak jak większość osób mówi powinieneś iść do psychiatry. 1) Jest też taki sposób na osłabienie nerwicy, musisz sam uświadomić sobie, że te myśli nie są prawdziwe. Spróbuj kiedy przychodzą takie myśli, dać sobie myśli przeciwne do nich np: Kiedy przychodzą ci myśli:"jestem pedofilem" pomyśl wtedy "nie jestem pedofilem wiem to" Kiedy przychodzą ci myśli:"jestem mordercą" pomyśl wtedy "nie jestem mordercą wiem to" Kiedy taka natrętna myśl się pojawia, to daj sobie tylko jedną myśl przeciwną. Powtarzanie za wielu, też może być męczące Co najważniejsze wierz w to, że te myśli nie są prawdziwe kiedy dajesz sobie przeciwne myśli do tych natrętnych. nikt nie zna cię bardziej niż ty sam sam wierz, że te myśli nie są prawdziwe. 2) Jeśli to nie pomaga to można je jeszcze ignorować, wiem że to może być potwornie trudne, ale jeśli będziesz to ignorować to z czasem będą odchodzić. Ale mimo to polecam wizyte u psychiatry czasem nawet uświadomienie sobie, czy ignorowanie nie może pomóc. -- 04 mar 2013, 20:00 -- 2) Jeśli to nie pomaga to można je jeszcze ignorować, wiem że to może być potwornie trudne, ale jeśli będziesz to ignorować to z czasem będą odchodzić. Ale mimo to polecam wizyte u psychiatry czasem nawet uświadomienie sobie, czy ignorowanie nie może pomóc. Może tylko dopowiem, że jeśli za dużo się myśli nad natrętnymi myślami albo boi się ich to one się nasilają są coraz częstsze i bardziej irytujące. Jak się je ignoruje to odchodzą. Na początku powoli, ale czasem szybciej ale bądź cierpliwy, jeśli będziesz je ignorować to z czasem odejdą zupełnie.
  3. To może być trudne, ale mimo tego spróbuj je ignorować i nie zastanawiać się zbytnio nad nimi, zaufaj mi . Nawet jeśli są ciekawe to spróbuj się nie dać, ignoruj je.
  4. To może być trudne, ale mimo tego spróbuj je ignorować i nie zastanawiać się zbytnio nad nimi, zaufaj mi . Nawet jeśli są ciekawe to spróbuj się nie dać, ignoruj je.
  5. Wiesz, na twoim miejscu to starałbym się te myśli ignorować. Wiem, że to może być trudne bo one są tak irytujące, że ciężko je ignorować . Kiedyś też miałem problemy z skupieniem, wyglądało to troche inaczej, ale też miałem duży natłok myśli i nie mogłem się skupić. Kiedy zacząłem je ignorować było znacznie lepiej. Co prawda przez pierwsze dni było ciężko, myśli były tak nachalne, że myślałem że już nic z lekcji nie skapowałem. Lecz stopniowo, przez ignorowanie znikały i mogłem się już uczyć.
  6. Wiesz, na twoim miejscu to starałbym się te myśli ignorować. Wiem, że to może być trudne bo one są tak irytujące, że ciężko je ignorować . Kiedyś też miałem problemy z skupieniem, wyglądało to troche inaczej, ale też miałem duży natłok myśli i nie mogłem się skupić. Kiedy zacząłem je ignorować było znacznie lepiej. Co prawda przez pierwsze dni było ciężko, myśli były tak nachalne, że myślałem że już nic z lekcji nie skapowałem. Lecz stopniowo, przez ignorowanie znikały i mogłem się już uczyć.
  7. Rozumiem cię też, każde myśli które nie dają spokoju są potwornie męczące Hmm, wiesz jeśli próbowałeś już wielu sposobów to chyba zostaje tylko poradzić się psychiatry. Najpierw lepiej zapisać się do psychologa on poleci jakiegoś dobrego psychiatre. Mi psychiatra pomógł i po wizycie poczułem się lepiej.
  8. Rozumiem cię też, każde myśli które nie dają spokoju są potwornie męczące Hmm, wiesz jeśli próbowałeś już wielu sposobów to chyba zostaje tylko poradzić się psychiatry. Najpierw lepiej zapisać się do psychologa on poleci jakiegoś dobrego psychiatre. Mi psychiatra pomógł i po wizycie poczułem się lepiej.
