
znudzona-ona
Użytkownik-
Postów
879 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez znudzona-ona
-
Terapia i duży opór z mojej strony
znudzona-ona odpowiedział(a) na niezapominajka_ temat w Depresja i CHAD
niezapominajka_, może rozważ zmianę nurtu terapii. albo daj sobie jeszcze czas żeby się oswoić z terapeutką i sposobem w jaki prowadzi terapię. Tutaj chyba nie ma innego rozwiązania. -
no popatrz, wystarczy cztery miejsca na ciele sobie podotykać i hop siup nie ma depresji ani nerwicy. na pewno wszelkie koncerny farmaceutyczne załamują teraz ręce, że ta tajemnica wreszcie ujrzała światło dzienne a psychoterapeuci włosy rwą z głowy bo zaraz im się pacjenci skończą.
-
Terapia i duży opór z mojej strony
znudzona-ona odpowiedział(a) na niezapominajka_ temat w Depresja i CHAD
Candy14, nie podoba mi się taki rodzaj pracy z człowiekiem, to moje subiektywne zdanie jest. -
Terapia i duży opór z mojej strony
znudzona-ona odpowiedział(a) na niezapominajka_ temat w Depresja i CHAD
niezapominajka_, nie mieści mi się w głowie, że terapeuta tak siedzi i czeka aż hokus-pokus i się pacjent zmieni w aktywną gadułę. A dlaczego czujesz opór? w końcu jesteście tylko we dwie, terapeutkę obowiązuje tajemnica zawodowa, to dlaczego masz opory? ale, szczerze mówiąc, ja bym chyba zmieniła terapeutą na pracującego w innym nurcie gdyby tak mi było nie po drodze z jego systemem pracy. -
Terapia i duży opór z mojej strony
znudzona-ona odpowiedział(a) na niezapominajka_ temat w Depresja i CHAD
Candy14, zgadzam się, że terapeuta nie ma robić za nas roboty, ale wg mnie taki co mówi "pani jest bierna" i po takim komunikacie siedzi i czeka na to, że pacjent nagle się zmieni w aktywnego to jest dupa a nie terapeuta. Powinien tak pokierować rozmową żeby się pacjent zrobił aktywny :) -
Terapia i duży opór z mojej strony
znudzona-ona odpowiedział(a) na niezapominajka_ temat w Depresja i CHAD
dziewczyny, ale czy wy chodzicie do PSYCHOTERAPEUTÓW czy do jakichś psychologów. Nie każdy psycholog jest wykwalifikowanym terapeutą. Ja chodziłam na trzy różne terapie i na żadnej nie było opcji milczenia, które się przedłużało. terapeuta jest od tego, żeby pokierować pacjentem a nie po to żeby mu mówić "pani nie jest aktywna" i czekać na zmiłowanie. Drugą kwestią jest to, że pracy na terapii za pacjenta terapeuta nie zrobi i nawet jak czujemy wewnętrzny opór to musimy sobie uświadomić, że to jest czas dla nas, którego nie wykorzystamy dobrze jak nie będziemy nic robić. -
przecież nie ma obowiązku czytania wszystkich wątków, każdy czyta i wypowiada się w takich wątkach w jakich chce.
-
mój osobisty mężczyzna pije bardzo rzadko, a wykonuje zawód, który stereotypowo jest kojarzony z chlaniem. No i naprawdę nie można powiedzieć, że mój facet jest zniewieściały, wręcz przeciwnie. Więc picie ma wg mnie niewiele wspólnego z byciem prawdziwym mężczyzną.
-
no niestety, ale nerwica lubi wracać. Ja miałam nawrót po prawie 5 latach spokoju.
-
Mąz mowi ze jestem nikim
znudzona-ona odpowiedział(a) na Smutasek40 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
może jestem pesymistką, ale nie wierzę w przemianę buca w dobrego męża. No nie wierzę jakoś. W takiej sytuacji rozważyłabym faktyczną separację bez ograniczania facetowi kontaktów z dziećmi -
Luki22, jesteś na tym forum, sam zacytowałeś informację z wątków tutaj. wystarczy przejrzeć kilka innych wątków żeby się zorientować, że ludzie z depresją żyją normalnie w trakcie leczenia. trudno mi uwierzyć w to, że naprawdę sądzisz, że branie leków polega na wegetowaniu w łóżku szpitalnym.
