hejka,
Prawie całe moje życie to depresja, raz większa raz mniejsza + nerwica,w róznych swoich odmianach i lękach.Walczę z różnym efektem ale w gruncie rzeczy z całkiem dobrym ,bo ludzie którzy znają mnie "tylko z widzenia" uważają mnie za przebojową i szczęśliwą optymistkę , he,he,he Od półtora roku jestem na Coaxilu.
Ale to nie moja osoba mnie tu przywiodła, bo jak juz napisałam ,radzę sobie całkiem nieżle ,tylko ....choroba syna Tak,tak, mój 17-to letni syn ma stwierdzone ADHD ,depresję i zespół obsesyjno-kompulsywny ,leczy sie od 2 miesięcy ale raczej z kiepskim efektem ,a ja ...wysiadam widząc jak się męczy i cierpi.Tak więc sądzę ze na forum są raczej ludzie młodzi ,mam nadzieje dowiedziec sie czegoś o Z O-K u i efektach leczenia, myślach i uczuciach ludzi chorych tak jak mój syn.
Bardzo chciałabym mu pomóc wyjśc z tego stanu ale nie wiem jak
pozdrawiam cieplutko