dogomaniaczka

Barrett, eee no nie wiem

dzień nawet udany. mimo że pokłóciłam się z chłopakiem, ale na przeproszenie kupił babeczki i właśnie pieczemy, jeszcze będziemy ozdabiać a potem jeść i będę gruba potem idziemy na spacer z psem, a ja później na rolki..trza by to spalić cholerstwo..przez następne 3 dni ograniczam jedzenie do minimum..

Ka_Po, trzeba walczyć dopóki jest o co..widocznie nie ma już o co walczyć trzymaj się

Ka_Po, co się dzieje??

Barrett, przystojniaka już mam, śpi właśnie na kanapie

Barrett, nie lubię wina

co wy się tak wszyscy spotykacie a do mnie kto wpadnie?

ja nawet na działkę zabrałam wagę ze sobą eh. zjem dziś coś żeby mieć siłę wyjść z domu..

bretta, eh..raz się człowiek napije na ruski rok i takie efekty mam nadzieję że się unormuje..

nie wiem..możliwe :(

bretta, witaj w klubie..chociaż ja się dziś głodzę bo wczoraj mieliśmy gościa, zjedliśmy pizze dziś wchodzę na wagę i 0,5kg więcej..bomba..

u mnie chęci są ale jakoś tak..zabrać się nie mogę...

mam ochotę na kanapkę chleb razowy almette i miód..

Heartbreaker, e tam no bez przesady po 4 kieliszkach kacyk pies wyprowadzony, ale nic mi się dziś nie chce a jednocześnie mi się nudzi nienawidzę takiego stanu

a ja wstałam mam ochotę na rybkę z brokułami i kalafiorem gotowane na parze..i nudzi mi się prze okrutnie a nic mi się nie chce

ja się przymierzam do "Kochanice króla" i "Pani Bovary" planuję też wysłać chłopaka żeby zapisał się do biblioteki i wypożyczał mi historyczne książki co by się trochę dokształcić..

Heartbreaker, ja nie oddam ja wiekszosc chodze z psem, jak raz sie napije i on pojdzie rano to nic sie nie stanie -- 24 lip 2011, 00:46 -- wiem ze mowie bez sensu..

Heartbreaker, może pospi. a jak nie to chlopaka wygonie, bo ja musze odespac i juz

a ja chyb rano z psen nie wstane..

Heartbreaker, jeszcze nie dopisuje ale powoliiiii Korba, tak, tak..pierwszy raz się odwazylam od takeigo czasu..... Ka_Po, bo co chce ustawic avatar to mi wyskakuje ze za duzy i jak juz 5 razy zmniejszam i nadal jest zle to ja to piernicze

buu wystarczylo nie byc 3tyg na forum tak czesto jak kiedys i nikt juz mnie nie auwaza

zaczynam sie robic rozmowna to dobry/zly znak

Heartbreaker, ja pijem cytronowke i powoli mnie beirze

czarna roza, no dokładnie tak jest..szczerze to ja wolę nie mieć żadnych znajomych niż mieć takich..

może już lepiej niech ktoś założy temat o zamachach w norwegii. chyba że przegapiłam takowy.