-
Mąz mowi ze jestem nikim
znudzona-ona odpowiedział(a) na Smutasek40 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
szczerze mówiąc, ja bym nie wytrzymała w takim układzie i skończyła tą wątpliwą przyjemność -
głupoty pieprzysz takie, że nóż się w kieszeni otwiera. próbujesz prowokować czy naprawdę Twoja wiedz na temat leczenia psychiatrycznego jest tak żenująco niska? po lekach normalnie się żyje, a właściwie lepiej się żyje bo znikają uciążliwe objawy depresji i nerwicy. Psychoterapia za to idealnie uzupełnia leczenie bo pozwala na zrozumienie mechanizmów jakie nami kierują i pozwala na zmianę szkodliwych dla nas samych zachowań
-
ale o czym tu dyskutować? musisz iść do lekarza po prostu. a potem możemy podyskutować jak idzie Twoje leczenie, czy leki ci pasują i jak się czujesz po spotkaniach z terapeutą.
-
jakie baby są GŁUPIE, od takich uzależnionych dupków SIĘ ODCHODZI, RZUCA SIĘ ICH. z takiego związku będziecie miały tylko problemy z psychiką, po cholerę się tak męczyć i poświęcać?? kopnąć w dupę takiego i niech idzie się zachlać na śmierć
-
Candy14, ha ha ha. wiem o czym mówisz też mam masę kłaków do odkurzania. A ja się zastanawiałam ostatnią nad panią do sprzątania dwa razy w tygodniu. Mieszkam co prawda w bloku a nie w mega chałupie, ale i tak ogarnięcie mieszkania do akceptowalnego poziomu nieładu jest dla mnie torturą
-
Candy14, no chyba, że tak :) gdyby ktoś chciał mi zafundować piekło to wystarczyłoby żeby mi kazał być dobrą gospodynią, zwariowałabym od tego już do końca zapewne.
-
Candy14, na ostatniej terapii, całkiem spontanicznie i bez zastanowienia, wygadałam się, że moje zoo "to słońce mojego życia". Może to trochę żałosne, że stara baba i tak gada, ale tak czuję. Poza tym cieszę się, że wreszcie wiosna się zaczęła i widziałam słońce :) w końcu. Podziwiam Cię, że gotujesz z przyjemnością, ja jestem na bakier z większością obowiązków kury domowej, pani domu ze mnie jak z koziej dupy trąba
-
inauguracja sezonu pływackiego przez moje osobiste psie matołki czyli skakanie na bombę za patykiem do wody, szczekania do ochrypnięcia na widok kija, który ZARAZ-BĘDZIE-WRZUCONY-DO-WODY!!! (to jest dopiero powód do ekscytacji :)) włażenie na plecy drugiemu pieskowi w trakcie pływania i klasyczne podtopienie w ten sposób osobnika, który ma bliżej do płynącego kija niż my! fajny spacer był jednym słowem, teraz leżą padnięte i śmierdzą "mokrym psem" okropnie, ale to niewielka cena za tyle radości :)
-
nie radze sobie z emocjami prosze o jakieś rady...
znudzona-ona odpowiedział(a) na dankan20 temat w Nerwica lękowa
ja wiem co robić. IŚĆ DO PSYCHIATRY I ZACZĄĆ SIĘ LECZYĆ -
Jak właściwie wygląda nawiązywanie związku?
znudzona-ona odpowiedział(a) na Sorrow temat w Problemy w związkach i w rodzinie
chciałam tylko nieśmiało zauważyć, że aby uprawiać seks nie trzeba być koniecznie w związku. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
znudzona-ona odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
ja leków nigdy nie dawkowałam na własną rękę, a zwiększenie dawki może spowodować pobudzenie. Poza tym mianseryna nie jest lekiem stricte nasennym więc dobranie pół tabletki raczej nic ci nie pomoże. -
a ja nie kumam pozostawania w chorym, toksycznym układzie przez lata i to jeszcze ze świadomością, że jest źle. Totalny brak instynktu samozachowawczego.
-
OPIEKA NFZ,PRYWATNA-PYTANIA,OPINIE.WĄTEK ZBIORCZY.
znudzona-ona odpowiedział(a) na naar temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
inaczej się nie da iść na terapię z NFZ niż ze skierowaniem od psychiatry. Nie czytaj opinii na necie tylko się zarejestruj i idź na wizytę. I nie rozumiem problemu, że ktoś pracuje w przychodni. Co ciebie obchodzi plotkowanie ludzi (przy założeniu, że ludzie faktycznie nie mają co robić tylko ci tylek obrabiać za plecami). jak ktoś będzie miał jakiś problem z Twoimi wizytami u lekarza to powiedz mu żeby spadał na bambus -
Problemy z mężem, z którymi sama nie potrafię sobie poradzić
znudzona-ona odpowiedział(a) na taka-sobie temat w Problemy w związkach i w rodzinie
taka-sobie, czy Ty czytasz co my piszemy? czy dotarło do ciebie, że wyjście jest jedno czyli zakończyć tą parodię związki i zająć się własną psychoterapią?