
jasaw
Użytkownik-
Postów
8 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasaw
-
Hope.,
-
SadSlav, piękny wiek dla mężczyzny..zaczyna dojrzewać /Wiem z autopsji...jeden z moich Synów ma 31 lat, a drugi 29 /
-
SadSlav, jak okrągłe , możesz powiedzieć /napisać/
-
Po obiedzie - odpoczynek, książka /Kuncewiczowa/, zaglądam od czasu na forum, itd... Jutro odwiedziny Syna z Narzeczoną...
-
SadSlav, czyli mamy dzisiaj dwoje Jubilatów...Ty i Monika Wszystkiego, co sprawi, że będziesz szczęśliwy...SadSlav
-
SadSlav, czy to Twoje urodziny dzisiaj??? -- 08 kwi 2012, 13:21 -- Spokój...uwielbiam ten stan....
-
Dzień Dobry Wszystkim... Polecam do przejrzenia, otrzymałam w mailu: http://www.relaksacja.pl/blog/ Miłego relaksu życzę...
-
Dzięki Bellatrix.... DROGA MONIKO Szczęścia wszelkiego... Spokoju... Miłości... Awansów w życiu zawodowym... Ludzi łagodnych, uczciwych, bezkonfliktowych wokół siebie... Wszystkiego, co sprawia, że uśmiech pojawia się na Twej twarzy i w sercu... Duuuużo zdrowia... DROGA JUBILATKO...
-
Tukaszwili, to nie tylko Jacobsona techniki, to w ogóle techniki zdrowego oddychania..nie sądziłam, że mogą być tak pomocne w czasie, nawet małego, lęku. -- 07 kwi 2012, 20:28 -- *Monika*, też mnie to cieszy i troszkę dziwi...ale korzystam z tego faktu i nie zamartwiam się, że to może tymczasowy stan...droga Moniczko Przestaję analizować to, czego nie potrzeba...
-
pisanka, dla mnie DIETETYKA brzmi interesująco, poza psychologią, bo to kierunek przyszłości. W erze chemicznej żywności, będzie to specjalność równie potrzebna jak lekarz rodzinny.Zapotrzebowanie na specjalistów tej dziedziny będzie rosło..
-
*Monika*, wierzę w to, nie pozwalam sobie na utratę nadziei
-
LAT48, dziękuję...
-
Tukaszwili, to może zwykły /???/ ucisk kręgosłupa w odcinku piersiowym, od np.siedzenia przy komputerze. Ja tak mam bardzo często Rozciągnij się, wyciągnij ręce ponad głową, tak mocno, jak się da, weź kilka głębokich wdechów i wydychaj, mówiąc sobie w myślach - SPOKÓJ..pomaga, wiem, z własnego doświadczenia.
-
arhol, avatar robi wrażenie...świetny
-
Myrcella,Bellatrix, też tak czuję... -- 07 kwi 2012, 15:58 -- Choć oczywiście szanuję, gdy ktoś ma inne skojarzenia, potrzeby, odczucia związane z tymi Świętami...
-
Skończyłam pieczenie ciast...zaraz zacznę pełen relax, jeszcze tylko sprzątnę bałagan w kuchni...
-
*Monika*, moja droga...dobrze, że pojawiłaś się na forum. Ja też ostatnio nie zaglądam zbyt często, bo mam dość uciążliwe bóle kręgosłupa, z zawrotami głowy...kręgosłup szyjny. Dlatego muszę się oszczędzać i rzadko korzystam z komputera.. Te dolegliwości fizyczne są jednak do zlikwidowania, jak mniemam...ważne, że psychicznie jest nie najgorzej Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam....!!!! KOCHANI.... Z okazji Świąt /i nie tylko zresztą/ życzę Wam spokoju, dobrego jedzonka,dni bez ataków i męczących myśli
-
Tak...dzisiejszy dzień jest zły...nie wiem, czy to przeziębienie /wczoraj zmarzłam okropnie w drodze do okulisty/, czy coś innego??? Nasila się problem z kręgosłupem, chyba skończy się u ortopedy, albo zintensyfikuję ćwiczenia wzmacniające mięśnie szkieletowe...??? Nie przygotowuję świąt w sensie ogólnie znanym, ale mam ogromną ochotę na prawdziwy bigos, którego jeść raczej nie powinnam, ale trudno-gotuję... Łyknęłam aspirynę, wypiłam wodę z sokiem malinowym, trochę kręcę się po mieszkaniu - porządkując... Ogólnie nastrój mam niezły, ale denerwują mnie ciągle pojawiające się dolegliwości, głównie fizyczne...
-
secretladykkk, ja to doskonale rozumiem..znam ataki /napady/ doskonale, w pracy też..ale dla mnie to przeszłość, dlatego, kiedy przeczytałam Twój post na ten zupełnie nie wiedziałam, co Ci poradzić, jak pomóc..... Wiersz znakomity..szkoda tylko, że powstał w takim momencie...
-
estera1, moze byc problem...ale sprobuj...
-
estera1, to wszystko minie...ale wszystko wymaga wysiłku. Nie orientuję się, jakiego typu nerwica Cię zamęcza, ale praca nad sobą, mimo terapii, tabletek, jest niezbędna. Konieczna jest zmiana myślenia...to trudne, ale trzeba przeanalizować swoje zachowania, reakcje - najpierw w podstawowych sprawach życiowych. Ja na terapię nie chodziłam, ale poczytałam trochę książek, prostych, zrozumiałych, nie naukowych...i do mnie dotarło to...KONIECZNOŚĆ ZMIAN W SOBIE
-
secretladykkk, jak wiesz, bardzo cenię Twoją poezję...właśnie Twój styl, poza treścią, bardzo cenię. Nie pospolity, taki Twój...interesujący Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
-
Abstrakcja, będziesz miała jedzonko na dłużej...na słodko, z mięsem, wegetariańskie...można urozmaicić
-
Moje problemy z bezsennością jakby odeszły... Jak wspominałam już nie raz..za namową fizjoterapeuty, łykałam codziennie 4x2 tabletki Kalmsu i teraz, po 4 miesiącach, regularnego łykania, jestem wyciszona i zażywam tylko 1 tabletkę 3 x dziennie. Sen przychodzi....a i ogólnie czuję się lepiej. -- 03 kwi 2012, 20:07 -- Nie musi być to Kalms, bo jest mnóstwo innych tabletek ziołowych...
-
Ja za Barcelonę, by nie było nieporozumień