-
Postów
815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Atalanta
-
Mój ojciec, który czepia się drobiazgów, ostatnio nawet marchewka w zupie mu przeszkadza Nie wiem co ona mu zrobiła. Ciągle ma pretensje do dzieci że trzaskają drzwiami a sam nie jest lepszy
-
pomidorówka i naleśniki
-
Tak, i to niejednego Mole muchy pająki inne robactwa Czy masz porządek pod łóżkiem?
-
papier toaletowy - sraczka
-
A z chęcią udam się do Ciebie Byle tylko się stąd ruszyć, choćby na chwilę
-
Czekolada I wszystko co nam sprawia przyjemność , czysty hedonizm, to moja filozofia życiowa
-
lody poproszę, najlepiej truskawkowe
-
Bezcenne
-
Nie śpię bo czekam na...
-
Czy ktoś z Was poradzil sobie z przeważlwieniem na dzwięk?
Atalanta odpowiedział(a) na wieslawpas temat w Nerwica lękowa
Bo ja wiem , już nie pamiętam ile tego brałam. Jakoś tak łyżeczka rano do herbaty, łyżeczka wieczorem. Jak na początek powinno wystarczyć. Nigdzie nie mogłam za znaleźć informacji o ewentualnym "przedawkowaniu" tego specyfiku i jego skutkach. Jak tutaj jeści kiedy nie chce sie jeść? No, właśnie każdy inaczej reaguje na stres ; jedni by zajadali inni w ogóle; trudno Ci tutaj coś doradzić po prostu więcej odpoczywać aby powrócić do równowagi i regularnego trybu życia -
Popadam w depresje, chce sie wygadac
Atalanta odpowiedział(a) na PrzegrałemZycie temat w Depresja i CHAD
Nie szukam powodu dla NIE ratowania życia, chciałbym je zmienić lecz jak wiadomo nie wszystko się da. Oczywiście że wszystko się nie da, a przynajmniej nie wszystko na raz Ważne jednak jest aby zacząć, z depresji wychodzi się latami -
Czy ktoś z Was poradzil sobie z przeważlwieniem na dzwięk?
Atalanta odpowiedział(a) na wieslawpas temat w Nerwica lękowa
Rozumiem , Twój wybór Twoja sprawa -
Witamy i do pisania zapraszamy
-
Popadam w depresje, chce sie wygadac
Atalanta odpowiedział(a) na PrzegrałemZycie temat w Depresja i CHAD
Brzmi jak tanie NLP ale co ja tam wiem.. Jak osoba która nie ma sił do życia ma się uśmiechać (jeszcze bez powodu).. albo szukać hobby i zajęcia jak jej się wszystko w rękach sypie i zanika zainteresowanie czymkolwiek.. ...czyli najlepiej nie robić nic, zatracać się i popadać w coraz większą rozpacz i beznadzieję, czekać jak życie Ci minie. Oczywiście, można i tak. Ale jeśli Ty sam nie chcesz ratować swojego życia, nie masz zamiaru go zmienić, to raczej nikt na siłę Cię nie zmusi. Twoje życie jest w Twoich rękach: kto chce ten szuka sposobu, kto nie chce ten szuka powodu. -
Ja mam to sporadycznie, ten pisk pojawia się , co dziwne, najczęściej jak ktoś za mną w pokoju ogląda telewizor. Nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego
-
Popadam w depresje, chce sie wygadac
Atalanta odpowiedział(a) na PrzegrałemZycie temat w Depresja i CHAD
Witaj na forum Po pierwsze życia nie przegrałeś, życie dopiero zaczynasz Od dziś zmieniasz sposób myślenia Co tu dużo mówić; typowa deprecha. Ale znawcą nie jestem. Masz zaniżone poczucie własnej wartości. Izolujesz się od ludzi. Pesymizm. Widzenie w czarnych barwach. Próby samobójcze. Znajdź jakiegoś psychoterapeutę lub pogadaj o problemach z pedagogiem szkolnym. Od czegoś musisz zacząć. Głowa do góry, przede wszystkim, zacznij się częściej uśmiechać. Zamiast ciągle rozmyślać zajmij si czymś innym: np. czytaniem; znajdź sobie hobby, to dobry pomysł. A co robisz jak siedzisz przed komputerem? To dobry sposób aby poznawać ludzi. Wiem , że to nie to samo co w realu, ale ma sporo zalet. Spróbuj, kontakty z ludźmi naprawdę pomagają np. w leczeniu nieśmiałości. Masz w sobie naprawdę duży potencjał, musisz go tylko dostrzec i uwierzyć w siebie. Uwierz w siebie a wygrasz swoje życie -
dla prawdziwych hardkorów polecam to
-
Czy ktoś z Was poradzil sobie z przeważlwieniem na dzwięk?
