zastanawiam się czy mam się roześmiać czy rozpłakać na widok planu zajęć na nowy semestr....
co za idiota układa plan tak, że prawie codziennie na zajęcia będę chodzić na 15 do 19
ja studiuje dziennie czy wieczorowo ku*wa?!
W szpitalu dostawałam różne:
- zab. adaptacyjne
- PTSD
- podejrzenie anoreksji (nie wiem skąd oni wtedy to wytrzasnęli)
Za to od psychologa nie dostałam jeszcze konkretnej diagnozy, ale powiedziała, że podejrzewa zab. dysocjacyjne/konwersyjne.