-
Postów
462 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez GRACJA
-
Jest dobrze i będzie jeszcze lepiej.Cieszę się że jesteś z nami. Witaj ponownie. Trzeba się leczyć. Powodzenia.Pozdrawiam
-
Po zerwaniu z dziewczyną, moje życie straciło sens...
GRACJA odpowiedział(a) na Olimp Bathory temat w Kosz
Najważniejsze polubić i zaakceptować siebie. Chłopaki nie jesteście potworami. Jak czytam wasze posty to widze jak sie licytujecie,który jest gorszy. Jesteście wartościowymi ludźmi i zasługujecie na zainteresowanie innych osób. I tak będzie tylko musicie sobie zdać sprawę z tego że nie tylko uroda liczy się w życiu. Najważniejsze jest wnętrze człowieka, to co sobą prezentuje.Więcej pewności siebie. Nie masz dziewczyny bo być może jeszcze nie poznałeś tej właściwej, tej dla Ciebie. Ja w was wierze i jestem pewna że nie będziecie sami, że poznacie fajne dziewczyny. Więcej pozytywnego myślenia i odwagi. Powodzenia. Pozdrawiam. -
Witaj Oktawiusz. Zmieniając szkołę zmieniłeś także środowisko.Nowi ludzie. Zapewne nie umiesz się odnaleźć w nowej sytuacji. Zagubiłeś się. Jest w Tobie lęk i powinieneś zastanowić się czego tak naprawdę się boisz. Ojciec też Ci nie pomaga, dolewa oliwy do ognia. Napewno dzieje się z Tobą coś niedobrego i tak jak napisała Ania tu może pomóc psycholog, ponieważ z tego co napisałeś nie możesz sam sobie poradzić. Zgłoś się do psychologa, nie marnuj sobie życia. Powodzenia.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
GRACJA odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Wjitaj LDR z regóły psychologowie są prziciwni przyjmowaniu leków na nerwicę. Uważają, że liki nerwicowe znieczulają pacjenta i on nie może w pełni odczuwać emocji. Można spróbować bez leków a jak nie będziesz dawał rady to w każdej chwili możesz zacząć farmakologię. Z tego co piszesz to chodzisz do psychologa i jest lepiej. Decyzja należy do Ciebie. Nie napisałeś czy bierzesz aktualnie jakieś leki, bo jeśli tak to odstawić można tylko w porozumieniu z lekarzem. Powodzenia. Pozdrawiam. -
Witaj Lauro. Ja znam dużo metod tylko z realizacją jest trudniej. Obecnie zaczęłam brać nowy lek antydepresyjny i chodzę na psychoterapię. Przestaje izolować się od ludzi. Wieczorem autohopinoza /ralaksacja/. Jest lepiej ale jeszcze daleko do normalności. Myśle że pomału dojde do siebie. Pozdrawiam
-
Ja miałam terapie grupową np w szpitalu w oddziale nerwic. Siedzieliśmy w kółku. Zaczynało się od tego że pokolei każda osoba mówiła jak się czuje w dniu dzisiejszym, jakie ma emocje, co się wydarzyło. Potem pani psycholog podawała jakiś temat np przyjaźń i każdy wypowiadał się na ten temat. Tzn. co o tym sądzi, jakie ma z tym tematem przeżycia, jakie ma w związku z tym emocje itp. Psycholo kieruje spotkaniem. Każdy otwiera się na tyle na ile jest gotów w danej chwili powiedzieć. Nie uczestniczyłam nigdy w terapii grupowej w Przychodni lecz tylko na oddziale nerwic. Tu dochodziły jeszcze zajęcia z muzyki, rysunek, relaksacja. Pozdrawiam
-
Zatem Staropolskim - obyczajem, dużo szynki życzę z jajem, niech zające i barany pospełniają Wasze plany. Święta to jest czas wyżerki, porzućcie wszystkie swe rozterki. Niech to będzie czas uroczy, życzę wszystkim miłej Wielkanocy
-
Nawet na ulotce pisze że może wzrastać ciśnienie. Jest lepiej. Wczoraj ciśnienie nie przekraczało 135/95. Głowa boli o wiele mniej. Ucisk w uszach znacznie zmniejszył się. Może będzie dobrze. Pozdrawiam [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:44 pm ] No niestety. Koniec leczenia efectinem. Nie dało rady. Znowu wzrost ciśnienia. Skoki do 150/110. Niby biorę proszki nadciśnieniowe ale aż tak nie było. Mam wrażenie że rozregulowało się moje nadciśnienie. Ból główy znowu przybrał na sile, zatkane uszy, zawroty głowy. Wczoraj wzięlam ostatnią tabletkę 37,5 mg. Nie wykupiłam już recepty z efectinem o większej dawce. To bez sensu. Jeżeli przez 10 dni nie poprawiło się to już lepiej nie będzie, a nie będę eksperymentować na własnym zdrowiu. Mieliście rację. To lek nie dla mnie. W piątek przyjmuje mój psychiatra a więc zgłoszę się do niej po inne leki. Dziś jeszcze boli mnie głowa /pewnie lek jeszcze krąży we krwi/ ale już mniej. Uszy już nie są tak zatkane. Myśle że za pare dni dojde do siebie. Pozdrawiam
-
Objawy pozapiramidowe to sztywność mięśni, zubożenie mimiki, spowolnienie ruchowe, niepokój ruchowy, mimowolne skurcze mięśni i mimowolne ruchy.Polekowe objawy pozapiramidowe stanowią grupę objawów niepożądanych związanych ze stosowaniem neuroleptyków.