Atalanta odpowiedział(a) na wieslawpas temat w Nerwica lękowa
Leki są pomocne, ale one nie zmienią one przyzwyczajeń, które doprowadziły do nerwicy. Póki bierzesz to działają, fajnie ale jak długo można je brać całe życie? -
Witaj na forum drogi Robercie, Widzisz w życiu tak bywa, że nic nam nie jest dane na zawsze, to co mamy będziemy musieli kiedyś stracić. To przykre i po prostu niesprawiedliwe. Najgorzej jeśli wszystko to zwala się na nas w jednym momencie. Nagle doznajemy szoku i nie wiemy jak sobie poradzić z tą bezradnością. Ważne byś nie był teraz sam. Znajdź kogoś z kim możesz pogadać od serca o wszystkim, z kim możesz popłakać. Rozmowa pomaga w przezwyciężeniu tego stresu, żalu, smutku. Przede wszystkim musisz pogodzić się , że pewne osoby odchodzą i nie jesteś w stanie ich zatrzymać. Ale w ich miejsce pojawiają się inne - nie zastąpią tamtych ale pozwolą Ci na nowo się śmiać i cieszyć się życiem. Pamiętaj tylko czas goi rany - ale nie poddawaj się bo zawsze po pochmurnym dniu przychodzi słońce. Trzymaj się
-
pokaż mi co widzisz za oknem
-
Czy ktoś z Was poradzil sobie z przeważlwieniem na dzwięk?
Atalanta odpowiedział(a) na wieslawpas temat w Nerwica lękowa
No właśnie musisz znaleźć czas na odpoczynek w tym pędzie, relaks wyciszenie; aktywność fizyczna też jest dobra , pomaga rozregulować napięcie (jakiekolwiek) poprawia humorek, dotlenia. -- 06 paź 2013, 16:13 -- A no i butelkę z tranem staraj się trzymać w lodówce, lubi się szybko psuć. Kupiłeś też megę-3 w kapsułkach? Dobrze zrozumiałam? Jak tak to wiedz, że to jedno i to samo więc bierz albo jedno albo drugie -
Czy ktoś z Was poradzil sobie z przeważlwieniem na dzwięk?
Atalanta odpowiedział(a) na wieslawpas temat w Nerwica lękowa
Nie, nie napięcie powierzchniowe - nad nim raczej nie da się zapanować, ono jest podświadome, albo po prostu komórki nerwowe są na tyle zdegenerowane , że zapomniały "swojej" funkcji w organizmie. . Trudno to opisać. Po prostu trzeba organizm zregenerować aby zaczął funkcjonować na nowo. Dokładnie ta choroba to nerwica neurasteniczna. Poczytaj sobie dokładnie na jej temat. Często właśnie objawia się takim samoistnymi stanami napięcia, nad którymi trudno zapanować, a czasami nawet wyczuć. Czujesz, że jest coś nie tak bowiem bardziej drażnią cię dźwięki. W moim przypadku najczęściej pojawiał się kiedy przez dłuższy czas pozostawałam w bezruchu,np. siedząc godzinami przed komputerem. Samemu będzie Ci trudno zapanować nad tym dopóki nie zregenerujesz organizmu, dopóki komórki nerwowe "nie nauczą się pracować prawidłowo". Głównie zaś chodzi tu oto abyś pod wpływem hałasu nie napinał się, przy użyciu świadomości. Trudne. To wymaga sporej siły samokontroli ćwiczeń. Kiedy słyszysz hałas spróbuj np głęboko oddychać, może to pomóc; wszystko zależy od tego na ile ta choroba nad tobą zapanowała. Poradź się też psychiatry. Fajnie, że udało Ci się ruszyć z domu i być wśród ludzi. Oby tak dalej