Gdy się wkurzę, to mnie tak roznosi, że odreagowuję swoją złość na przypadkowych osobach (ale tylko w myślach), niekoniecznie musi być to ta osoba, która mnie zdenerwuje, jestem wściekły wtedy na wszystkich.
Nie pisałem nic o tym, że mam takie myśli, gdy nie mam złego humoru. Co prawda, zdarzy mi się czasem mieć coś takiego, gdy nie mam złego humoru, ale to już w takim jakby moim własnym świecie fantazji, a fantazje to miewam przeróżne.