Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mireille

Użytkownik
  • Postów

    508
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mireille

  1. Moja koleżanka wymiotowała. Boję się Ja w sobotę bardzo źle się poczułam w samochodzie. Był duży korek i myślałam, że nie zdążę dojechać do domu... Oczywiście nic się nie stało, ale dawno się tak nie bałam
  2. Nie tnę się od dwóch tygodni. Wczoraj było blisko, złapałam za nóż, ale jakoś się powstrzymałam. Jestem z siebie dumna
  3. Ja miałam zły dzień Przeziębiłam się, mam podwyższoną temperaturę i wyobraźnia pracuje... Do tego rano się zdenerwowałam. Kazali mi jechać na izbę przyjęć, bo miały być wolne miejsca. Pojechałam i niestety okazało się, że jednak nie zwolnią się 3 tylko 2, więc dla mnie nie wystarczy Ostatnio znowu mam gorszy okres, często mnie mdli. Wczoraj rozmawiałam z psychiatrą, zamierzałam zapytać co mogę z tym zrobić, ale nie zdążyłam. Muszę poczekać do przyszłego tygodnia Ja teraz przez to przechodzę. Walczę z tym i już jest coraz lepiej, ale nadal za często uciekam.
  4. Pojechałam rano na izbę przyjęć i okazało się, że miejsca jednak nie ma i na razie nie będzie. Ktoś się pomylił i tylko zmarnowałam czas
  5. Tragiczny... Dawno nie czułam się aż tak źle Jutro mam iść do szpitala, ale nie wiem czy nie pojechać tam dzisiaj. Boję się, że do jutra coś sobie zrobię
  6. alex20, witaj Ja nie mam choroby lokomocyjnej, więc nie podam ci sprawdzonej metody. Wiem tylko, że na nudności dobry jest imbir, tutaj coś o tym napisali. Znalazłam też taki artykuł. Też miałam atak w nocy, ale tym razem z własnej głupoty. Zjadłam pół pudełka czekoladek
  7. Witaj Dobrze trafiłaś, wszyscy przechodzimy przez to samo. Ja też niedawno miałam ataki kilka razy dziennie, też czułam, że nie mam siły na walkę z tym, ale jakoś dałam radę, teraz jest dużo lepiej. Na pewno też sobie z tym poradzisz, przecież taki stan nie może trwać wiecznie Co robisz kiedy masz atak? Zajmujesz się czymś?
  8. Jeśli będzie źle to poproś o coś innego. Brałaś kiedyś hydroksyzynę? To nie uzależnia.
  9. Zamierzasz zapytać lekarza o jakiś lek nieuzależniający?
  10. Bardzo często bierzesz ten Zomiren? Znowu uciekłam ze społeczności.
  11. Po prostu mam uraz, bo moja terapeutka poszła na macierzyński w momencie w którym wszystko mi się posypało i byłam bliska samobójstwa. Złożyło się tak, że w jednym z najtrudniejszych okresów w moim życiu zostałam sama. Bardzo źle zniosłam tą sytuację. Zwłaszcza, że była to pierwsza osoba która potrafiła mi pomóc (wcześniej byłam u 6, nie pomagali w ogóle, albo pogarszali sprawę) i do nowej pani przekonałam się dopiero po 5 miesiącach. Samo słowo "ciąża" sprawia, że łzy napływają mi do oczu.
  12. Na bezsenność nie mam żadnego sposobu. Dręczyła mnie miesiącami, przeszła dopiero kiedy dostałam lek po którym nie da się nie spać Miałam tak jak ty przed wakacjami, teraz już jest lepiej. Uświadomiłyście mi, że nie mogę czytać o ciąży Nie z powodu fobii.
  13. No nie wiem. ------------------- Znowu panikowałam w szkole. Ciągle było mi niedobrze
  14. Mi też się wtedy odbija. Co za dzień... Znowu wpadłam w panikę na oddziale. W czasie na społeczności nagle zrobiło mi się niedobrze. Nawet nie mogłam się napić, bo regulamin zabrania... Posiedziałam kilka minut i nie wytrzymałam. Wstałam i uciekłam do toalety Oczywiście jak zwykle nie zwymiotowałam, ale takiego strachu dawno nie czułam
  15. Ja nie brałam. Zaczęło się kiedy miałam 6 lat. W nocy dziwnie się poczułam, przypomniało mi się, że kilka tygodni wcześniej zwymiotowałam i wpadłam w panikę. Nic mi wtedy nie było, ale lęk został. Nadal nie ma miejsc Oszaleję czekając na ten szpital (jakkolwiek to brzmi). Przez pół nocy bolal mnie żołądek i nie spałam. Na dodatek musiałam się przeziębić Czuję się koszmarnie... -- 12 lis 2012, 19:31 -- Opycham się herbatnikami w czekoladzie. Będę tego żałować.
  16. Mnie też uspokaja. Mdliło mnie przez pół nocy Na dodatek śniło mi się, że wszyscy w domu zachorowali na jelitówkę
  17. Ciągle czekam na wolne miejsce w szpitalu... Chciałabym już mieć to za sobą
  18. Mi ostatnio zwiększyli dawkę Ketrelu z 200 do 400 i czuję się podobnie. Nie wiem co będzie jak zacznę brać 500 Podejrzewają kolejną psychozę, więc bardziej odpowiedniego momentu chyba nie będzie
  19. Świetnie. Na izbie przyjęć dowiedziałam się, że już nie ma miejsc i muszę poczekać. No to czeka mnie jeszcze więcej stresu
  20. Mam atak... Szykuje się cudowna noc Zaczęłam pakować się do tego szpitala, ale jakoś mi nie idzie. Stres niesamowity
×