-
Postów
2 193 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bretta
-
pisanka, jak bedziesz szczera, to dacie sobie rade. musisz walczyc przede wszystkim...
-
pisanka, jak bedziesz szczera, to dacie sobie rade. musisz walczyc przede wszystkim...
-
pisanka, dobrze że masz kogoś kto Ci pomaga, kto wspiera i nie daje Ci odpuścić. Musisz być silna i przetrwać. I nie wracać do tego co było, nie obwiniać się i nie myśleć za dużo...
-
pisanka, dobrze że masz kogoś kto Ci pomaga, kto wspiera i nie daje Ci odpuścić. Musisz być silna i przetrwać. I nie wracać do tego co było, nie obwiniać się i nie myśleć za dużo...
-
pisanka, i to podczas diety? (( jeju dziewczyny... spotkałam dzisiaj w sklepie byłego psychiatre. Nie poznałam go, on podszedł powiedział że miło mnie widzieć, ja się przestraszyłam (bo najpierw myśle 'co to za typ?') potem mnie olśniło że to on, zapytał co u mnie bo tak zniknęłam. Jeju, jeszcze teraz mi tak dziwnie, przez taką głupote... Powiedział mi że zaprasza kiedyś. A przyjmuje na przeciwko mojego bloku
-
pisanka, i to podczas diety? (( jeju dziewczyny... spotkałam dzisiaj w sklepie byłego psychiatre. Nie poznałam go, on podszedł powiedział że miło mnie widzieć, ja się przestraszyłam (bo najpierw myśle 'co to za typ?') potem mnie olśniło że to on, zapytał co u mnie bo tak zniknęłam. Jeju, jeszcze teraz mi tak dziwnie, przez taką głupote... Powiedział mi że zaprasza kiedyś. A przyjmuje na przeciwko mojego bloku
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
slow motion, z tego co ja zrozumiałam to głównie dla zdrowia bo mówiła że coś ma nie tak i powinna właśnie nie jeść węglowodanów ... a ta dieta jest do tego idealna w sumie -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
slow motion, z tego co ja zrozumiałam to głównie dla zdrowia bo mówiła że coś ma nie tak i powinna właśnie nie jeść węglowodanów ... a ta dieta jest do tego idealna w sumie -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, wiesz co, właśnie kiepsko. tzn. dużo chodze (spacery z psem, bieganie na pociag, na autobusy, dziennie z 5km na pewno przechodze (jak sie spiesze to przebiegam;)) a raczej wiecej. Więc bez szaleństw, jak mam lepszy dzień to ćwiczę wieczorami, a od kwietnia (bo w marcu wyjezdne praktyki) ide na Zumbę (postanowiłam tak) . Ale z diety chwilowo się wypisuje. z tej w każdym razie. Zjadłam na śniadanie pół bułki pełnoziarnistej z szynką i do tego troche kapusty pekińskiej. Jak na razie pozostane na w miare zdrowym i racjonalnym odżywianiu, sytuacja życiowa chwilowo nie pozwala mi na więcej... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, wiesz co, właśnie kiepsko. tzn. dużo chodze (spacery z psem, bieganie na pociag, na autobusy, dziennie z 5km na pewno przechodze (jak sie spiesze to przebiegam;)) a raczej wiecej. Więc bez szaleństw, jak mam lepszy dzień to ćwiczę wieczorami, a od kwietnia (bo w marcu wyjezdne praktyki) ide na Zumbę (postanowiłam tak) . Ale z diety chwilowo się wypisuje. z tej w każdym razie. Zjadłam na śniadanie pół bułki pełnoziarnistej z szynką i do tego troche kapusty pekińskiej. Jak na razie pozostane na w miare zdrowym i racjonalnym odżywianiu, sytuacja życiowa chwilowo nie pozwala mi na więcej... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
niby daję radę, ale za dużo czasu i pieniedzy. obawiam się że muszę się wycofać. Myślę że przejdę do drugiej fazy, a pierwszą sobie zrobię, jak będzie więcej czasu i siły :)... a dzisiaj ś: garść orzeszków laskowych (nie zdążyłam w domu nic zjeść a nie miałam co zabrać na wyjscie...) o: pierś z kurczaka duszona w piekarniku w ziołach + 'leczo' (cukinia, cebula, pomidory, papryka) k: kapusta pekińska z ogórkiem zielonym z sosem czosnkowym (na jogurcie) i słonecznikiem (cudnie zmienia smak sałatek :)) + dwa jajka na twardo no i grzech podstawowy i jedyny na dziś - szklanka piwa. chyba zaprzepaściła ostatnie kilka dni ... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
niby daję radę, ale za dużo czasu i pieniedzy. obawiam się że muszę się wycofać. Myślę że przejdę do drugiej fazy, a pierwszą sobie zrobię, jak będzie więcej czasu i siły :)... a dzisiaj ś: garść orzeszków laskowych (nie zdążyłam w domu nic zjeść a nie miałam co zabrać na wyjscie...) o: pierś z kurczaka duszona w piekarniku w ziołach + 'leczo' (cukinia, cebula, pomidory, papryka) k: kapusta pekińska z ogórkiem zielonym z sosem czosnkowym (na jogurcie) i słonecznikiem (cudnie zmienia smak sałatek :)) + dwa jajka na twardo no i grzech podstawowy i jedyny na dziś - szklanka piwa. chyba zaprzepaściła ostatnie kilka dni ... -
Dokładnie! nazywam się niewarto, to spróbuj codziennie jeść więcej, choćby o 100 kalorii, powolutku, nawet nie codziennie ale co dwa dni sobie zwiększa dawkę, co trzy, powoli do celu... Tylko musisz być w miarę systematyczna no i... musisz chcieć to zmienić....
