Skocz do zawartości
Nerwica.com

ernest00

Użytkownik
  • Postów

    1 019
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ernest00

  1. Powiem Ci tak: spróbować nie zaszkodzi. Może Ci tam pomogą, a i zdobędziesz nowe doświadczenia i dodatkową wiedzę. Oby tylko nie taką która Cię sprowadzi na złe tory. Pozdrawiam
  2. No co tu pisać. Jeśli pójdziesz na dobry prywatny odwyk to prawdopodobne, że spotkasz nawet sporo osób w podobnej sytuacji do siebie. Jeśli na NFZ to możesz liczyć na detoks ogólny z alkoholikami, opiatowcami na programie metadonowym, tych od dopalaczy będzie najwięcej. Zazwyczaj mało jest osób albo wcale uzależnionych tylko od benzo. To można zaleczyć poza szpitalem. Ale w skrajnych przypadkach lub z niechcielstwa wysyła się na detoks.
  3. Z tego co wiem to działanie objawia się już po pierwszej dawce. Mam całą paczkę tego świństwa. Może zrobię eksperyment i wezmę jedną 75, ale ostatnio skończyło się to wielkim obrzękiem twarzy i lądowaniem na sorze po tej pregabaline. Być może mam na nią uczulenie, także rozważę sobie ten test czy gra warta świeczki. A mam doskonałe podłoże od dłuższego czasu nie biorę benzo, tylko agomelatynę i clatrę + CBD. Powinno ujawnić się jakieś dziłanie tej pregabaliny. Ciekawe jakie
  4. Przykre jest to, że jednak już sięgnąłeś bo ciągle odbierasz :) Chyba Cię natręctwa złapały skoro nie umiesz odpuścić i pchasz się między wrony kracząc jak i one, ale uważając się za kruka. Do tego myślisz, że jesteś sprytny i będziesz wszem i wobec ogłaszał jak to niszczymy innym ludziom możliwość brania leków skoro nie popieramy Twoich wypocin na temat generyków. I ty tak serio? Masz mniej świadomości niż ja wyobraźni. Robić z siebie inteligenta a być nim to dwie różne sprawy. Pozdro
  5. Rozumiem, jeśli na coś nie chorujesz to Cię ten temat mało interesuje. A podałem tylko przykład, Ty podajesz ich stosy. Jeśli już nazywasz kogoś entuzjastą to chyba tylko siebie, entuzjastę badań wklejanych na forum. Śmierć jest pewna to fakt, podatki niekoniecznie, a w zasadzie napisałem, że są pewniejsze a nie pewne. To stopniowanie może być nie do końca logiczne ale tak sobie myślę, że chyba w miarę zrozumiałe.
  6. Afobam akurat zaliczam do tych dobrych generyków, jest bardzo dobry. Choć zanax działał na mnie bardziej prolękowo.
  7. Nie będę tu Ci żadnych źródeł wysyłał bo jak nawet o tym nie wiesz to widać jak jesteś na bieżąco. Chodzi o ketilept retard o pewną jego serię. A co ma kweta do esci? Nic ale chodzi tutaj o generyki, które ktoś spier^*&%ł wątek Ci uciekł? Nie każdy jest takim dusigroszem, że będzie przeliczał kasę na swoje zdrowie. Choć są tacy jak widać, ale większość zapłaci więcej jeśli ma zapłacić za coś co jest pewniejsze.
  8. Mnie nie usypia do 0,5mg. Dawka 0,5 jest już wystarczająco nasenno-przymulająca by łatwo zasnąć. A co ciekawe dopiero dawka 1mg i wyżej działaaktywizująco i przeciwlękowo. Zawsze jak miałem dostać alprazolam to prosiłem o xanax 1mg takie ładne lawendowe tabletki. Był najlepszy, przy generykach czułem różnicę w działaniu przeciwlękowym, było znacznie gorsze. Ja za SR 1mg zapłaciłem 45zł Stracona kasa.
  9. Taka sama była gwarancja w przypadku kwetiapiny XR, która po niezależnych testach została wycofana, a była właśnie najtańszym zamiennikiem. Niestety Grabarz666 nie zmienisz tego że leki oryginalne różnią się od generyków jak i generyki różnią się miedzy sobą nawet jakbyś się zesrał tymi lekami i powiedział że wydaliłeś je w postaci niezmienionej i dalej można ich używać. Temat niekończący się.
  10. Zazdroszczę ja jeszcze mam tego SR chyba z 25 tab. ale tylko na niego czasem spojrzę. W ogóle te 1mg tabletki nie działają. Lek placebo. Tylko wersja zwykła wykazuję jakiekolwiek działanie nasenne.
  11. Mnie zawsze lekarka odradzała melatoninę. Mówiła że wywołuje koszmary, halucynacje, może (w moim przypadku) rozwijać psychozy. Za to zawsze mi zapisywała zolpidem, który też niejako wywołuje halucynacje ale jest bezpieczniejszy. Dlaczego tak twierdziła do tej pory nie wiem. I nigdy melatoniny nie sprawdziłem jak to jest naprawdę.
  12. Na mnie też alpra nie wywołuje większego wrażenia. Widocznie tak na nią reagujesz. Prawdopodobne jest że po clonazepamie czułabyś się znacznie lepiej, tak jest na przykład w moim przypadku.
  13. Masz słabą siłę woli jeśli przerasta Cię efekt odstawienny tych leków, jednocześnie skazując się i myśląc, że musisz je brać do końca życia. To nie jest tak, że jakieś leki stworzono specjalnie dla nas i życie bez nich jest niemożliwe. Akurat te leki musimy brać i koniec. A co jeśliby nagle by zostały zdelegalizowane i zniknęły z aptek? Ja w życiu odstawiałem dosłownie carskie substancje a efekt abstynencyjne były nieporównywalnie większe niż odstawienie jakichkolwiek antydepów czy benzodiazepin razem wziętych. Co innego jeśli w czasie odstawiania choroba psychiczna wraca, wtedy jest to faktycznie niewskazane.
  14. Z odbiorem. Jak mam mieć dość skoro reagujesz na mnie jak na prąd? Przecież jestem stworzony po ty by tutaj tworzyć, a Ty po to by obalać. Każdy ma swoją rolę
  15. Przytoczyłem tylko zdanie z ulotki. To, że snujesz domysły co do mojej interpretacji to się pogubisz jak w labiryncie ze swojego mózgu w avatarze. A i wystąpienie ZS jest mało prawdopodobne, ale po prostu się nie zaleca. Można próbować, mixować ile się da. Ale efekty mogą być też bardzo złe jak i bardzo dobre.
  16. Ze względu na to, że Grabarz666 się nie obraża to podlinkuję Ci jego post post2388633.html#p2388633 -- 24 lip 2017, 14:17 -- Tylko mi nie mów, ze jestem "zdradziecki"
  17. ernest00

