Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. mi to by się przydały co najwyżej wolne megabajty na kompie
  2. Korba, ja też żałuję że nie mogłam być boję się jutra:(
  3. nie chce mi się spać..rozważam czy w ogóle się kłaść..
  4. Monika1974, P. jutro wyjeżdża z moim tatą na air show do Radomia, więc już w ogóle sama siedzę może następnym razem się uda..a w każdym razie na pewno jak stanę na nogi
  5. eh , to już w ogóle jutro tu nikogo nie będzie :(miłej zabawy
  6. tahela, ja nigdy nie odbieram od nieznajomych... Noopii, bo mój chłopak wstaje rano i jedzie z moim tatą na air show :< a jak już on wstanie to mój pies też i trzeba na spacer iść a potem psa niańczyć..
  7. Michuj, to mnie teraz zdenerwowałeś halo, odezwijcie się
  8. nie za wesoło..nie dość że muszę wstać o 5:30 to całą sobotę sama będę siedzieć
  9. halenore, kornelia_lilia, niedługo będzie zima to będziemy marudzić że zimno
  10. a ja teraz Henning Mankell Comedia infantil :) książką Mankella spoza cyklu kryminalnego. "Mankell opowiada historie dzieci, które aby przetrwać w kraju ogarniętym wojną domową, musiały bardzo szybko wydorośleć. Piękna, poruszająca, wielowarstwowa powieść. Najważniejsza i najczęściej tłumaczona książka Mankella spoza cyklu kryminalnego"
  11. detektywmonk, przecież Ty już chyba nie chodzisz do szkoły?
  12. tahela, też mam z tym problem...dlatego ostatnio czytam mało ambitne książki, które nie wymagają zbytniego skupienia, a wciągają i zabijają czas :) też uciekam, bo rano będę się bała iść z psem..dobranoc
  13. tahela, mi się w sumie tak średnio podobało, za dużo słownictwa medycznego, którego nie rozumiałam i co chwila musiałam sprawdzać, a za mało akcji, ale mimo wszystko jak dobrnęłam do końca to stwierdzam że warta przeczytania :)
  14. wiola173, ehh napisać to moje marzenie, ale chyba się nie spełni póki co czytać tahela, Robin Cook "Coma" dość znana książka i film też :)
  15. mam ochotę napisać list do P. i mamy i wyrzucić z siebie wszystkie żale..ale oczywiście nie mam na to siły..
  16. to ze pada i tym bardziej nie chce mi sie wyjsc z lozka...
  17. łeee ale wam zazdroszczę
  18. chyba macie problem z czytaniem ze zrozumieniem POMAGAJĄ a nie cudownie leczą depresję..wysiłek może pomóc, natomiast bez fachowej pomocy psychologa i ciężkiej pracy nad sobą nie ma co liczyć na to że pójdziemy na rower i nasze problemy znikną. ale wszystko w połączeniu może dać dobry efekt.
  19. tahela, póki co ten przełom się ze mną bawi, bo jest tuż tuż a jednak wciąż gdzieś umyka ale szykuje się trochę zmian teraz ..chociażby to że P. wraca do pracy więc nie będzie można tak leżeć w łóżku całymi dniami tylko trzeba będzie zająć się domem, psem.. ja mam tak że łatwiej mi zacząć , zebrać się od wyznaczonego dnia, np. nowy miesiąc, poniedziałek, teraz jest magiczna data 1 września, więc może mi się uda zebrać siły.
  20. tahela, wiem..ale czuję że jestem blisko jakiegoś przełomu...bo też już mam dość takiego stanu..
  21. tahela, e u mnie już tak jest mniej więcej...nawet moja ukochana działka przestała mi sprawiać przyjemność, ostatnie miejsce gdzie wychodziłam, można to tak nazwać, ale nie chce mi się już tam jeździć, nie pojechaliśmy tam....za tydzień teoretycznie robimy imprezę pożegnalną bo działka jest sprzedawana...będę musiała się zmusić...bo na dzień dzisiejszy nie chcę jechać...ale wiem że to jest jakaś zmiana, która potem może mi pomóc żeby zebrać się w sobie i chociaż wyjść z tego łóżka w którym siedzę od tygodnia..
×