Podobno mój ojciec przejął picie po swoim ojcu (moim dziadku), brat mojego ojca pije tylko okazyjnie, ma własną rodzinę, nie osiągnął dużych sukcesów, ale się nie stoczył, żyje standardowo (ale nie wiem, czy chodził na terapię, czy nie) mój dziadek już odkąd pamiętam, nie nadużywa alkoholu, stał się za to jakby hipochondrykiem, a jego brat ze swoim synem podobno piją do dziś (ale mają chyba ciekawe warunki, podobno mieszkają w jakiejś drewnianej chatce na odludziu). A czy mój dziadek i jego brat początkowo przejęli picie po pradziadku, czy nie, to tego już nie wiem.
Tak więc różnie to chyba bywa.