piosenka..., z Twojego listu wyłania się obraz skłóconej rodziny. Córka z ojcem, była żona z byłym mężem, a do tego nowa partnerka ojca, dziadkowie i Twój chłopak na dokładkę. Niezły misz masz... :) A tak na poważnie, to myślę, że wszyscy stoją przed bardzo trudnym zadaniem. Przez większość swojego życia mieszkałaś za granicą, z dala od ojca, jego radości i trosk. Twoja przeprowadzka do Polski na pewno dostarczyła Twojemu tacie powodów do szczęścia, ale równocześnie pojawiły się też nowe problemy, których nie da się uniknąć. Nic dziwnego, że Ty, jak i nowa partnerka taty, czułyście się nieswojo, a ojciec w tym wszystkim też może czuć się zagubiony, bo nie wie, za kim się opowiedzieć. Kocha obie kobiety, ale innym rodzajem miłości. Przeżywa konflikt lojalności.
Rozwód to częsta rzeczywistość niejednej rodziny i jak każdy kryzys niesie ze sobą konieczność przystosowania się do zmian. Niepełna czy zrekonstruowana rodzina nie musi jednak oznaczać patologii. Problemy dzieci, których rodzice się rozwodzą, nie wynikają często z samej sytuacji rozwodu, choć na pewno trudno im zrozumieć, jak do tej pory dwoje kochających się osób może się rozstać. Najczęściej źródłem trudności dzieci jest złość, nienawiść i gniew, które towarzyszą kłótniom i bezustannym konfliktom rodziców. To, w jaki sposób rozwiążesz sytuację z tatą, zależy też od tego, jakie relacje będą na linii Twoja mama-Twój tata, a także Twój tata-jego partnerka i jego partnerka-Ty. Sytuacja nie jest łatwa, ale nie beznadziejna. Jeżeli zauważysz, że ojciec jawnie bierze stronę swojej nowej kobiety, a Ciebie ignoruje, rozważyłabym opcję wyprowadzenia się i spróbowania życia na własny rachunek. Może, kiedy Twój tata "straci" Cię ponownie, doceni, że fajnie mieć dobre relacje z własną córką.