-
10 kilogramów nadwagi to nie jest jeszcze tak dużo. A może Ty zajadasz stres? Mnie się to zdaża i wtedy trzeba leczyć nerwy. Przedewszystkim samokontrola. Staram się pilnować. Jak jestem głodna to jem jabłko lub piję wodę. Odchudzanie się skończy a nad jedzeniem trzeba będzie panować. Spróbuj jeść częściej ale w małych ilościach. I nie ma co tu się kryć ze swoimi skłonnościami. Jestem głodna to o tym mówie. Po co pogarszać sytuację. Mów o tym co cię boli. Pozdrawiam
-
No wiesz możesz sama udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego nawet jeśli jest ona dalej. Jeżeli czujesz że sama nie dajesz rady to trzeba udać sie po pomoc. Może masz kogoś zaufanego z kim mogłabyś porozmawiać o swoich problemach. Same leki nasenne nie załatwią problemu. Wysypiasz się ale problem zostaje. Powodzenia
-
Witaj Agnesita653. Myślę że mama ma trochę rację, ale ja bym bardziej stawiała na wyobraźnię w wieku dojrzewania. Najlepiej w takich momentach zająć się czymś. Jakiś sport, muzyka, książka. Dobrze, że powiedziałaś o tym mamie. Masz dzięki temu wsparcie a to jest bardzo ważne. Pozdrawiam
-
Psycholog, psychiatra czy pedagog ? Kogo wybrać?
GRACJA odpowiedział(a) na basia34 temat w Depresja i CHAD
Malaswinia - to typowe, standardowe pytania psychiatry. Pytał tak bo chciał wykluczyć chorobę psychiczną. Uważam że dobrze się Tobą zajął, wypytywał tzn że badał. A do leku przyzwyczaisz się, Wiele leków na początku przyjmowania daje takie objawy. Pozdrawiam -
"Sulpiryd to atypowy lek neuroleptyczny o dodatkowym działaniu przeciwdepresyjnym. Jest to lek antyautystyczny, aktywizujący. Spośród wszystkich neuroleptyków jest lekiem najbezpieczniejszym wywołującym najmniej działań ubocznych" - tak mówi ulotka. Ja dostałam go ponieważ mam zespół jelita nadwrażliwego /IBS/. Brałam go z Lerivonem. Ładnie sobie przytyłam. Jak przychodził duży stres to pojawiały się bóle brzucha i tak lądowałam w toalecie. Wtedy lekarz zwiększyła mi dawkę do 100mg i tak skończyło się moje leczenie sulpirydem. Zaczęłam po nim puchnąć /mam problemy z krążeniem/. Ale - każdy organizm jest inny i inaczej reaguje, a więc proponuje spróbować. Każdy lek trzeba sprawdzić, nic nie wiadomo.Powodzenia.
-
Witajcie Ell, Jagoda i Laura20. Dużą rolę w leczeniu nerwicy odgrywa psychoterapia. Tak Lauro sport też pomaga, odpręża. Świetnie sobie radzisz. Pozdrawiam
-
SAMOTNOŚĆ Samotność okrutna mi dokucza Samotność się ze mnie śmieje Nie umiem znaleźć właściwego klucza Nie wiem co się ze mną dzieje Niechęć, pustka okrutna dookoła Czy ktoś o mnie myśli, czy ktoś zawoła? Przyjaciele? Przyjdą gdy są w potrzebie I co wtedy? Jestem w siódmym niebie Przyjdą, wyżalą się, mnie zasmucą I moje stroskane serce odrzucą I znów przyjdzie samotność, rozżalenie Oczekiwanie na cud? Zażalenie?