  9. Co do pierwszych objawów to nie przejmuj się dużo osób co ma nerwice ma podobne objawy. Kiedy ja miałem, byłem w identycznej sytuacji jak ty, myślałem że jeśli czegoś nie zrobi to stanie się coś złego(jeśli tego nie postawisz to stanie się coś złego, jeśli to weźmiesz to stanie się coś złego, jeśli pujdziesz tam to coś złego się stanie). Rozumiem cię i wiem, jakie to męczące ciągle żyje się w strachu i frustracji. Dopiero po wizycie u psychiatry polepszyło mi się. Na twoim miejscu jak inni ci doradzają najpierw porozmawiaj z psychologiem najbliższym w okolicy może być szkolny. On da ci dane i adres dobrego psychiatry Jeśli chodzi o wygląd to chyba wiem jak pomóc. Często tak jest, bardzo dużo osób ma z tym problem, każdy ma tylko inne wątpliwości. . Wątpliwości zacierają nam wiarę w siebie. Masz za duże wątpliwości i za mało w siebie wierzysz. Miałem pedagogike i psychologie na moim dziale i tam podawali jak sobie z tym radzić. Za każdym razem kiedy przychodzi wątpliwość daj sobie myśl przeciwną do niej np: jak myślisz: "nie umiem tego, nie potrafię tego zrobić" to pomyśl wtedy "wiem, że umiem" "wiem, że potrafię" i wierz w to(bo to bardzo ważne), choćby nie wiem jak silny wątpliwości były to wierz. to taka metoda polegająca na szlifowanie motywacji jest bardzo skuteczna. Mi pomogła.
  10. Co do pierwszych objawów to nie przejmuj się dużo osób co ma nerwice ma podobne objawy. Kiedy ja miałem, byłem w identycznej sytuacji jak ty, myślałem że jeśli czegoś nie zrobi to stanie się coś złego(jeśli tego nie postawisz to stanie się coś złego, jeśli to weźmiesz to stanie się coś złego, jeśli pujdziesz tam to coś złego się stanie). Rozumiem cię i wiem, jakie to męczące ciągle żyje się w strachu i frustracji. Dopiero po wizycie u psychiatry polepszyło mi się. Na twoim miejscu jak inni ci doradzają najpierw porozmawiaj z psychologiem najbliższym w okolicy może być szkolny. On da ci dane i adres dobrego psychiatry Jeśli chodzi o wygląd to chyba wiem jak pomóc. Często tak jest, bardzo dużo osób ma z tym problem, każdy ma tylko inne wątpliwości. . Wątpliwości zacierają nam wiarę w siebie. Masz za duże wątpliwości i za mało w siebie wierzysz. Miałem pedagogike i psychologie na moim dziale i tam podawali jak sobie z tym radzić. Za każdym razem kiedy przychodzi wątpliwość daj sobie myśl przeciwną do niej np: jak myślisz: "nie umiem tego, nie potrafię tego zrobić" to pomyśl wtedy "wiem, że umiem" "wiem, że potrafię" i wierz w to(bo to bardzo ważne), choćby nie wiem jak silny wątpliwości były to wierz. to taka metoda polegająca na szlifowanie motywacji jest bardzo skuteczna. Mi pomogła.
  11. Widze, że jest ci z tym bardzo ciężko Każdy by się wściekał,na takiego łajdaka. To może być bardzo trudne, ale staraj się olewać te myśli nie dać temu draniowi satysfakcji. On chce żebyś był wściekły nie daj mu tego. Ty też masz dobry pomysł, kiedy przychodzi coś nieprzyjemnego pomyśl o czymś innym to też dobry sposób. Jest taki sposób na złe myśli, kiedy przychodzą spróbuj dać sobie przeciwne do nich np Nie potrafie mam dosyć - pomyśl " potrafię wiem to" nie umiem tego - pomyśl "umiem to" Na zajęciach na moim wydziale podali mi ten sposób.
  12. Widze, że jest ci z tym bardzo ciężko Każdy by się wściekał,na takiego łajdaka. To może być bardzo trudne, ale staraj się olewać te myśli nie dać temu draniowi satysfakcji. On chce żebyś był wściekły nie daj mu tego. Ty też masz dobry pomysł, kiedy przychodzi coś nieprzyjemnego pomyśl o czymś innym to też dobry sposób. Jest taki sposób na złe myśli, kiedy przychodzą spróbuj dać sobie przeciwne do nich np Nie potrafie mam dosyć - pomyśl " potrafię wiem to" nie umiem tego - pomyśl "umiem to" Na zajęciach na moim wydziale podali mi ten sposób.