    CBD

    Zrobiłem świadomą przerwę w stosowaniu olejku CBD na 10 dni. Zauważyłem pogorszenie funkcji poznawczych, pojawiające się lęki, puste pobudzenie z brakiem myślenia. Powrót do olejku i jak ręką odjął wymienione objawy zniknęły w ciągu 48 godzin.
  18. 10 lat brałeś różne leki a teraz chcesz się wspomóc 15mg chlora? Może i pomoże Ci spać ale to niska dawka jak na Twoje doświadczenie. Ja tej dawki nie czuje, a leki biorę tez z przerwami może 5 lat. Podobne problemy z bezsennością zaleczył mi valdoxan i cbd. Jak miałem ogromne problemy ze spaniem i stresem panaceum był zolpidem.
  19. Uważam, że ari jest czymś zupełnie innym (w działaniu) niż sulpiryd. Działa bardziej aktywnie. Łatwiej poczuć się, że jest się na jakimś leku. Sulpiryd wykazuje bardziej subtelne działanie. Nie tak silne jak aripiprazol. Na pewno jest bardziej odczuwalne pobudzenie, aktywizacja na ari. Chociaż wiele osób zgłasza, że jest po nim senna i do niczego. Także czy te leki mają podobne działanie? Tu może Grabarz666 coś wklei i bardziej to określi w sensie chemicznym. Ale osobiście mnie ari bardzo mocno pobudził, na tyle mocno, że było to dużym dyskomfortem do tego ta akatyzja. Osobiście dla mnie za silne pobudzenie. Psycho-fizyczne.
  20. W każdej ulotce o SSRI napisane jest, że nie wolno łączyć ich z MAOi. I na odwrót. Pozdrawiam
  21. Bierzesz go codziennie? Jak Ci braknie to jest dramat? Właściwie to na co go bierzesz? I napiszesz mi jeszcze gdzie to są tacy mądrzy lekarze którzy jedyne co potrafią to wklepać na papier uzależnienie od clonazepamu? Dziekuje bardzo, pozdrawiam
  22. A na jakiej podstawie stwierdzili Ci uzaleznienie od clonazepamu? Brałaś jakieś wysokie dawki i nie mogłaś odstawić?
  23. Spokojnie przepisze. Musisz znaleźć tylko lekarza który lubuje się w przepisywaniu neuroleptyków. W woj. łódzkim takich na pęczki, wyrwiesz każdy neurolep na byle jakie zaburzenie, no może oprócz klozapiny, tisercinu czy haloperidolu. Reszta od ręki. Oczywiście mowa o tabletkach, bo w formie iniekcji to marne szanse. Do tego abilify ma wiele zastosowań, to że jest refundowany tylko na schizofrenie nie ma nic do rzeczy, bo lekiem nie leczy się tylko schizofrenii, także tego typu leki znacznie łatwiej dostać, niż na przykład haloperidol.
  24. Może warto pomyśleć o jakiejś substytucji skoro głody są tak silne, że nie pozwalają na zręczne odstawienie.
×