Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tańczący z lękami

Użytkownik
  • Postów

    1 482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tańczący z lękami

  1. miko84, mam to samo, źrenice zmniejszają się dopiero godzinę od zażycia mirty/miansy kiedy pojawia się uspokojenie. Gdyby mirta nie miała antagonizmu alfa2 byłaby dla mnie lekiem idealnym, bo w tym upatruje pewnego niezdrowego pobudzenia u mnie. Niedługo wypróbuję trittico, bo ono tego działania jest pozbawione. -- 09 mar 2014, 21:52 -- lunatic, jeśli to pobudzenie jest największe przed wzięciem tabletki a mija po godzinie od wzięcia to może odpowiada za to zbyt krótki okres półtrwania leku i warto by było brać częściej
  2. miko84, ostatnio codziennie mam koszmara, czyli powinienem się cieszyć?
  3. wieslawpas, ja akurat mam tabletki rozpuszczalne w jamie ustnej, przyjmowanie ich wieczorem nazywam "komunią" . Zacznij spokojnie od 7,5mg albo 15mg i przyjmuj 2 godziny przed snem. Pewnie lekarz mówił Ci zresztą jak dawkować. Powodzenia! Ten lek nie uzależnia
  4. DarkPassenger, ja podejrzewam, że właśnie blokowanie rec NMDA, AMPA może dawać właśnie tą relaksację i odprężenie, ale widzę, że jego działanie jest bardzo szerokie, stąd znajduje uznanie u wielu ludzi, którzy preferują leczenie nawet o 6 rano pod sklepem spożywczym
  5. miko84, dzięki za źródła- na pewno poczytam DarkPassenger, czyli takie działanie ambiwalentne Dlaczego wszystko musi być takie kuźwa skomplikowane i niejasne w tej naszej bańce? Wyczytałem o lecytynie i zacząłem ją stosować na ochronę neuronów i lepszą pamięć i chciałem sobie coś wytłumaczyć, ale widzę, że to wszystko przypomina jazdę na rowerze bez trzymanki z grubą opaską na oczach
  6. tak, a dziewczyna zawsze była spokojna i zrównoważona. Po tej kuracji była agresywna i kompletnie nie była sobą. A z tego co mówiła brała normalne dawki obu leków. Ja byłem zdziwiony, że przepisał jej 2 leki i o tym jej napomknąłem, ale się nie wtrącałem. Poza tym rok temu moja wiedza była jeszcze mniejsza.
  7. Dark Passenger, a jak to jest z tym działaniem antycholinergicznym. Wałkuję ten temat, ale widzę tu same sprzeczności. To działanie wg. wikipedii pobudza, podnosi ciśnienie i powiększa źrenice, działa na układ sympatyczny, to jak to się ma do sedacji i usypiania? Nie kumam http://pl.wikipedia.org/wiki/Cholinolityki
  8. lunatic, moim zdaniem takie połączenie jest bez sensu a niestety znam dziewczynę, której rok temu lekarz przepisał fluo i sertę i po 6mcach wyskoczyła przez okno i złamała kręgosłup. Na szczęście się zrósł i teraz może chodzić, tak więc sorry ale lepiej stosować SSRI i np mirtę, miasnę czy trazodon. Oczywiście komuś może służyć 2xSSRI a nawet 3xSSRI dlaczego nie? -- 08 mar 2014, 12:52 -- dodam tylko, że lekarz czuje się dobrze...
  9. miko84, rozumiem, że Ciebie akurat sedowały, ale to indywidualna reakcja na lek, tak jak osoby z ADHD mogą się uspokajać po norze i dopie. Mnie interesuje jednak działanie na statystyczną jednostkę Jeśli masz jakąś inną wiarygodną stronkę na ten temat poza wiki to chętnie poczytam. Przyznam, że niedawno zacząłem się tym interesować czyli działaniem związanym z acetylocholiną i rec alfa. a nie tylko standardową serotoniną
  10. miko84, wikipedia temu przeczy http://pl.wikipedia.org/wiki/Cholinolityki efekty działania antycholinergicznego to również pobudzenie psychomotoryczne a jako odtrutkę na zbyt duże pobudzenie w tym majaczenie radzi się podawanie leków blokujących rec D2, czyli neurolepów. Śmiem twierdzić, że w kwestii tej wiedzy działanie antycholinergiczne jest działaniem ewidentnie pobudzającym a nie sedatywnym. Oczywiście paro może mieć je bardzo niewielkie.
