Skocz do zawartości
Nerwica.com

malibu

Użytkownik
  • Postów

    414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malibu

  1. Asiu, to super ,ze starasz sie zyc w realu; napisz jednak jak na uczelni i czy nadal kontynuujesz psychoterapię. New Tenuis, czy to przejściowa sprawa czy raczej coś czego nie da sie zmienic? Można Ci pomóc? U mnie: synu wznowił leczenie ,z własnej woli, uważam to za ogromny sukces;na psychoterapie nie jest jeszcze gotów,namawiam go,duzo rozmawiamy ale jeszcze nie...W szkole i w zyciu coraz lepiej sobie radzi,choć miewa jeszcze wyrażnie ataki depresji i ...ucieczek w sen.I tak np przespał ostatnio całą niedziele ,na nic próby dotarcia i rozmów..Wstał na śniadanie ,potem obiad i kolację, w końcu o 20-wstał z łózka. Jak nic ma osobowośc unikajacą-jak jakieś zadanie na horyzoncie ( w tym tyg ma kilka sporych sprawdzianów) to ucieka...w sen Strasznie mni to martwi i nie wiem jak mu pomóc Helwetii,doczytałam ze jestes w wieku mojego syna (II klasa LO), powiedz mi jaki był powód ze znalezałaś sie na oddziale? Masz nerwicę,jak ona sie przejawia? Nie było możliwości leczyć sie ambulatoryjnie?Czy lepiej Ci na odziale? A jak z psychoterapią, daje Ci coś? sens,a jak u Ciebie? -- 05 paź 2011, 19:44 -- Hooligan123,to normalne ze im więcej o kimś myślimy tym bardziej "zapominamy" jego twarz...w Twoim przypadku to zrozumiałe ,bo widac byłeś bardzo związany z dziewczyną i calkiem długo ...Rozumiem że to nie Ty zerwałeś...Dawno? No i popieram koleżankę z posta wyzej,popatrz na jej zdjęcie ...
  2. hejka, widzę ze duzo piszecie brak uczuc,bardzo się ciesz ze u Ciebie lepiej, czy nadal tak jest?????????? sens, nie byłam w stanie psychicznym odpisać na priw ale bardzo mi pomogłaś, sama świadomosć ze ktoś o mnie pamieta juz mi dodała sił ,,dzięki New Tenuis,czy u Ciebie tez ok? Czy naranja i kite, sie odzywały,wiadomo jak jej idzie na terapii? Asia tez nie pisze... U mnie.nas w sumie nijak ,ale nie dramatycznie, ufff.... cdn
  3. Kabzelek1986, nawet nie wiesz co ja bym oddała aby poczuć "nudę" Od wieku nastoletniego nie wie wiem, nie pamietam uczucia nudy ...ciągle mam "coś" do zrobienia, ciągle mam z czegoś "tyły" i tak w kółko ....Kiedys to była nauka, potem praca ,teraz wychowanie dzieci ,prowadzenie domu ... Dziewczyny /chłopaki wkacje sie skończyły,wstawać i pisać jak u Was
  4. sens,tak ,miewacie hejka wszystkim, dawno nie pisałam ,bo w sumie dawałam radę,nawet przestałam brac leki,jakos tak sie to samo złożyło ,nie wiem jak ...spróbowałam jeden dzien bez leków i było ok,wiec ciagnełam dalej ... Dzis mam jakis mega kryzys : mąz mimo brania leków nadal ma wybuchy złości ( w stosunko do mojego syna i mnie równiez) , synu dzis po 3 dniach szkoły (II klasa LO) ma tez dość ze zapowiedział ze jutro do szkoły nie idzie , córcia która zaczeła przedszkole tez płakała przed zaśnieciem ze do przedszkola iść nie chce ;mam dość! Ryczeć mi sie chce, nie mam na nic sił ,ba ...nawet spać nie mogę Brak nadziei ze coś sie zmieni -- 07 wrz 2011, 23:36 -- milano, przeczytałam Twoje posty ...tak samo ma mój syn
  5. Jakbym pracy nie miała, to tez bym przyjęla cokolwiek,aby,jak pisze Monika,się zorientowac, nic nie masz do stracenia. A praca w zakładach chronionych "jest" bo do takich zakładów są dopłaty oraz róznie ulgi ..
  6. przychylam sie do tej opinii btw. zawilinski, człowiek "normalny" to wcale nie znaczy nudny, mylisz sie bardzo w ocenach.Myslisz ze tylko ludzie Twojego pokroju mają "odwagę" mówić i robić to co myślą?! Boszczzzzzzzz,jaka bzdura, wcale nie trzeba miec zaburzeń osobowości aby byc osobą nietuzinkową i przebojową, a nie "pokorną owieczką". Masz zły obraz świata i ludzi...
  7. zawiliński, wiesz co, strasznie Ci współczuje ...masz strasznie smutne i ubogie emocjonalnie życie i nikogo "normalnego" obok siebie ...masakra ! Pozdrawiam cieplutko cały wątek a szczegónie brak uczuć
  8. Powiem szczerze , zatkało mnie ...
  9. hejka, dziewczyny i chłopaki U mnie/u syna kiepsko bardzo,tak kiepsko ze psychiatra odmówił leczenia ...echhh,jak ogarnę chwilowy mętlik w głowie to napiszę więcej, trzymajcie sie cieplutko .
  10. sens, no właśnie,jak to poukładać wszystko, to bardzo trudne ,przynajmniej dla mnie Tak, oczywisćie, co rusz to "biegam" do psychologów (różnych ,specjalizujacych sie w ADHD i fobiach ) aby nabyc wiedzę "jak pomóc" ,ale wiesz,jak to jest , NIKT nie da Ci konkretnej recepty "JAK", trzeba do tego dojśc samemy ,echhh, duzo łatwiej leczyć ciało niż duszę
  11. malibu

