Skocz do zawartości
Nerwica.com

malibu

Użytkownik
  • Postów

    414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malibu

  1. o to juz jest coś ,superrr,naprawdę sądzę ze jest nadzieja i to duza. sens, ja bym powiedziała mamie odp. b) Mój syna ma cały szereg zaburzeń : ADHD, osobowość anakastyczna + kilka fobi : spoleczna, agro... i pewnie coś jeszcze. Ciezko jest, czasem nie daję rady ,a juz borykam sie z tym całe 17 lat , każdego dnia...znikad pomocy, maż tez nie zawsze mi "pomaga", bo to nie jego syn wiec go tak to "nie spina"; ojciec biologiczny syna mówi ze wymyslam mu choroby
  2. brak uczuc, duzo bierzesz tej sertaliny, nic dziwnego ze spac nie mozesz...ciekawe czy synu by spał po takiej dawce...teraz bierze 100 mg i może spać 24/24 Jak to kot biega po mieszkaniu, nie jestes juz w szpitalu?! Synu kiepsko, deprecha straszna, wstaje po 15-tej, mocno wyciagany z wyrka, inaczej by pewnie nei wstał ...deszcz pada ,kicha jednym słowem.Jedyne światełko w tunelu to nasz wyjazd wakacyjny ,juz za tydzien tak, tez jeste ciekawa co naranji ...
  3. Miro, rozumiem, podobnie ma mój syn ...
  4. Korba, ...kurka, to rzeczywiscie bardzo kiepsko z Tobą , tulam mocno i wierzę ze jednak 3 sierpnia coś sie zmieni w Twoim życiu
  5. Korba, przecież misiek999, pieprzy jak potłuczony
  6. Korba,ale do pracy chodzisz?
  7. Miro, jak to sie u Ciebie objawia?
  8. Tiaaa,ja właśnie wczoraj dobrze sie bawiłam wieczorem przy degustacji winka i dzisiaj głowa boli że hej !
  9. misiek999,jestem zdumiona Twoim zdaniem na temat kobiet
  10. sens, to pewnie żadne pocieszenie, ale chyba nie ma całkowicie zdrowej i "normalnej" osoby, wiesz ,takiej całkiem ,całkiem i zawsze szczęśliwej A wogóle to mocno przytulam i jakbyś chciała pogadać to pisz śmiało, czy tu czy n apriw,na pewno ZAWSZE znajdę czas aby Ci odpisać. W jaki rejonie Polski mieszkasz? Ja pomorze zachodnie ,mam "rzut beretem" do Berlina
  11. misiek999, trafiłeś w sedno, sens ma "coś" A tak na poważnie , to masz bardzo duzy problem i mimo ze jestes za granicą powinieneś jak najszybciej poszukać dobrego psychoterapeuty, albo jeśli to nie możliwe to wracaj do kraju i marsz a pscyhoterapie, w takim stanie to raczej kiepsko funkcjonujesz i nie będziesz szczęsliwym ojcem
  12. kite,bardzo optymistyczny post ,boszczzzzzzzz,jak mi sie serducho raduje kochana brak uczuc, Twój post tez optymistyczny,aż mnie ciary przeszły,tak trzymaj Olu,wyłaż zza szyby chojrakowa, hejka Korba, kochana, przy Twoim poście juz mi nie wesoło, tak trudno pomóc na odległosć komuś w depresji ...zresztą ,będąc obok cięzko mi pomóc własnemu synowi ;Kasiu, tulam wirtualnie i proszę ,kopnij w duuuupę depresję ,jestem z Tobą ! Korba, moze jednak sie zmusisz i ...zrobisz coś dla siebie, cokolwiek,coś nawet malutkiego ,no ,plissssssssss!!!!!!!!!!!! U mnie mały sukces, poderwałam syna z wyrka o 13-tej i wywiozłam do fajnego parku, pare km za miastem,bylismy do 17-tej, synu lepiej,nawet si euśmiechał btw. wczoraj wstał o 15-tej
  13. sens,skad u Ciebie takie "jazdy" ?...Czytałam troszke ,ze poszukujesz sensu życia ...ale ,czy aby na pewno trzeba tego szukać ? kite,co sie stało, dlaczego? czarna roza,wielkie brawa dla ciebie za odwagę, ze potrafiłaś sie tu przed nami otworzyc ,jestes mega dzielna, daj sobie szansę!
  14. ku...,ale to niesprawiedliwe!!!!!!!!!!!!!!! A jak sie spotykacie, to ..nigdy nie nawiązał do tego? Nawet teraz jak widzi w jakim jestes stanie? A moze tez był "mały" i ...faktycznie to wyparł...hmmmm, no nie wiem...moze to faktycznie możliwe ?!!!
  15. czarna roza,zgadzam sie z dziewczynami ,cały swiat jest winien ale NIE TY!!!!!!!!!!!!! Jaka kara, co Ty pier...! Idz na pscyhoterapie, prosze Cie ...jestes młoda, czasu sie nie cofnie,ale moze przyszłosć będzie lepsza...warto, uwierz w to! Przestań krzywdzic siebie, świat i ludzie i tak dośc Cię juz skrzywdzili...czas aby "ktos" pokochał Cię, kto to ma być, jak nie Ty sama?!!!!!!!! Jestem mamą syna i córki ...to musi byc straszne dla matki gdy jedno dziecko krzywdzi drugie...ale bym staneła "po środku", zaopiekowała się obojgiem,bo twój brat tez potrzebuje pomocy psychiatry/psychologa,taka prawda, on nie jest normalny, tylko chory. A powiedz kochana, co on teraz robi "w życiu"? Ma rodzinę? Jest szczęsliwy?
  16. czarna roza,co Ty piszesz,jak Twoja wina?! Przecież byłas dzieckiem,małą dziewczynką ...nie miałaś pojęcia o co chodzi w tym wszystkim...A ten facet, to ktoś z rodziny? Dlaczego żałujesz ze o tym powiedziałaś? Mama Ci nie uwierzyła? btw.Mój tata zmarł 10 lat temu ..
  17. czarna roza, z tego co przeczytałam to zmarł Twój ukochany taka, strasznie mi przykro bo wiemj ak to boli...Ale co z tym gwałtem???? Kiedy to kochana było? Czy rozmawiałaś z kimś na ten temat? Z psychoterapeutką? Przerobiłaś tą sprawę? Z tego co piszesz wnioskuję ze nie i chyba od tego (i smierci taty) się "wszystko" zaczeło ...
  18. czarna roza,ale jest jakis powód dla którego uprawiasz autodestrukcję...Jaki?!!!! Powiesz nam? O naszych "powodach" pewnie juz czytałąś ...
  19. malibu

