Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. Laimo, ja ostatnio rzadko zaglądam..ale zawsze cieszę się, kiedy Cię widzę...naprawdę
  2. jasaw

    Sportowe emocje

    Niestety, ale zdarza się...niemożliwe jest, by być ciągle w najwyższej formie... Real był lepszy i już...
  3. jasaw

    Sportowe emocje

    Dochodzę do wniosku, że tak naprawdę dla mnie staje się ważna sama gra...liga europejska jest w ogóle ciekawa, poza włoską, za którą szczególnie nie przepadam i rzadziej oglądam, dlatego każdy mecz warto obejrzeć, bo piłka jest po prostu interesująca...
  4. Po nieprzespanej nocy, po wizycie fizjoterapeuty i ostrym słońcu w ciągu dnia, z przerwą na deszcz i burzę, jakoś dochodzę do siebie... Tak jak myślałam - mam ograniczyć korzystanie z komputera...trudno, ograniczę, będę więcej czytać...
  5. jasaw

    Co teraz robisz?

    dominika92, Będziemy razem pokonywać nasze ograniczenia...wszyscy będziemy się wspierać, a to naprawdę działa... Mój malutki Cziko nie daje mi czasu na zamartwianie się.. -- 19 kwi 2012, 15:46 -- Właśnie...bądźmy dla siebie łagodniejsi, życzliwsi, milsi...za srogo siebie samych oceniamy często...
  6. jasaw

    Co teraz robisz?

    dominika92, małymi kroczkami do celu...naprawdę warto próbować...ważne, żeby poczuć potrzebę kontaktów ze światem zewnętrznym...gratuluję Ci bardzo!!! Przed chwilą, dosłownie, odwiedził mnie fizjoterapeuta, który, jak się okazało mieszka w moim bloku, sprawdził co jest z moim kręgosłupem i w sobotę będzie coś działał. Te dolegliwości nasilają u mnie lęki - nadmierne wyprostowanie odcinka szyjnego powoduje nie tylko ból, ale usztywnia mięśnie i powoduje zawroty głowy. Mam nadzieje na poprawę...oby tak się stało, z resztą sobie poradzę...
  7. jasaw

    UŚMIERCONA ŻYCIEM

    secretladykkk, nie chcę się powtarzać...to jest świetny wiersz, po prostu
  8. Zupełnie niezły...wszystko kręci się wokół malutkiego stworzonka, które u nas zamieszkało... Kręgosłup cały czas daje znać o sobie..jednak Okropnie mnie to denerwuje..
  9. jasaw

    Co teraz robisz?

    Abbey, ,dziekuję...
  10. jasaw

    Co teraz robisz?

    amelia83, jeszcze nie, ale rozpisaliśmy konkurs na imię w rodzinie...niebawem wybierzemy Bardzo się cieszę, że Tobie też się spodobał...naprawdę jest słodki, kanapowiec od małego, pieszczoszek niebywały...
  11. jasaw

    Co teraz robisz?

    Siedzę cichutko, bo piesek zasnął To ON...ten jaśniejszy: http://ogloszenia.wp.pl/Pekinczyki_5942,PEKINCZYKI,10107204.html Fajny, wesoły, nauczony czystości piesek, bardzo się cieszę, że podjęliśmy taką decyzję. Nie mam czasu myśleć o swoich dolegliwościach...
  12. Ja druga... Jesteśmy zachwyceni, piesek jest bardzo pogodny,nie boi się niczego, nauczony czystości..
  13. jasaw

    Co teraz robisz?

    Ja też czytam..ale nie mogę się skupić!!! Żeby osoba w moim wieku tak przeżywała przybycie nowego lokatora No cóż, właśnie to świadczy o tym, że moje reakcje są zbyt emocjonalne...że niestety, nie do końca jeszcze panuje nad nimi i czy w ogóle to się kiedykolwiek uda...
  14. Laima, naprawdę dzień dobry...mimo różnych dolegliwości,bo wieczorem będę miała już w domu szczeniaczka-pekińczyka. Gdy byłam młodsza nie przepadałam za ta rasą, ale ponieważ mój Mąż bardzo lubi, przekonałam się, a zresztą, jakie to ma znaczenie, piesek to piesek
  15. paradoksy, oczywiście rozmawiam z lekarzem na temat swojego odżywiania.., zresztą dostaję broszury dotyczące właściwej diety w cukrzycy. Ja jestem bardzo ostrożną pacjentką, choć mam "kilka grzeszków" na sumieniu, czasem pozwalam sobie na niedozwolone rzeczy
  16. Kochani...muszę pożegnać się z Wami..jutro mam gości, więc muszę rano wstać i gotować. DOBRANOC WSZYSTKIM NOCNYM...
  17. *Wiola*, ja znalazłam sposób na polepszenie samopoczucia-relaksacje-a ponieważ nie pracuję, w każdej chwili ratuję się. Najważniejsze udało mi się pokonać, czyli lęk przed wyjściem. Z pozostałymi objawami jakoś /różnie/sobie radzę, uczę się cały czas. W moim przypadku hormony bardzo zaburzają wszystko, trwa to już ponad 10 lat. Mam nadzieję, że przynajmniej one, kiedyś, dadzą mi spokój...marzę sobie
  18. Ja też uwielbiam sernik...ale jeść nie mogę, chyba że malutki kawałeczek...
  19. *Wiolu*, ja też, chyba nawet ponad 30, sądzę, że to już się nie zmieni. Typ osobowości...znerwicowana - z całym zestawem objawów z większym lub mniejszym nasileniem, po prostu. Najważniejsze, by jakoś funkcjonować..
  20. Bellatrix, naprawdę piękna.. Poczytam jutro wieczorem, koło południa mam gości, będę zajęta... bretta, zapach Ci nie pozwoli, raczej..
  21. Laimo, miło mi bardzo Zaraz napiszę króciutkie pw do Ciebie...Kasiu.Zajrzyj za chwilę..proszę.
  22. *Wiola*, jasna sprawa, ale czy wracasz tam jeszcze??? Czy czujesz poprawę, choćby odrobinę???
  23. Dzisiaj wykazuję większą aktywność na forum, korzystam z komputera w pozycji leżąco-siedzącej, chcę oszczędzić trochę kręgosłup..i cieszę się z tego
×