Skocz do zawartości
Nerwica.com

Absinthe

Użytkownik
  • Postów

    1 864
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Absinthe

  1. THJ_nw, ja też byłam pewna,że sobie sama poradzę.No i długi czas zdawałam egzamin celująco z"samopomocy".Jak się potem okazało,wprowadziłam się tym tylko w większe bagno.
  2. Tak jak wspomniał Marsal2, nic od samośći się nie robi;).Trzeba walczyć.Ale to jest do wygrania....przynajmniej,tak mi się wydaje
  3. eksajter, that's right:).O to w tym wszystkim chodzi-żeby nie szukać ideału,a kogoś dla kogo będziesz wszystkim i vice versa:).
  4. Stark, haj fajv,zazdroszcze,sama bym poszła,ale brak funduszy...
  5. że miałam siły na coś więcej jak leżenie w łóżku,huh
  6. Absinthe

    Ostatnia litera

    słucham?:) einstein
  7. hahaha tahela, pojechałaś.Hejterstwo zazwyczaj bierze się z zazdrości,ewentualnie głupoty:).
  8. Abbey, zazdroszczą mu poprostu kasy,wyglądu i zdolności:)
  9. chory, "psychuszce"taka gra słów od słowa psychiatryk:).Ja mam zamiar się samodzielnie poddać,bo już nie wytrzymuje,ale boje się że to pokrzyżuje moje plany...
  10. Czy obecnie na sali jest ktoś,kto był niedawno bądź w ogóle hospitalizowany na oddziale zamkniętym,czyt.w psychuszce?
  11. hahah Stark, racja:). Abbey, o,to tak jak ja.A nie ma ani burzy,ani jakiejś podpórki w postaci czyjegoś ramienia.
  12. Cześć i czołem Darki.U was też taka paskudna pogoda?
  13. Absinthe

    Zero.

    witaj madlen1992, powiem Ci że ja też byłam pesymistycznie nastawiona do wszystkich tych "specjalistów od ludzkiej duszy tudzież mózgu".Długo trwało,zanim trafiłam na takiego który naprawdę mi pomaga.Zawsze jest sens,żeby walczyć.Dopóki walczysz,jesteś zwycięzcą.Ja zawalczyłam i dzisiaj nie żałuje...a mam podobne nastawienie do siebie samej jak Ty...
  14. Bellatrix, to dobrze,że się lepiej czujesz.Kufa,mnie teraz trzyma.Ale nie ma większych powodów ku temu...jakież to męczące...
  15. Cześć wam,ludziska.Czy wy też się tak paskudnie czujecie,mimo iż na dworze piękna pogoda plus zero obowiązków...a człowiek ledwo żyje 0_o
  16. Laima, takich lekarzy to ja znam niewielu...miałaś szczęście... linka, moim zdaniem to leży w interesie służby zdrowia,żeby mieć wystarczającą ilość potrzebnych środków...poza tym dyspozytor chyba wie,do czego ma wysłać P(podstawową)a do czego S(specjalistyczną) a to ważna różnica,jak chociaż by taka że zespoły obu karetek są inne.I do takiego biednego dzieciaczka raczej wysyła co innego,jak do transportu...a w dużym mieście mieszkasz?
  17. cudak, może nie tyle się interesują co biorą za lewusa=tępią.W głównej mierze przyczynia się do tego jedna z nauczycielek,co to myśli że wszystko wie i opowiada idiotyzmy na mój temat. Wiesz niby traktuje z buta...jak chcą to potrafią być mili,a przynajmniej ludzcy.Ja też miałam takiego miłego lekarza,co z rana zawsze przychodził do mnie pogadać,pożartować.Bardzo fajny starszy pan,alegrolog.Na kilka lat siedzenia w szpitalach potrafie zliczyć na palcach jednej ręki,lekarzy z powołania takich jak ten pan.Bo istnieje różnica,między tymi co zachowują dystans coby szybko się nie wypalić zawodowo,a tymi gburami co poszli na medycynę dla kasy/prestiżu. dominika92, bez jaj...to kwalifikuje do podania do sądu czy złożenia skargi...powiedziałaś komuś o tym?
×