-
Witaj. Zapewne problemy nałożyły się na siebie i zagłuszyły Cię. Nerwy puściły. Możesz udać się do lekarz rodzinnego. On Ci pomoże, ewentualnie pokieruje dalej. Trzeba przebadać to serducho, czy rzeczywiście to jest na tle nerwowym. Nie można nic przegapić. Powodzenia. Pozdrawiam
-
Witaj Olimp Bathory. Zwracaj na siebie uwagę. Po to tu jesteśjmy żeby sobie pogadać o naszych problemach. Musimy trzymać się razem.Pozdrawiam
-
Czy ktoś z was też też tak żałuje straconych lat?
GRACJA odpowiedział(a) na Tomek temat w Nerwica lękowa
No tak człowiek żałuje straconych lat. Wyszłam za mąż za niewłaściwego człowieka. Rozwód. Od czternastu lat jestem sama. Nie związałam się z nikim.Byłam przez 7 lat z mężczyzną który mnie zdradzał. Rozstałam się z nim, odszedł do tej drugiej. No i co mam myśleć - stracone lata. Trzeba nad tym przejść do porządku dziennego. Trudno tak widocznie musiało być. Nie moge tego ciągle rozpamiętywać bo to nie prowadzi do niczego dobrego. Nakręcałam się tylko i wpadałam w coraz większe dołki. Nie chce już czuć się źle. Pogodziłam się z tym co było. Były wzloty i upadki. Takie jest życie. Najważniejsze żeby teraz było dobrze. Trzeba dbać o to co jest tu i teraz. Przeszłość trzeba od siebie odsunąć. Pozdrawiam. -
Tak znam to. Sprzątałam, narzekałam,że moje dziecko nie umie utrzymać porządku w swoim pokoiku. Po którymś z rzędu zwróceniu mu uwagi usłyszałam - "mamo mieszkanie to nie muzeum, mieszkanie jest do mieszkania a nie na pokaz jak jest czysto". Zaczęłam to przetrawiać i pomyślałam no faktycznie. Trudno mi było ale pomału coraz rzadziej zwracałam uwagę na ten stan. W końcu dałam spokój. Teraz myślę tak - lubisz bałagan to sobie w nim siedź. I jest mi z tym dobrze. Przestałam się denerwować z tego powodu. Jeden stres do mojej nerwicy mniej. Oczywiście od czasu do czasu po cichu - jak nie ma mojego dziecka w domu to sprzątam ten pokoik ale nie robie z tego problemu. Najważniejsze żeby poprzestawiać sobie w głowie i wiedzieć co jest w życiu tak naprawde ważne i nie przejmować się "dodatkami do naszego życia". Ważne jest zrozumienie drugiej osoby i przemyślenie jej argumentów ale do tego trzeba troche dobrej woli. Pozdrawiam
-
Witaj unintended. Najważniejsze pozytywne myślenie. Wszystko będzie dobrze. Współczuje ci z powodu babci. Napewno w szpitalu postawią ją na nogi. Bądź dobrej myśli. Z nerwicą też sobie poradzisz. Już raz dałaś rade i teraz dojdziesz do siebie. Myśle że jak byś porozmawiała z rodzicami to może byłoby ci lżej. Powinni wiedzieć co się z Tobą dzieje. Będzie dobrze.Powodzenia, Pozdrawiam
-
Witajcie. Od soboty biore efectin ER 37,5 mg- to już 6 dzień. Po pierwszej dawce myślałam,że rozsadzi mi głowę. Ciśnienie poszło w górę 150/105. Uszy zatkane. Ból w o kolicy serca.Suchość w ustach. Apetyt zmniejszył się. Ciśnienie nadal podskakuje ale już nie tak wysoko. Najgorsze że uszy zatyka. Wczoraj zawroty glowy. Dziś wstałam nieprzytomna. Mam wrażenie że na głowie mam za mało skóry. Narazie ciśnienie w normie-124/88. Ból w okolicy serca zmniejszył sie i pojawia się rzadziej. Wzięłam tabletke efectinu. Zobaczymy co będzie dalej. Nadmieniam /to informacja dla nadciśnieniowców/ że choruje na nadciśnienie. Biore leki nadciśnieniowe. Od wtorku mam zwiekszyc dawke do 75mg. Boje sie tego. No zobacze. Poinformuje o postepie leczenia. Pozdrawiam.