    zadajesz pytanie

    Nie ma takiej opcji, nie zdarza sie. Czy lato nastraja Cie pozytywnie?
  20. xanax,mysle ze te biegunki to masz jako somaty nerwicy,nie od leku.Poczekaj jeszcze,leki działąja w pełni po 4-6 tyg.,
  21. czarna roza, nie mam w tej chwili czasu aby się ustosunkowac do wszystkich spraw przez Ciebie poruszanych wiec tylko w temacie endokrynologa i jutrzejszej wizyty...Mam podobny problem do Twojego, gdy miałam jakies 18-19 lat tez myślałam ze to "koniec świata", tez czekałam na pierwszą wizyte u edokrynologa jednoczesnie wiążąc z nią ogromne nadzieje...myslałam ze jest jakis lek na hirusizm,ale niestety nie ma! Miałam zlecone badania hormonalne, wszystkie wyszły w normie i na tym koniec,nie ma żadego leku na ta przypadłosć no chyba ze ktoś ma zaburzenia hormonalne to wtedy po wyrównaniu ich jest jakaś szansa ze się polepszy,ale tylko szansa a nie pewność.Ja zaakceptowałam to, nie było.nie jest to dl amnie miłem, depilacja zabiera mi kupe czasu ,jest wkurzająca bo nirtypwa dla kobiety,ale co z tego? W zasadzie staram sie życia jak "normalna", nie przeszkadza mi to w kontaktach damsko-męskich, urodziąłam szczęśliwie 2 dzieci i ...dopiero w tym roku zaczełam deplacje laserową, oczywiscie nie całego ciała bo mnie na to nie stac ale choć te miejsca które mnie najbardziej wkurzają, te w których żadna kobieta nie ma włosów i z każdym zabiegiem czuje sie lepiej Podsumowujac: to nie jest Twój najwiekszy problem, Ty poprostu nie lubisz siebie ...
  22. Korba, jest nas wiecej takich,ja tez mało tego ,moje całe życie to "robienie wszystkiego aby mnie lubiono/kochano" boszczzzzz,jakie to chore Lady_B, az nie wiem co napisać ,oprócz tego ze ...aż mi się serducho uśmiecha jak czytam " nie wziełam benzo"
  23. Monika, z perspektywy czasu wiem juz że albo się kogoś kocha i nie ma żadnych wątpliwosci albo ...nie. Miałam męza któremu nie mogłam NIC zarzucić , był w każdym calu taki jak "chciałam", ALE GO NIE KOCHAŁAM, małżeństwo przetrwało aż 7 lat. Ale może kazdy ma jednak inaczej ...kurcze,nie wiem .
  24. naranja,właśnie,jak sama siebie zacytowałaś to zgłupiałam do reszty, bo czekałam na sygnał od Ciebie a potem sie okazało ze napisałaś a ja nie wiem co i gdzie Z postu wnioskuje ze jakos się ogarniasz, super,trzymam kciuki za całych sił ,kochana Napisze pózniej bo tez praca wzywa
  25. naranja, jestes Napisz cos wiecej, plissssss!!!!!!!!!!!
×