Skocz do zawartości
Nerwica.com

zagubiona321

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia zagubiona321

  1. zagubiona321

    czy to ChAD ?

    Witajcie ! Mam problem i mam nadzieje ze wkoncu ktos ze mna porozmawia.... lecze sie od 14 roku zycia , obecnie mam 19 lat. Zdiagnozowano u mnie dystymie od czasu do czasu podwujna przez epizody depresji i rozwoj zaburzenia osobowosci borderline. Niestety troche tego jest , lekow rowniez , biore najwyzsza dawke przeciwdepresanta stabilizatora i do tego przeciwlekowy i neuroleptyk i nasennik. Zdaje sobie sprawe ze moje podejrzenia moga wynikac z objawow zaburzenia osobowsci a jako ze nie jestem osoba slonna do wyszukiwania u siebie chorob dopiero teraz dotarlam do for , a podejrzewana u mnie kilkakrotnie CHAD w tym w klinice psychiatrii , ostatecznie stwierdzono powysze zaburzenia ale co do przyszlosci nie wykluczono dwubiegunowki. Mam duze hustawki nastoju zmieniajace sie co kilka godzin. Jestem impulsywna w wydawaniu pieniedzy w relacjach z ludzmi , okaleczam sie. Procz ogromnych dolow jakie mam mam okresy kilku dniowe jest bardzo dobrze i w sumie wtedy tak naprawde tego nie dostrzegam ale twraz moge to jakos ocenic spojrzec na to inaczej , ostatnio kiedy tam mialam powiedzilam rodzicom ze wyprowadzam sie z domu chce zaczac wszystko od nowa ni stad ni zowad ponoc bylam nerwowa i zlowrogo nastawiona a sama czulam ze wszystkiemu sprostam i wszystko sie da zalatwic i ze zycie jest piekne wkoncu w zasiegu moich rak. Kiedys mialam kilku miedzieczne okresy dolow i kilkumiesieczne kiedy bylo wrecz przeciniez i pozniej spadalam , a czulam ze wswzystkiemu sprostam dam trade co o tym myslice czy te stany sa blizsze remisji czy chad ?
  2. witajcie czy to prawda ze na oddziale jest bezprzewodowy internet ?
  3. Jesli chodzi o psychologa to psycholog nawet jesli jestes nie letnia to poki nie zagrazaasz swemu zyciu nie ma prawa mowic o czym rozmawiaie Twojej mamie.Nie wiem jakby to bylo gdybys zagrazala swojemu zyciu, ale o tym rowniez warto rozmawiac. Wiesz , jak sie czyta o tych wszystkich chorobach zwlaszasza psychiatryznych to dziala tzn syndrom 3 roku medycyny nagle masz wszystkie zaburzenia , roumiem Twoje cierpienie i to jak sie czujesz ,ale mozesz rownie dobrze z takimi objawami miec zupelnie inne zaburzenie o to moze okreslic najlepiej psychiatra. Polecam i zycze powodzenia
  4. WIem , ze co to terapii macie racje ,ja jednak nie mam dostatecznie duzej motywacji i przeszlosc o ktorej chcialabym zapomniec
  5. Naturalnie , bardzo dobrze jest gdy ktos robi wszytsko dla siebie , chodzi na terapie itd,ale jesli tego nie ma dobrze jest zaczac od szukania motywacji gdzie inadziej tak jest ze mna i powali odnajduje motywacje by roibic tot dla siebie....
  6. Droga Atalio ! Tak, terapia jest trudna , nie bede owijac w bawelne, ale.... Widzisz ja obecnie jestem u szczostego terapeuty , raz oni zawodza raz ja ,roznioe , to bywa , ja takze jestem wymagajaca , nawet bardzo , dwoje sami odmowil terapii bo nie potarfilo mnie odplatac, ale nie w tym rzecz. Widzszi ja rowniesz ucziekam , wciaz.Jedak zainwestowalam w te terapie , nie jest ona dla mnie celem samym w sobie , ale przyjelam , ze poprostu jezdze na te terapie i mowie tyle ile moge i chce nie wiecej i jkoniec kropka. i nadal nierobie tego dla siebe , bo nie byloby warto , wazne jest tutaj by miec motywacje , dla sibie , kogos.... Nawet jesli nie mowisz terapeucie nic , a wiesz ze JESTES W TERAPII to jest ci latwiej z mysla , ze masz terapeute niz zepelnie bez nikogo
  7. Moniko , rozuumiem ciebie , czytajac cie widze ze jest ci ciezko. Chce ci powiedziec ze nie jestes sama. Lecze sie od 13 roku zycia co roku gtrrafiam do szpitali , mam za soba dwie proby...absolutniee nie chce sie licytowac , chce ci tylko przytblizyc ze nie jestes sama ! jest mi ciezko wwytrwac w terapii ,nie mam zupelnie pomyslu jak to zrobic , terapeutkz poiedzia ze jestekm niestablina emocjonalnie , biore pelno lekow i wciaz jestem zaplatana
  8. sertralina byla dobra , bralam ja jakies poltora roku. U mnie granice zaburzonej osobowosci , nerwicy i wplatajacacych sie w to wszystko epizodow depresji zacieraja sie...nie jestem pewna co przynalezy to dystymi , a moze to i dobrze, napewno lęki i sporo natrectw , to ze nie potrafie sie cieszyc i chyba nic nie sprawia mi radosci
  9. z tego co ja wiem a sluchalam ostatnio audycje ZOSTAW WIADOMOSC- ZLY DOTYK ze sprawa wazna jest przez 25 lat
  10. zagubiona321

    WItajcie

    ja juz nie wiem. wiem ze przyszedl kryzys , ale mam dosc
  11. zagubiona321

    WItajcie

    jestem nowa :) Jak pewnie wiekszosc z Was lecze sie psychiatrycznie. Aktualnie mam maly zmieny w lekach i kiepsko u mnie.....
  12. zagubiona321

    WItajcie

    Witajcie...
×