Skocz do zawartości
Nerwica.com

bretta

Użytkownik
  • Postów

    2 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bretta

  1. freya, poradzisz sobie, musisz bardzo chcieć. wiecie, doszlam do takiego wniosku, my - osoby z ed - nie czujemy się dobrze jak jesteśmy chude. Czujemy się dobrze, kiedy chudniemy. I dlatego jest to takie bagno i błędne koło.
  2. bretta

    Filmy i seriale

    Abbey, ja oglądam! Myślę że jest w tym bardzo dużo realizmu, ja potrafię się w wielu sytuacjach utożsamiać z niektórymi bohaterami i rozumieć co się dzieje i dlaczego...
  3. Snejana, dokładnie ... freya, trzymaj się dzielnie i walcz!
  4. overpowered, oj dokładnie. zima. okropna najgorsza zima
  5. nienormalna21, już nigdy nie będzie normalnie.
  6. overpowered, zgadzam się chyba ze wszystkim co napisałaś... nienormalna21, jeżeli nie chcesz przepaść, wycofaj się póki czas. Robisz coś złego, niszczysz się. Odchudzanie a głodzenie to całkowicie różne rzeczy, które mają całkowicie odmienne efekty. Głodząc się, sprawiasz że Twoja psychika ma dość jeszcze bardziej, przestajesz myśleć racjonalnie, przestajesz żyć swoim życiem, jedzenie zaczyna Cię kontrolować i już nic innego nie ma znaczenia...
  7. nienormalna21, przy wzroście 173cm, Twój cel czyli 50kg, jest chory! To jest niedowaga! Nie powinnaś schodzić poniżej 58kg, naprawdę... a dla dziewczyny o takim wzroście waga idealna to ok. 63kg, a nawet przy 73 dalej nie ma nadwagi! Więc ciężko mi uwierzyć że naprawdę masz nadwagę... I nie, ie jest lepiej mieć niedowagę. Lekko nadwaga nikomu nie szkodzi (nie mowie o osobach otyłych czy z naprawdę dużą nadwagą, ale z kilkoma kilogramami więcej), a niedowaga może przynieść więcej szkód. Szczególnie jak została osiągnięta w tak drastyczny sposób ("choćbym miała nic nie jeść"...) I jeżeli przez miesiąc schudłaś 6,5kg to to co robisz na pewno NIE jest BEZPIECZNE ani zdrowe. Przemyśl to, spróbuj popatrzeć na wszystko bardziej racjonalnie i weź pod uwagę swoje zdrowie, nie tylko swoje ideały...
  8. magda771, i tak trzymaj. chociaż octu pić nie musisz:p...
  9. sleepwalker, ja nie przez dietę mam metabolizm w formie tragicznej niestety. Pozostałości po ed...
  10. ja jedząc 1300-1500 kacl tyje... przy 1000kacl trzymam wage, ale nie wyobrażam sobie tak całego życia. Muszę doprowadzić swój organizm do lepszego stanu... Dzisiaj znowu zaczynam detoks cukrowy całkowicie i próbuje regularniej jeść...
  11. nienormalna21, na nfz próbowałam kilka razy i nigdy nie trafiłam na nikogo, kto sprawiłby wrażenie że chce mnie wysluchać i mi pomóc... do tego strasznie trudno mi zaufać i się otworzyć. Do obecnej terapeutki chodzę rok już, a nadal nie umiem spojrzeć jej swobodnie w oczy, strasznie długo się przyzwyczajam do nowych ludzi...
  12. nienormalna21, przyczyny czysto materialne...
  13. zły, bardzo zły czas ... chyba muszę zrezygnować z terapii i ogólnie dól totalny...
  14. bretta

    Filmy i seriale

    jak Ci się podoba PLL?
  15. a ja czuję się fatalnie. Dzisiaj kryzys totalny, ogólnie ostatnio przestaje dawać rade ...
  16. nienormalna21, skąd ja to znam. a 50kg to też moje niedoścignione marzenie... a ostatnio znowu upadam. Jutro na terapię, szkoda że tak rzadko i tak krótko trwa ;(... i doszłam do wniosku że wole swoje etapy kiedy ograniczam jedzenie do minimum niż kiedy wymiotuje, bo przynajmniej pieniędzy w błoto nie wyrzucam. Nienawidze tego wszystkiego i nie umiem z tym wygrac.
  17. Lilith, tak samo jest mam wrażenie. Tylko znowu się bardziej stresuje i dłużej mi zajmuje uspokojenie się jakieś (zawsze się trzęse na terapii ..) No i wiem że jest to problem, ale w niektórych chwilach, udaje że wcale nie, próbuje sobie głupio wmówić że nie.
  18. Lilith, po przerwie miałam jak na razie jedną sesje, druga w przyszłym tygodniu, finansowo nie wyrabiam chwilowo i nie jestem w stanie chodzić na terapie... a znowu zeszło 3kg to zaczynają się myśli 'czemu nie wymiotowac, przeciez to takie proste'...
  19. nienormalna21, jem, ale bardzo niechętnie i po wszystkim co zjem (czy nawet wypije) mam straszne mdłości i najchętniej bym zwróciła, ale przekonuje się jakoś tak na logikę że nie mogę tego zrobić...
  20. ja próbuje nie wpaść w błędne koło... wytrzymuje tak do dwóch tygodniu na 'czysto', ale potem przyjdzie jakiś weekend, kolacja, drink i oczywiście nie daje rady... a w ten weekend jeszcze się zatrułam, wczoraj przez cały dzień wymiotowałam a na wieczór zjadłam dwa sucharki. dzisiaj też jeszcze bez jedzenia jestem. Już lepiej się czuje, ale ta myśl, że już drugi dzień nie jem, że jeszcze ze dwa przemęczę i znowu będzie 'lepiej'... 'lżej'...
  21. bretta

    [Bielsko-Biała]

    Lubov, obawiam się, że nie. Ogólnie chyba jeszcze nie wypalały spotkania w tych rejonach ...
  22. ewelba, zawsze będziesz o tym myślała i pewnie nigdy mu nie zaufasz... Nie ma dowodów że tego nie zrobił, a skoro miał portale, pisał z ludźmi w tych celach to nie jest to normalne i nie zmieni tego raczej... Ja bym była bardzo ostrożna przy takim facecie, naprawdę pomyśl kilka razy zanim postanowisz zaufać ...
  23. znowu tak strasznie boli mnie głowa... i chciałabym tylko spać, spać i spać... nie umiem się zebrać żeby zrobić cokolwiek
  24. głowa mi pęka ;( opętał mnie jesienny stan na całego...
  25. czasami chciałabym umieć tak po prostu być szczęśliwa...
×