
mark123
Użytkownik-
Postów
12 773 -
Dołączył
Treść opublikowana przez mark123
-
Piję energetyk i zerkam na telewizję.
-
Ja dzięki temu, że stoję, nie muszę się też zastanawiać, komu ustąpić miejsca.
-
A u mnie śniegu nie ma, ale i tak jest za zimno. Nie lubię w ogóle zimna (przy temperaturze poniżej 15 stopni już mi czasem marzną uszy), śnieg może być, ale tylko na święta. Najbardziej lubię, jak jest gorąc, ponad 30 stopni w cieniu, przy takiej temperaturze czuję się najlepiej.
-
Już pomijając problemy związane z grawitacją, to jeśli nie zmieni się pozycji, to najpierw na biegunie południowym wyjdą stopy.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
mark123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Na lekką niepełnosprawność to chyba żadnych ulg nie ma. Ja mam lekką i w sumie nic mi to raczej nie daje. -
Nie uwzględniając grawitacji, na biegunie południowym będziemy w tym wypadku do góry nogami. Uwzględniając grawitację, to nie da się tak przekopać. Po przejściu przez środek Ziemi pojawi się uczucie, że jest się "do góry nogami". Trochę nie bardzo kopać przeciwnie do grawitacji.
-
[videoyoutube=RLpr0zVFwMg][/videoyoutube]
-
Ale np. przy braku motywacji do studiowania to nawet najprostszy kierunek studiowany na prywatnej uczelni może stanowić duży problem, tak też bywa.
-
Jak ktoś studiuje kierunek zgodny z zainteresowaniami, to chyba warto, jeśli jest on w dodatku przyszłościowy to tym bardziej. Natomiast jeśli kierunek nie jest zgodny zainteresowaniami, to chyba zależy, czy jest przyszłościowy. Moje studia strasznie mnie wnerwiają. Mam wrażenie, że jestem jedyny z grupy, którego kierunek, na którym jestem nie interesuje wcale. I w ogóle wszystko idzie tak jakoś bardzo na siłę.
-
Ja dziennie spożywam w przeliczeniu na mg, 250-500 mg kofeiny. Ale nie wiem, czy to dużo, czy mało.
-
Jakiś czas temu było jeszcze o 3 statkach UFO, ale chyba już im się znudziło, bo ucichło.
-
Posiedzieć przy choince, poobserwować strzały, obejrzeć jakiś film
-
Jeszcze też od fantazjowania i stimowania, o ile to można nazwać jakimś uzależnieniem.
-
Co do efektu cieplarnianego, o którym była też mowa w tym filmie, to moim zdaniem jest to proces naturalny, człowiek ma na niego niewielki wpływ. Kiedyś w jakimś programie mówili, że w dziejach Ziemi, gdy istniało już życia na lądzie zdarzały się okresy, że temperatura globalna była o 4 stopnie wyższa od obecnej. Powodował to efekt cieplarniany.
-
[videoyoutube=VJHfhq6VOsg][/videoyoutube]
-
Katastrofę mogłoby wywołać gwałtowne przebiegunowanie, ale raczej nic nie wskazuje, by takie miało się wydarzyć. A stopniowe przebiegunowywanie podobno już trwa.
-
Moim zdaniem zagładę może wywołać wojna, asteroida, wybuch superwulkanu, silna fala grawitacyjna, silny rozbłysk gamma w naszej części galaktyki, wypalenie się wodoru na Słońcu (ale to dopiero za kilka miliardów lat). Co do pozostałych, to i tak wątpię, by wydarzyły się w bardzo bliskiej przyszłości.
-
Dziwne zachowania i objawy od dzieciństwa, co one oznaczają
mark123 odpowiedział(a) na mark123 temat w Pozostałe zaburzenia
U mnie zainteresowaniami były: karty, przepisywanie programu telewizyjnego do zeszytu, warcaby, krzyżówki, zjawiska pogodowe oraz niewyjaśnione zjawiska we wszechświecie. Nie zauważyłem u siebie niekontrolowanych odruchów w chwilach zadowolenia. Trochę nietypowo też zachowała się moja waga. W dzieciństwie byłem niejadkiem, a miałem lekką nadwagę. Teraz jem sporo i raczej tłusto, nie uprawiam żadnych sportów, a mam lekką niedowagę (BMI: 17.5). -
Dziwne zachowania i objawy od dzieciństwa, co one oznaczają
mark123 odpowiedział(a) na mark123 temat w Pozostałe zaburzenia
Odebrałem dziś wynik MR głowy. Jeśli dobrze to rozumiem, to mam drobne niedokrwienia w okolicach OUN i asymetrię komór bocznych. Z tego co poczytałem, to asymetria się zdarza, jest to po prostu taka budowa. Natomiast niedokrwienia mogą dawać jakieś objawy, ale nie muszą. Jedną z części badania przerwano z powodu bardzo silnych artefaktów ruchowych. Jako 7-latek miałem robione EEG, na którym wyszły zmiany w OUN. Niedługo później znowu miałem EEG i wyszło, że wszystko jest ok. Potem neurolog już mnie olał. Jakiś rok temu znowu miałem EEG. Ale tutaj to nie wiem, bo opis wydał mi się jakiś bardzo niepełny, raczej nie opisywała tego kompetentna osoba. Być może takie objawy są np. jakoś powiązane z tymi drobny niedokrwieniami w okolicach OUN, ale tego nie wiem. Czytałem gdzieś też niedawno, że czasami nerwica lękowa nie występuje w bezpośredniej postaci jako zespół lęku napadowego, lecz może się "podszywać" pod wiele różnych zaburzeń i chorób, ale nie wiem, czy to prawda. -
Mnie akurat ktoś tak wpoił. Kojarzy mi się przez mgłę, że ktoś mi mówi określenia w stylu "beksa", "cykor", gdy płakałem, lecz nie wiem, kto (czy rodzice, czy nie rodzice, tego pewny nie jestem), nie lubię tego określenia.. Jest też druga strona. Kojarzą mi się też określenia, coś w stylu "och, jaki biedny", "a co się stało". Tu akurat pamiętam, kto dawał tego typu określenia - moja babcia. Takich określeń też nie lubię. I właśnie kojarzę, że gdyby mi przyszła ochota się popłakać i bym to zrobił, to albo zostanę uznany za słabeusza, beksę, albo ktoś będzie się chciał nadmiernie nade mną zlitować.
-
[videoyoutube=S6rZtIipew8][/videoyoutube]
-
Nie przepadam za wodą (za wyjątkiem sytuacji, gdy mam zatrucie pokarmowe). Energetyków nie odstawię ze względu na moje studia. Studiuję kierunek, który mnie nie interesuje (ale nie było innego wyjścia) i zajęcia wywołują dużą senność, a wtedy mam problem z panowaniem nad tym. To główny powód, dla którego zacząłem pić energetyki. Wiem, że niektórzy studenci przysypiają na wykładach, ale oni się potem budzą normalnie, a mi zdarzają się jakieś zrywy i potem mi dziwnie. Hobby to tylko na siłę mógłbym sobie znaleźć, bo nic szczególnego mnie nie interesuje. W przyszłości (raczej odległej) jak znajdę się u terapeuty, to jak znam siebie, to najpierw będę się trząść jak galareta ze strachu przed dłuższym mówieniem, a później ze śmiechu (czasem miewam takie napady).
-
Na cole z karmelem.
-
Za niczym, pierwsze objawy pojawiły się, gdy miałem mniej niż 5 lat.