    Parę słów o Vian

    czesc Vian, juz Cie lubię
  12. wrong, to tylko słowa...często "wyskakują" z naszych ust choc tak naprawdę tak nie myślimy ...może ta osoba podobnie ...Jak dzisiaj u ciebie? U mnie nerwowo na maksa, ale to norma -"reisefieber" , wyjeżdzam na wakacje na 3 tyg ,daleko ,duzo pakowania i ogarniania wszyskiego "przed",życzcie mi abym mnie szlag nie trafił Miłęgo dnia dla wszystkich
  13. kite, trzymaj sie kochaniutka, wracaj silna i szczęśliwa sens, dla mnie te dwa artykuły to było "odkrycie", nie postrzegałam tak mojego życia i "układów" jakie w nim są .... Teraz tez juz wiem dlaczego od kiedy mam córkę jestem duzo bardziej szczęsliwa ...poprostu widzę w niej siebie ,gdy ją przytulam to tak jak bym sama siebie tuliła ,bardzo mi z tym dobrze . No ale w "SENSIE" super opisano przypadek kobi bezdzietnej ...naprawdę pieknie, nadal jestem pod wrażeniem . Za dwa dni wyjeżdzam na wakacyjną wyprawę, na 3 tyg, będę za Wami tęskniła, moze i sie "złamię" i zajrze na forum,nie wiem, zobaczymy ,ale wolałabym jednak pożyć życiem w realu,na codzień to raczej wirtual Mój synu kiepsko,prawie całą dobę śpi , znów kombinuje zeby nie jechać...boszczzzzzzzz,juz mi słabo jak pomyślę ze będę musiała sie pocić aby go przekonać do wyjazdu... Mąz tez kiepsko , wkur...na maksa,wybucha co chwila,wieczorem nadal pije winko ...chyba ma za małą dawkę leków Powiem Wam ze samej żle ale z "kimś" tez nie najlepiej ,a przynajmniej nie zawsze To tak w temacie gier i układów przeróżnych...Dobra idę spać, dobrej nocki wszystkim
  14. sens, tak, sierpniowy, str.98- to mnie najbardziej poruszyło i o "Grach małżeńskich" str.44 - to o grach dotyczy z zasadzie wszystkich naszych związków ,nie tylko małżeńskich .Jesli czytałaś to, napisz co o tym myślisz, jestem bardzo ciekawa Twojej opini
  15. Michuj, tak z ciekawosci, czemu ma służyć takie pytanie "techniczne"?!
  16. sebastian,a dlaczego niekonwencjonalna? sens, nie mysl o tym ze dól moze nadejsc, ciesz sie z obecnej chwili ...Jak to mawiała moja terapeutka , pijąc herbatkę cieszmy sie z tego bo ...czasu "po herbacie" moze zwyczajnie juz nie byc i dotyczy to wszystkiego, chodzi o to aby byc myslami tu i teraz ,a nie wybiegac w przyszłosć albo rozpamietywać przeszłośc . btw. myslenie "o sobie" to niekoniecznie same mysli tylko np. kosmetyczka, spektakl w teatrze, wycieczka w interesujące Ciebie miejsce, zrobienie czegoś co naprawdę cieszy-u każdego to cos innego