  13. to, że masz czy miałeś takie myśli nie znaczy że jesteś gejem. To normalne, że chce się spędzać z kumplem czas nawet dla facetów. Gdybyś czuł pociąg jak mówiłeś do trzymania się za rękę itp., ale ty tego nie masz ponadto czuje że bardzo tego nie chcesz więc spokojnie nie jesteś gejem.
  14. to, że masz czy miałeś takie myśli nie znaczy że jesteś gejem. To normalne, że chce się spędzać z kumplem czas nawet dla facetów. Gdybyś czuł pociąg jak mówiłeś do trzymania się za rękę itp., ale ty tego nie masz ponadto czuje że bardzo tego nie chcesz więc spokojnie nie jesteś gejem.
  15. Hmm, wiesz sądze że to nie jest nerwica poprostu ciągle wściekasz się na tego faceta. Ja bym spróbował ignorować te myśli najlepiej zająć się czymś co ci sprawia przyjemność. Jeśli to nie pomoże to spróbuj w myślach sobie to przetłumaczyć, że to nie sensu. Kiedy ja miałem podobny problem to tłumaczyłem sobie to w ten sposób: - zadawałem sobie kilka razy pytanie dlaczego tak myśle :"Dlaczego tak myślisz?" aż znalazłem odpowiedź. (ty wiesz co jest przyczyną, ale możesz spróbować takie uświadomienie samemu sobie pomaga ) - potem nie zapominałem tego co się dowiedziałem i uświadomiłem. Następnie trzeba te myśli ignorować jeśli pamiętasz co sobie uświadomiłeś to będą odchodzić szybciej.
  16. Hmm, wiesz sądze że to nie jest nerwica poprostu ciągle wściekasz się na tego faceta. Ja bym spróbował ignorować te myśli najlepiej zająć się czymś co ci sprawia przyjemność. Jeśli to nie pomoże to spróbuj w myślach sobie to przetłumaczyć, że to nie sensu. Kiedy ja miałem podobny problem to tłumaczyłem sobie to w ten sposób: - zadawałem sobie kilka razy pytanie dlaczego tak myśle :"Dlaczego tak myślisz?" aż znalazłem odpowiedź. (ty wiesz co jest przyczyną, ale możesz spróbować takie uświadomienie samemu sobie pomaga ) - potem nie zapominałem tego co się dowiedziałem i uświadomiłem. Następnie trzeba te myśli ignorować jeśli pamiętasz co sobie uświadomiłeś to będą odchodzić szybciej.
  17. Wiesz ja też brałem leki, poczułem się lepiej ale myśli z czasem wróciły co prawda słabsze. Sądze, że najlepszym sposobem jest samemu uświadomienie sobie, że te myśli nie są prawdziwe. Zrób sobie taką rozmowę ze sobą w myślach. Sry nie wiem jakie myśli cię dręczą to przedstawie to na moim przykładzie Zadaj sobie pytanie dlaczego tak myślisz np: "Dlaczego myślisz, że słabo widzisz" powtarzaj to aż znajdziesz odpowiedź. Kiedy znalazłem odpowiedź dowiedziałem się że cał czas widziałem dobrze tylko skupiałem się na myślach nie na tym co widzę . Kiedy znajdziesz odpowiedź uspokoisz się i uświadomisz sobie, że to nie ma sensu. Kiedy już to sobie uświadomisz to nie zapomnij tego co się dowiedziałes. Myśli natrętne będą nadal przychodzić ale ignoruj je i nie przejmuj się nimi. Kiedy masz świadomość, że te myśli nie mają sensu to będą odchodzić szybciej, aż w końcu odejdą całkowicie. Wiesz znam jeszcze jeden sposób. Kiedy przychodzą takie myśli to daj sobie przeciwne do nich, albo zaprzecz im nP: "Słabo widzę" - "Dobrze widzę wiem to" "Słabo widzę" - "Wszystko dobrze widzę wiem to" CO najważniejsze wież w to. Jeśli już sobie uświadomiłeś i dobrze wiesz, że te myśli nie mają sensu to nie musisz kontynuować tego sposobu. Tak jak poprzednio ignoruj myśli, jeśli masz mocną świadomość, że nie mają sensu to będą odchodzić szybciej. Aż w końcu odejdą zupełnie
