Skocz do zawartości
Nerwica.com

dar

Użytkownik
  • Postów

    1 278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dar

  1. Dokładnie tak. Jest sporo prawdy w tym, że k..wa to nie zawód, to charakter!
  2. bedzielepiej, przyznam się, że nie czytam tych wszystkich wpisów na forum ale widzę że trochę musisz zaatakować swoje myśli od środka i je rozszarpać. Takie wyszczególniane wszystkich zachowań itp do niczego nie prowadzi. Człowiek ma to do siebie, że się pierdołami przejmuje, dołuje całe życie zamiast się nim cieszyć. Ty masz obecnie problem związany z jakimś facetem i zamiast zająć się czym co może Cię odsunąć od tych myśli rozpamiętujesz... Wykop te swoje myśli, walcz! Ja ostatnio mam jakieś głupie myśli odnośnie sensu życia i dziś znów zaczynam się ich bardziej pozbywać. Nie poddam się bo taka melancholijność do niczego nie prowadzi
  3. Gdy się spotykałem z kimś i nie miałem przekonania, że ta osoba jest moim dobrym przyjacielem to faktycznie myśli o innych kobietach, seksie były bardzo często. Jednak gdy byłem z kimś kogo uważałem pod wieloma względami to mimo nawet jakiś kłótni nie miałem zapędów do innych kobiet.
  4. k... ile jeszcze czasu. Mam dość, chcę normalnych znajomych. Głowa mnie już boli od tych wszystkich patologii
  5. dar

    Czego pragniesz w tym momencie?

    pozbyć się bezsensownego napięcia w głowie. Muszę sobie jutro poukładać plan na następne dni życia
  6. dar

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=xzf9bXLHmb4][/videoyoutube]
  7. właśnie też zauważyłem ostatnio, ze pod tym nickiem raczej jest kobieta
  8. dar

    Ciao

    Gdy dopadną Cię myśli o partnerze musisz cały czas konsekwentnie odrzucać je we wszelki możliwy sposób. To, że teraz masz ciężki czas bo Twoje życie się zmieniło jest czym normalnym i trzeba to zaakceptować. Na wszystko potrzeba czasu.
  9. staram sobie znaleźć zajęcie, które mnie odsunie od myśli o tym co było kiedyś. Niektóre sprawy z przeszłości cieszą inne zaś wkurzają. Ogólnie plusem tego wszystkiego jest, że można wyciągnąć odpowiednie wnioski i mięć zabawną nadzieję że spotka nas coś fajnego w przyszłości
  10. Może trochę mam podobnie. Kiedyś udawałem, że wiele rzeczy nie widzę. Wiem, że mam taki charakter przez który nie lubię udawać, że czegoś nie było, że ktoś się ch.jowo zachował. Jednak zauważyłem, że przez te wszystkie pierdółki robiłem się trochę bardziej poddenerwowany, miałem dość robienia z siebie wiecznie dobrego, spokojnego człowieka. Teraz częściej powiem wprost co leży mi na wątrobie albo sobie w myślach powyklinam daną sytuację. I jest lepiej!
  11. dar

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=37AzmG-wGgI][/videoyoutube]
  12. dar

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=37AzmG-wGgI][/videoyoutube]
  13. dar

    Samotność

    o widzę komuś tu się nudzi
  14. dar

    Samotność

    abrakadabra xx, mam podobnie
  15. Pewnie to z lekka wynik egoizmu, typu osobowości. Niektórzy tak już mają.
  16. dar

    Samotność

    Dobrze by było ale ważne żeby jakieś fajne. Ja to spokojny człowiek jestem tylko znajomych ma pojebanych. Jakby coś zawsze wolę wybrać markę browaru.
  17. Staraj się olać sprawę, nie myśleć, przyzwyczajać się do tego, że związek się zakończył. Na tym zabawnym świecie procent udanych związków jest bardzo nikły więc zawsze trzeba brać pod uwagę, że i ten się może zakończyć. Z tego co piszesz można wywnioskować, że ta kobieta mogła wykorzystać troskę jaką jej okazałeś ( mnie lub bardziej świadomie). Często jest tak, że w wielu związkach jedna ze stron pełni rolę ofiary i nie mam tu na myśli samego zrywania ale przebieg związku.
  18. dar