  17. dune, teraz wakacje ,wiec weckend mam na okrągło ;muszę spróbować,jak zachwalasz
  18. czarna roza, nawet nie wiesz jak miło sie czyta takie posty, kochana,trzymam kciuki
  19. dune, 5-te ;flaszkę wina to spokojnie wypijam ale piwa to nawet jednego nie potrafie zmieścić
  20. sens,dune, "SENS' kupiłam wczoraj i dzisiaj ,jak zaczełam czytac siedząc na placu zabaw ,gdzie córka sie bawiła, to sie zwyczajnie poryczałam ...tak mnie poruszyły artykuły, ciekawa jestem waszych odczuc,bardzo... Mój mąz widzac to stwierdził ze biorę za słabe leki na depresję
  21. czarna roza, usmiecham sie do Ciebie i wszystkich z wąteczku asiu,czemu tak mało piszesz? Dzieje sie coś złego czy jestes bardzo zajęta? Do 15-latkinie wiem czy zdobędziesz sie na rozmowę z rodzicami i czy oni odbiorą to "odpowiednio ",jeśli nie , to dobrze by było gdybyś zwróciła sie do wychowawczyni w szkole i poprosiła o rozmowę z psychologiem szkolnym , ona na pewno odpowie na wiele Twoich wątpliwości i pytań. -- 23 lip 2011, 23:15 -- sens, tak głośno sobie myślę, ze Ty w gruncie rzeczy nie żyjesz "dla siebie", nie "opiekujesz się " sobą, nie kochasz sie ...wiesz ze to głównie to trzeba zmienic ...Jak? hmmmm, no właśnie , to juz jest duzo trudniejsze pytanie i nie takei oczywiste... Dziewczyny/chłopaki , czy czytacie takie miesięcznik "SENS" ????????? Jesli nie to zmuście sie, kupcie obecny numer, jest kilka artykułów które mogą Wam pomóc ...jest miedzy innymi o tym jak ..."zaopiekować sie " samym sobą, o co w tym chodzi ...na podstawie zapisków z terapii jednej kobiety - sens, to artykuł przede wszystkim dla Ciebie, dla Lady_B, czarnej rozy,kite, naranji, braku uczuć, dune i ...w zasadzie dla wszystkich .
  22. Marek77, no dokładnie tak. Jak mam zły dzień to tez nic nie cieszy, nawet to co wczesniej tak. brak uczuc, trzymam kciuki nadal naranja, tęsknie okrutnie ,cieszę sie ze nie jest beznadziejnie, to daje nadzieję , tez trzymam kciuki sens, pasją mojego syna jest biologia,a konkretnie płazy i gady; choduje kilka , poluje w naturze na nie aparatem foto, opisuje itp., chodzi do LO do klasy bilogiczno-chemicznej. czarna roza, przytulam wirtulanie i pytam co Ci znów kochana?
  23. AAaa,sens, mojego syna mało co kiedykolwiek cieszyło ...nie lubił sie przytulać jak dziecko, nie potrzebował kontaktu ze mną ... Teraz , od kiedy bierze leki antydepr, wiedze ze cieszy go jego pasja
×