  18. Wiesz ja też brałem leki, poczułem się lepiej ale myśli z czasem wróciły co prawda słabsze. Sądze, że najlepszym sposobem jest samemu uświadomienie sobie, że te myśli nie są prawdziwe. Zrób sobie taką rozmowę ze sobą w myślach. Sry nie wiem jakie myśli cię dręczą to przedstawie to na moim przykładzie Zadaj sobie pytanie dlaczego tak myślisz np: "Dlaczego myślisz, że słabo widzisz" powtarzaj to aż znajdziesz odpowiedź. Kiedy znalazłem odpowiedź dowiedziałem się że cał czas widziałem dobrze tylko skupiałem się na myślach nie na tym co widzę . Kiedy znajdziesz odpowiedź uspokoisz się i uświadomisz sobie, że to nie ma sensu. Kiedy już to sobie uświadomisz to nie zapomnij tego co się dowiedziałes. Myśli natrętne będą nadal przychodzić ale ignoruj je i nie przejmuj się nimi. Kiedy masz świadomość, że te myśli nie mają sensu to będą odchodzić szybciej, aż w końcu odejdą całkowicie. Wiesz znam jeszcze jeden sposób. Kiedy przychodzą takie myśli to daj sobie przeciwne do nich, albo zaprzecz im nP: "Słabo widzę" - "Dobrze widzę wiem to" "Słabo widzę" - "Wszystko dobrze widzę wiem to" CO najważniejsze wież w to. Jeśli już sobie uświadomiłeś i dobrze wiesz, że te myśli nie mają sensu to nie musisz kontynuować tego sposobu. Tak jak poprzednio ignoruj myśli, jeśli masz mocną świadomość, że nie mają sensu to będą odchodzić szybciej. Aż w końcu odejdą zupełnie
  19. Wiesz ja też brałem leki, poczułem się lepiej ale myśli z czasem wróciły co prawda słabsze. Sądze, że najlepszym sposobem jest samemu uświadomienie sobie, że te myśli nie są prawdziwe. Zrób sobie taką rozmowę ze sobą w myślach. Sry nie wiem jakie myśli cię dręczą to przedstawie to na moim przykładzie Zadaj sobie pytanie dlaczego tak myślisz np: "Dlaczego myślisz, że słabo widzisz" powtarzaj to aż znajdziesz odpowiedź. Kiedy znalazłem odpowiedź dowiedziałem się że cał czas widziałem dobrze tylko skupiałem się na myślach nie na tym co widzę . Kiedy znajdziesz odpowiedź uspokoisz się i uświadomisz sobie, że to nie ma sensu. Kiedy już to sobie uświadomisz to nie zapomnij tego co się dowiedziałes. Myśli natrętne będą nadal przychodzić ale ignoruj je i nie przejmuj się nimi. Kiedy masz świadomość, że te myśli nie mają sensu to będą odchodzić szybciej, aż w końcu odejdą całkowicie. Wiesz znam jeszcze jeden sposób. Kiedy przychodzą takie myśli to daj sobie przeciwne do nich, albo zaprzecz im nP: "Słabo widzę" - "Dobrze widzę wiem to" "Słabo widzę" - "Wszystko dobrze widzę wiem to" CO najważniejsze wież w to. Jeśli już sobie uświadomiłeś i dobrze wiesz, że te myśli nie mają sensu to nie musisz kontynuować tego sposobu. Tak jak poprzednio ignoruj myśli, jeśli masz mocną świadomość, że nie mają sensu to będą odchodzić szybciej. Aż w końcu odejdą zupełnie
  20. Figlid to co inni proponują na pewno pomorze. Ja proponowałbym wyładować te złość w inny sposób, zająć się jakimś hobby. Z tego co słyszałem to sport jest dobrym sposobem na wyładowanie się. Może jeśli masz możliwość zapisz się na jakieś zajęcia sportowe, to może być też okazja by przybliżyć się do innych
  21. Figlid to co inni proponują na pewno pomorze. Ja proponowałbym wyładować te złość w inny sposób, zająć się jakimś hobby. Z tego co słyszałem to sport jest dobrym sposobem na wyładowanie się. Może jeśli masz możliwość zapisz się na jakieś zajęcia sportowe, to może być też okazja by przybliżyć się do innych