  11. czyli cytując wikipedię: "działanie przeciwne do acetylocholiny" a więc rozszerzenie źrenic, suchość w ustach, pobudzenie układu sympatycznego (czyli działanie niezbyt dobre dla nerwicowców?). Jak rozumiem a nie jestem znawcą i moja wiedza jest mała -antidotum na takie niezdrowe pobudzenie może być np lecytyna i agoniści rec muskarynowych? Ponadto działanie antycholinergiczne, które ma paro predysponuje do podnoszenia ciśnienia, tak? Czyli reasumując działanie antycholinergiczne nie jest działaniem sedatywnym a pobudzającym? Przynajmniej wg tego co jest napisane na wikipedii
  12. wieslawpas, pisałem kiedyś, że tolerancja może Ci rosnąć i będziesz potrzebował większych dawek. A dlaczego zrezygnowałeś z trazodonu (trittico) i jak długo go brałeś? To może być dobry lek- sam o nim myślę i może za kilka dni go zacznę stosować, chociaż mirtazapinę też chwalę za świetne usypianie (działa zawsze i nie ma potrzeby zwiększania dawek)
  13. a antagonizm 5ht2a: jaka dawka trazodonu odpowiada 15mg mirty? Będę chyba testował trittico niedługo, bo zarówno miansa jak i mirta mają antagonizm alfa2, który może mnie niezdrowo pobudzać
  14. violet_hair_niestety, czasem to jak wybór między dżumą a tyfusem, choć osobiście uważam, że choroba jest dużo większym złem, dlatego wybieram leki- niestety 1 lek się również u mnie nie sprawdził, potrzebuję kombinacji -- 06 mar 2014, 12:22 -- miko84, wiesz może jaka jest siła wychwytu serotoniny dla 50mg serty do 50mg trazodonu- chodzi mi mniej więcej o proporcje: czy serta działa 10 razy mocniej czy tylko 3 razy mocniej, etc? Z góry dzięki za odp.
  15. estera1, mirtę biorę równo 1,5 roku (7,5-15mg), bez wątpienia pomaga, ale w ciągu tego czasu miałem może miesiąc spania bez żadnych przebudzeń- wiem, że to może być kwestia dawki, więc chciałbym bardziej sedujący lek, który mógłbym zwiększać aż zadziała na dobry sen.
  16. estera1, z zaśnięciem nie mam najmniejszego problemu, problemem jest wybudzanie nad ranem. Kiedy próbowałem zwiększyć dawkę- wtedy dopiero nie mogłem zasnąć przez wiele godzin. Może źle toleruję noradrenalinę? chloroprotixen- też ciekawy lek Tristitia, długo bierzesz? w ogóle nie działa na spanie a na lęki pomaga?
  17. depresyjny, leki są na pewno lepsze od samej choroby, stąd u mnie łatwa decyzja, że mam je brać i tyle. Pytanie jednak pozostaje: które brać i w jakich dawkach? Sam próbuję złożyć swoje idealne połączenie- czyli takie które umożliwi mi normalne funkcjonowanie, ale nie zrobi wszystkiego za mnie. Ale najpierw muszą mi minąć zaburzenia somatyczne, drgania powiek i wybudzanie w nocy, bo uważam, że tego za dużo by się na to godzić. Doktorka proponowała mi ostatnio anafranil, ale kiedyś wspominała również o trazodonie i nie ukrywam, że chyba nadeszła pora, abym wypróbował coś nowego. Obecną kombinację biorę ponad rok czasu- z plusów nie jest gorzej, ale chciałbym aby choroba się cofnęła. Czy anafranil dobrze sobie radzi z "somatami" w porównaniu do SSRI?
  18. Tristitia, z zasypianiem nie mam problemów, niestety wybudzam się w nocy, co jest sygnałem, że trzeba pokombinować. Niestety większe dawki mnie za bardzo pobudzają a po miansie niby jestem mniej pobudzony fizycznie ale bardziej wku.wiony. A Ty dlaczego chcesz zmienić trittico?
×