-
Dokładnie! nazywam się niewarto, to spróbuj codziennie jeść więcej, choćby o 100 kalorii, powolutku, nawet nie codziennie ale co dwa dni sobie zwiększa dawkę, co trzy, powoli do celu... Tylko musisz być w miarę systematyczna no i... musisz chcieć to zmienić....
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, ja weekendy ogólnie będę miała meeega ciężkie bo jeżdże do chłopaka a tam zawsze w sobote się znajdzie okazja na zrobienie dobrego ciasta, wypicie drinka i zjedzenie pizzy.... nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy to ma sens, jakby nie było dość droga ta dieta (warzywa kosztują..) a i baaardzo czasochłonna. Nie wiem już . Raz chce wytrwać, za chwile stwierdzam że to nie ma sensu i... zawsze tak jest. Widziciw, drugi dzień a ja już szukam drogi ucieczki -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, ja weekendy ogólnie będę miała meeega ciężkie bo jeżdże do chłopaka a tam zawsze w sobote się znajdzie okazja na zrobienie dobrego ciasta, wypicie drinka i zjedzenie pizzy.... nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy to ma sens, jakby nie było dość droga ta dieta (warzywa kosztują..) a i baaardzo czasochłonna. Nie wiem już . Raz chce wytrwać, za chwile stwierdzam że to nie ma sensu i... zawsze tak jest. Widziciw, drugi dzień a ja już szukam drogi ucieczki -
ProstaNazwa, ale to właśnie, możesz dzwonić. Zbierz się w sobie i próbuj bo to ważne...
-
ProstaNazwa, ale to właśnie, możesz dzwonić. Zbierz się w sobie i próbuj bo to ważne...
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
amelia83, zazdroszczę dostępu do warzyw i owoców! Ja się na nie ostatnio rujnuje bo wszystko drogie... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
amelia83, zazdroszczę dostępu do warzyw i owoców! Ja się na nie ostatnio rujnuje bo wszystko drogie... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, ja po lekach przytyłam i mi zostało, odstawienie leków niestety zwykle nie pomaga... a, zapomniałam wcześniej pytać - używasz syropu z agawy? Bo na jednych stronach pisze że można na innych że nie i sama nie wiem Lukrecja., trzeba racjonalnie... najlepiej jakaś dieta no ale nie taka żebyś głodna była tylko taka w której się eliminuje niektóre składniki, jak np. south beach, choćbyś od drugiej fazy zaczela to mysle ze moze pomóc Ja drugi dzień, ciężko bardzo, czekam aż przeminie ten krytyczny stan, mam nadzieję, że szybko to nastąpi...! -- wtorek, 19 lutego 2013, 18:08 -- a dzisiaj: ś: jajecznica z polędwicą z kurczaka i pieczarkami o: sałatka: kurczak, pieczarki, ogórek, cebula, sałata, oliwki czarne + sos jogurtowy p: babeczki sernikowe (właśnie się pieką a ja już czekam ;D) k: myślę że uduszę sobie paprykę z cukinią i cebulą no i woda. rano chciałam wypić kawe, dałam sobie słodzik ze stevi i... musiałam wylać, słodziki są obrzydliwe ;p -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
pisanka, ja po lekach przytyłam i mi zostało, odstawienie leków niestety zwykle nie pomaga... a, zapomniałam wcześniej pytać - używasz syropu z agawy? Bo na jednych stronach pisze że można na innych że nie i sama nie wiem Lukrecja., trzeba racjonalnie... najlepiej jakaś dieta no ale nie taka żebyś głodna była tylko taka w której się eliminuje niektóre składniki, jak np. south beach, choćbyś od drugiej fazy zaczela to mysle ze moze pomóc Ja drugi dzień, ciężko bardzo, czekam aż przeminie ten krytyczny stan, mam nadzieję, że szybko to nastąpi...! -- wtorek, 19 lutego 2013, 18:08 -- a dzisiaj: ś: jajecznica z polędwicą z kurczaka i pieczarkami o: sałatka: kurczak, pieczarki, ogórek, cebula, sałata, oliwki czarne + sos jogurtowy p: babeczki sernikowe (właśnie się pieką a ja już czekam ;D) k: myślę że uduszę sobie paprykę z cukinią i cebulą no i woda. rano chciałam wypić kawe, dałam sobie słodzik ze stevi i... musiałam wylać, słodziki są obrzydliwe ;p -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
amelia83, mm . Widzę że też jesteś zwolenniczką warzyw i pewnie czekasz na wiosnę jak ja? ach jak tęsknie za świeżymi pomidorkami, cukiniami i innymi warzywkami... -
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
bretta odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
amelia83, mm . Widzę że też jesteś zwolenniczką warzyw i pewnie czekasz na wiosnę jak ja? ach jak tęsknie za świeżymi pomidorkami, cukiniami i innymi warzywkami... -
ProstaNazwa, co?! Do psychiatry żeby się zapisać kazali przyjść w czerwcu?! Skąd jesteś? Szukaj innego psychiatry. Ja gdzie się nie zapisywałam (na nfz) to nigdy nie czekałam dłużej niż miesiąc... Próbuj, na pewno znajdziesz coś prędzej.