
mark123
Użytkownik-
Postów
12 773 -
Dołączył
Treść opublikowana przez mark123
-
A ja obiektywnie nie zasługuję na miłość.
-
Zaliczenie ostatniej sesji.
-
co nie znaczy ze bys nie skrzywdzil powielajac zachowanie tatusia. Nie zamierzam nigdy krzywdzić. -- 19 kwi 2014, 00:08 -- Wkurza mnie, gdy relacje pomiędzy moimi rodzicami są pozytywne; czuję się dobrze tylko, gdy relacje są neutralne.
-
Siedzę i nudzę się
-
Obecna edukacja to zło, 666.
-
Moją łeb to powinno się całkowicie unicestwić; nie dość, że mocno egoistyczny to jeszcze do niczego się nie nadaje.
-
Że jak uczelnia wyznacza terminy egzaminów poprawkowych, to wyznacza je w "skupisku", bardzo małe odstępy czasowe pomiędzy jednym, a drugim, a czasu w sesji jest jeszcze na tyle, by je rozłożyć tak, by były w większych odstępach czasowych. To jest celowo robione, żeby jak najbardziej utrudnić.
-
Wiele rzeczy ma wpływ, geny, temperament, rodzice i grupa rówieśnicza. Niekoniecznie trzeba być uczonym miłości do zwierząt, by ich nie krzywdzić; wystarczy być rozsądnym. Ja nie byłem uczony miłości do zwierząt, a mój ojciec czasem się znęcał nad psem, którego miała moja babcia, gdy byłem mały. W dodatku nienawidzę zwierząt i bardzo mnie one wnerwiają; a i tak ich nie krzywdzę.
-
Czujecie się na siłach zakładać rodziny?
mark123 odpowiedział(a) na vista temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A ja uważam, że nie każdy zasługuje na miłość. -
A ja ich niedawno straciłam i właśnie chyba dlatego tak strasznie czuję się samotna, bo do nich odezwać się już nie mogę. Mam okropny żal do losu, do życia, do ludzi, pewnie dlatego ich od siebie odsunęłam. Poszłam na łatwiznę, zamknąć się w sobie jest łatwo. Tego się właśnie boję - teraz rozmawiam niemal wyłącznie z nimi, ale co się stanie, gdy pewnego dnia ich zabraknie? Zostanę zupełnie sama. Mimo wszystko dzięki nim nie zapomniałam jeszcze, jak się mówi. No i jestem zbyt wielką pierdołą życiową, więc nie wiem jak (i czy w ogóle) sobie poradzę. Też zostanę całkowicie sam, gdy rodziców zabraknie; czy będzie mi to przeszkadzać, czy nie, to nie wiem. Moim głównym problemem będzie poradzenie sobie w życiu, będę mieć 50% szans, że mi się uda i 50%, że zdechnę. W ogóle to powinno być tak, żeby natura na etapie niedługo po połączeniu się plemnika z komórką jajową wykrywała, czy rozwinie się z tego skrajnie słaby osobnik (tak jak rozwinąłem się np. ja), jeśli tak, to organizm matki powinien automatycznie pozbawić tego plemnika połączonego z komórką jajową możliwości dalszego rozwoju.
-
Wnerwiła mnie pewna osoba z forum.
-
Czujecie się na siłach zakładać rodziny?
mark123 odpowiedział(a) na vista temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Z powodu charakteru i problemów emocjonalnych. -
Czujecie się na siłach zakładać rodziny?
mark123 odpowiedział(a) na vista temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie nadawałbym się do związku ani tym bardziej do tego, by zakładać rodzinę. -
Powinna być jeszcze trzecia kolumna tabeli "tylko za siebie" i czwarta "wcale".
-
Ja prawie codziennie odzywam się tylko do rodziców.
-
Ja mam BMI około 17.3, ale nie wiem, czy jest to spowodowane nerwicą czy czymś innym.
-
Ja też, nawet gdy mnie się podoba coś innego, to jednak wybieram to, co podoba się mojej matce. A w zakupach mam tak, że jak moja matka chce iść na zakupy i zaproponuje, żebym szedł z nią, to czuję się zobowiązany, żeby z nią iść nawet, jeśli wiem, że nie będę na zakupach potrzebny i nie mam ochoty iść. U mnie przyczyną tych zachowań jest chyba lęk przed krytyką.
-
Za co "kochamy" nasze "wspaniałe" mamusie.
mark123 odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Moim zdaniem niektóre formy nadopiekuńczości mogą iść w parze z surowością i wysokimi wymaganiami. -- 21 wrz 2014, 17:37:21 -- Za to, że dbała o mój komfort w dzieciństwie, zamiast ostro tępić moje lenistwo i mój egoizm. -
No właśnie, nie zawsze natręctwa to NN. Są inne zaburzenia, przy których występują natręctwa oraz są też właśnie po prostu małe fanaberie.
-
Mnie się nawet nie chce zawalczyć o to, by stać się szczęśliwym. Każdy atom mojego organizmu przesiąkł lenistwem.
-
Za co "kochamy" nasze "wspaniałe" mamusie.
mark123 odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Moja matka popełniła bardzo mało błędów wychowawczych, ale nie dało się mnie wychować na normalnego. W dodatku nie kocham matki oraz czasem czuję ochotę, by jej przyłożyć. Urodziłem się chyba, jako beznadziejny przypadek pedagogiczny. -
Że nie mogę się wysłowić podczas rozmowy telefonicznej.
-
No bo jednak chyba trochę liczę na cud. A tym bardziej, że wczoraj dowiedziałem się m.in. to, że na zaliczenie sesji ostatniego semestru mam kilkanaście dni więcej czasu, niż myślałem. A co do rozwiązania, to nie muszę wymyślać nic innego, kupno maszyny wyburzającej to bardzo dobre rozwiązanie.
-
Wprowadzić karę do 3 lat więzienia dla osób narzucających obowiązek studiowania.
-
Warto zniszczyć wszystkie budynki uczelni na świecie.