Kalebx3 Gorliwy

--- krótkie miałeś te wakacje , w morde jeża .

-rachunek prawdopodobieństwa . Tak to się przekomarzać możemy w nieskończoność . Przecież to są dowody naukowe , które często sam przytaczasz , więc nie wiem czego Ci jeszcze trzeba .

Grabarz666, proszę . http://www.psychiatria.pl/artykul/leki-przeciwdepresyjne-moga-zwiekszac-ryzyko-nieprawidlowych-krwawien/3349.html - jak mogłeś to przeoczyć ?

zdecydowanieEsci + (Paro) działa , bardzo pomógł mi ten lek i pomaga ( w walce z depresja i lękami ) . Są -jak wspomniałeś - chwile gorsze i słabsze , ale jest ich coraz mniej i sa coraz płytsze . Wszystko idzie w dobrym kierunku , ale bardzo powoli , długimi miesiącami . Latem zawsze jest lepiej ( więcej słońca ).

oczywiście ,że to po paro . paro rozżedza krew jak aspiryna , albo i lepiej jeszcze . Jak masz słabą krzepliwośc krwi , a dodatkowo pojedziesz dłużej z Paro moga zdarzyc sie krwotoki . jednak krwotoki z nosa to mały pikuś z ewentualnymi krwortokami wewnętrznymi przed którymi ostrzegał mnie lekarz . Już dawki leku rzedu 40mg to duże ryzyko u niektórych . Musisz brać dodatkowo Cyclonamine + witaminę K Vitacon )

regularnie już 1 rok ,średnio 5-10 mg ---+ paro 10 mg .( ten drugi juz ponad 4 lata )

-dokładnie .Brawo za trafny opis . mam podobnie na esci .

jak dla mnie " miód na duszę " Obydwie rzeczy dobrze sie komponują .

Aga12345, to może poproś lekarza o leki na nadciśnienie , a na lęki zafunduj sobie benzodiazepinę . Nic więcej puki co nie wymyslisz .

- jak na moje oko masz coraz mniejsze szanse ,żebyś uzyskał poprawę na tym leku i w ogóle na lekach typu SSRI .Bardzo chciałbym sie mylić . Może spróbuj Fevarinu , nie wiem, to nieco inny lek- SSRI od reszty .Ja sam mam to "szczęście " ,że SSRI zawsze mi prawie idealnie pomagały , oczywiście nie wszystkie . Być może spitolony masz układ glutaminergiczny i jedyne czym legalnie możesz sobie pomóc to memantyna . Ideałem byłaby ketamina we wlewach , ale niestety h-uj wielki jeszcze nocuje w Polskiej Służbie Zdrowia . -- 26 kwi 2016, 16:57 -- - jak na moje oko masz coraz mniejsze szanse ,żebyś uzyskał poprawę na tym leku i w ogóle na lekach typu SSRI .Bardzo chciałbym sie mylić . Może spróbuj Fevarinu , nie wiem, to nieco inny lek- SSRI od reszty .Ja sam mam to "szczęście " ,że SSRI zawsze mi prawie idealnie pomagały , oczywiście nie wszystkie . Być może spitolony masz układ glutaminergiczny i jedyne czym legalnie możesz sobie pomóc to memantyna . Ideałem byłaby ketamina we wlewach , ale niestety h-uj wielki jeszcze nocuje w Polskiej Służbie Zdrowia .

ja też . 1000 0 juz zużyłem. teraz zakupiłem 1000 0 + 1000 00. Żałuję ,że nie ma jakiś większych rozmiarów ,żeby wesło co najmniej 1200mg supla . Najczęściej kapsułkuję produkty M Protein .Dobra jakość , niska cena . Wszystko kapsułkuję . A supli żrę bardzo dużo , tak dużo ,że muszę się konspirować przed Żoną , bo by miała o mnie złe zdanie i bałaby się że mogę zejść od tej chemii

agia, to przez 12 lat pokornie łykałaś ich KITY ??? NIC Cię nie zaniepokoiło , nic nie zmusiło do korekty zachowań lekarzy i ich badziewiackiego leczenia ??? jestem w szoku ,że tyle czasu dawałas się zwodzić .Zamiast swojego organizmu słuchałaś ich "madrości " a palca wyssanych!!! Mi tylko raz dali olzapinę i raz tylko wziąłem ten gnój partaczy i NIGDY WIĘCEJ !!!

jetodik, teraz rozumiem

jetodik, co Ty tak się Tu u tych " nafciarzy" udzielasz ? Już opuściłeś Świętą Wiarę Katolicką ?

No w końcu Wielebny coś Ci zaczęło świtać . Patrz wpierw powiedziałeś modlitwa , a dopiero potem lekarstwo .

cranberrries, skoro lepiej się czułeś na 10 mg to powinienieś wrócić do tej dawki . ",,, jeszcze miesiąc a potem odstawić ,,,"? - oczywiście ,że możesz , jednak takie postępowanie może Ci się odbić mocną czkawką . Nie myśl zresztą co będzie za miesiąć i nie planuj ze swoim leczeniem , nie paktuj z chorobą , ona ma swoje prawa , ktłrych nikt z nas nie rozumie do końca .Teraz walcz o każdy dzień , tak walcz , byś przynajmniej nie utonął , jak trzeba to na dupościsku , jak trzeba to ,,, rozumiesz ? Lek - jesli w ogóle dobrze u Ciebie zatrybi - to o odstawieniu go możesz mysleć dopiero po około 9 miesiącach jak nie 1roku . Inna sprawa to to , na co chorujesz , jak głęboko etc . Vengence, - Mistrzu jak tam ruski dopalacz Afo ? Powiem Ci szczerze,że zestawik to masz lekko mówiąc dziwacznie zakręcony

Natla_Miness, odszedł WIELKI ARTYSTA . Tak nagle i niespodziwanie .Szok! Dla mnie był On kimś wielkim w świecie muzyki ,byc może nawet większy od M . Jacksona .

eovo, większe dawki , to znaczy ile ?żeby się obesrać,,,? -łyżeczka , dwie ,łycha, chohla , czy mała kapsułka 04 ? działa,działa . Ale ile byś tego inozytolu nie wzięła , czy wzięła to różnicy w samopoczuciu nie odczujesz . Jak jesteś chłopem to może tylko sperma się zagęści

bazz, jak to rozumieć ?

-metylofenidat

mirunia, jestem ZA ! Najadł się chłopina grochu i teraz sypie perłami z dupy Monku idż z Tąd do swojego Wątku !!! Paszoł w--n !

Cześć Kasia . podobnież hodowla jeży działa antydepresyjnie . Pozdrawiam , a zarazem witam w klubie zboczonych paroksetyniarzy .

dobre rady . mam w domu trzy darmoizjady > Kiedy je karmię mam poczucie bycia bogiem . Jak nie lubisz kotów proponuję kupienie dubeltówki i postrzelania do głupich wróbli -szkodników . Będziesz miał dopiero poczucie mocy !

mam podobne przemyślunki , obecnie . Po tylu długich latach katowania łepecyny SSRI i wieloma,wieloma innymi z innych grup proszkami dochodze do etapu ,że im mniej leku we mnie tym lepiej . Nie ,mówię ,że zupełne wykluczenie leków , ale zminimalizowanie ich ilości do najniższej jeszcze działającej dawki . Przychodzi czas ,że trzeba odpocząć .

--- masz rację .Trudne . Jednak jak chłopak strzeli wkrótce gola( na swoim ) , to może i babcią zostaniesz i ból rozstania się zmniejszy ...