  22. Figlid to co inni proponują na pewno pomorze. Ja proponowałbym wyładować te złość w inny sposób, zająć się jakimś hobby. Z tego co słyszałem to sport jest dobrym sposobem na wyładowanie się. Może jeśli masz możliwość zapisz się na jakieś zajęcia sportowe, to może być też okazja by przybliżyć się do innych
  23. Polecam ci to co powiedział lovely. Wiesz spróbuj też głęboko się zastanowić i przetłumaczyć sobie, że to nie ma sensu. Zrób sobie taką rozmowę z samym sobą w myślach. Najlepiej zadaj sobie sama pytanie dlaczego to robisz np "dlaczego zawsze to robię" . Gdy sama odpowiesz sobie na to, przetłumaczysz sobie, że to co robisz nie ma sensu i uspokoisz się . Kiedy już sobie wyjaśniłaś to nie zapomnij tego co się dowiedziałaś. Gdyby będziesz jasno wiedzieć co powoduje twoje problemy(wtedy tak jak lovely powiedział ignoruj złe myśli i chęci to odejdą błyskawicznie) niepotrzebne myśli będą odchodzić szybciej aż w końcu znikną . Czasem warto sobie coś samemu wytłumaczyć, mi przynajmniej to pomaga. Nie tłumacz tylko sobie tego za każdym razem gdy przychodzą takie myśli . Jeśli raz sobie dobrze wytłumaczyłaś i pamiętasz to po prostu ignoruj złe myśli. Złe myśli odejdą szybko. To co jeszcze ważne to nie podchodź do higieny z taką powagą. Jest ważna, ale nic się nie stanie jak raz trochę się ubrudzisz.
  24. Polecam ci to co powiedział lovely. Wiesz spróbuj też głęboko się zastanowić i przetłumaczyć sobie, że to nie ma sensu. Zrób sobie taką rozmowę z samym sobą w myślach. Najlepiej zadaj sobie sama pytanie dlaczego to robisz np "dlaczego zawsze to robię" . Gdy sama odpowiesz sobie na to, przetłumaczysz sobie, że to co robisz nie ma sensu i uspokoisz się . Kiedy już sobie wyjaśniłaś to nie zapomnij tego co się dowiedziałaś. Gdyby będziesz jasno wiedzieć co powoduje twoje problemy(wtedy tak jak lovely powiedział ignoruj złe myśli i chęci to odejdą błyskawicznie) niepotrzebne myśli będą odchodzić szybciej aż w końcu znikną . Czasem warto sobie coś samemu wytłumaczyć, mi przynajmniej to pomaga. Nie tłumacz tylko sobie tego za każdym razem gdy przychodzą takie myśli . Jeśli raz sobie dobrze wytłumaczyłaś i pamiętasz to po prostu ignoruj złe myśli. Złe myśli odejdą szybko. To co jeszcze ważne to nie podchodź do higieny z taką powagą. Jest ważna, ale nic się nie stanie jak raz trochę się ubrudzisz.
  25. Polecam ci to co powiedział lovely. Wiesz spróbuj też głęboko się zastanowić i przetłumaczyć sobie, że to nie ma sensu. Zrób sobie taką rozmowę z samym sobą w myślach. Najlepiej zadaj sobie sama pytanie dlaczego to robisz np "dlaczego zawsze to robię" . Gdy sama odpowiesz sobie na to, przetłumaczysz sobie, że to co robisz nie ma sensu i uspokoisz się . Kiedy już sobie wyjaśniłaś to nie zapomnij tego co się dowiedziałaś. Gdyby będziesz jasno wiedzieć co powoduje twoje problemy(wtedy tak jak lovely powiedział ignoruj złe myśli i chęci to odejdą błyskawicznie) niepotrzebne myśli będą odchodzić szybciej aż w końcu znikną . Czasem warto sobie coś samemu wytłumaczyć, mi przynajmniej to pomaga. Nie tłumacz tylko sobie tego za każdym razem gdy przychodzą takie myśli . Jeśli raz sobie dobrze wytłumaczyłaś i pamiętasz to po prostu ignoruj złe myśli. Złe myśli odejdą szybko. To co jeszcze ważne to nie podchodź do higieny z taką powagą. Jest ważna, ale nic się nie stanie jak raz trochę się ubrudzisz.
×