    Samotność

    Ale czasem bez wejścia w jakąś relację nie jesteś w stanie stwierdzić, czy jest ona byle jaka czy może być w perspektywie tego, czego szukasz, hm? Poza tym może za bardzo się skupiasz na znalezieniu kobiety spełniającej Twoje wymagania lub te wymagania są po prostu zbyt duże? Oczywiście zdarzają mi się raz na jakiś czas relacje itp i na tej podstawie oceniam ich perspektywy. Nie mam jakiś wystrzelonych w górę wymagań odnośnie kobiety. Najważniejsze aby nie miała (może to tak w skrócie określę) mętliku w głowie :)
  19. dar

    Co teraz robisz?

    zastanawiam się jak bardzo to wszystko jest chore
  20. detektywmonk, chyba coś pisałeś, że masz trudności ze znalezieniem kobiety więc musisz pogadać z ojcem może da Ci kilka rad jak sobie znaleźć panienkę.
  21. dar

    Samotność

    jasne, że opieranie wszystkiego na jednym człowieku nie jest zdrowe. Aczkolwiek lepiej jeden przyjaciel niż 0. Nie wykluczam, że mogłoby być kilku dobrych znajomych. Wydaje mi się, że gdy miałem wcześniej mojego jednego dobrego kumpla to i mniej nudziły mnie te wyjścia gdzieś ze zwykłymi znajomymi. Pewnie teraz byłoby podobnie.
  22. Właśnie tak jest, że jesteśmy w stanie kierować swoimi popędami, a im skuteczniej tym lepiej. Jeśli mamy jakieś zaburzenia problemy wypadałoby nad nimi pracować bo bycie istotą rozumną trochę zobowiązuje Wracając do zdrad i ogólnie wszelkich popędów. Od lat obserwuję siebie i innych odnośnie psychiki raz więcej raz mniej się angażując w tą całą analizę różnych zachowań nie tylko związanych z seksem. Nie jestem żadnym psychologiem. Ale staram się dostrzec jak bardzo zmienia się mój i innych sposób myślenia. Jednak cholercia da sie uniknąć seksu, nadużywania alkoholu itp chociaż czasem popęd bywa tak silny. Ostatnio nawet moja nowa koleżanka z pracy chociaż w ogóle jej nie znam... gadałem z nią kilka razy i to tylko po dwa zdania a mam taką przestraszną myśl, że zaraz bym się na nią rzucił. Kurde dlaczego? Bo to jest ten głupi popęd, zauroczenie itp. Ale nie jestem żadnym zwierzęciem. Codziennie obserwuje swoje myśli, zachowania i powiem wam, że dopiero po kilku dniach mój tok myślenia zaczął się uspokajać. Da się opanować swoje zmysły. Poza tym polecam bo człowiek się wtedy lepiej czuje, pewniej.
  23. właśnie trzeba sobie zdać z tego sprawę. Ja sam czasem o tym zapominam ale to właśnie prowizorycznie ułożone / szczęśliwe życie niektórych ludzi dobrze mi o tym przypomina, że oni na siłę próbują być szczęśliwi wchodząc w jeszcze większe bagno. Ja mam swoje szczęście w którym czasem są gorsze dni ale wiem, że nie uciekam w to szukanie szczęścia na siłę.
  24. dar

    Samotność

    chcezyc, mam podobnie. Nawet nie chodzi o to, że przydałaby się jakaś kobieta z którą fajnie by mi się gadało. Jakieś tam były i mogłyby być tak samo jak znajomi tacy aby gdzieś wyskoczyć ale widzisz, że to takie nic specjalnego. Już od dłuższego czasu unikam takich byle jakich znajomości nawet te wyjścia z niektórymi znajomymi przestały być mi potrzebne. Zdaje sobie sprawę z tego, że potrzebuję jednego kumpla takiego dobrego przyjaciela lub fajną kobietę z którą można by stworzyć normalne relacje i związek. Na byle jakie relacje już nie mam w ogóle ochoty.
×