Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. lunatic

    Samotność

    ja tego nie odczuwam, bo moj organizm sobie z tym nie radzi, z odczuwaniem, przez to chyba przekierowuje to na ciągły lęk i objawy nerwicowe, bo to co jest tłumione szuka chyba ujścia gdzie indziej, bo gdy lęk znika dochodzi do mnie rzeczywistość, nie daje z nią rady i znów popadam w lęk, zeby nie czuć
  2. dzwoniłem do GSK bo chciałem sie coś więcej dowiedzieć jak to jest z tym wpływem paro na tętno i serce i czy jak je spowalnia to trzeba odstawić lek to w ogole nic sie nie dowiedziałem, poza tym ze taki skutek uboczny jest zgłaszany i tyle, wszyscy odsylają do lekarza
  3. biorę leki przeciwdepresyjne od 10 lat z niewielkimi przerwami, każdy z czasem zaczynał źle działać, ostatnio próbowałem wszystko odstawić, ale czuję się wtedy całkowicie wyczerpany, wyssany z energii, jest też dużo stanów lękowych, przy próbie wprowadzenia po raz kolejny SSRI następuje ich gwałtowne nasilenie, nawet po słabej tianeptynie dostałem silnej tachykardii połączonej z drżeniem ciała, nie wiem co mam już robić, wytworzył się u mnie też lęk przed braniem leków, boje się ze będę miał przez nie jakieś problemy z sercem i ogólnie boje się ze tak długo je biorę, czy mógłby mi ktoś coś doradzić co mam z tym zrobić
  4. dostałem po 2 tabletkach Coaxilu potwornej tachykardii a po pół godziny napadu paniki i drgawek, niech to kur... jasny szlag trafi, mam dosc tego popierdolonego leczenia, ku...mac po takim słabym leku, ja pier.... co to ma być, po wszystkim czego nie tkne napady paniki, do szpitala nie moge isc bo rodzina gada ze mnie po tym z pracy zwolnia i mi jakąś pier... joge zaleca, nie no to sie w pale nie miesci, jak mozna miec tak spieprzony układ nerwowy -- 19 sty 2015, 14:15 -- dzwoniłem do Serviera, faktycznie mieli zgłaszaną tachykardie po Coaxilu
  5. Mózg-Pain, tętno u mnie obniżyła paroksetyna i co do tego nie mam wątpliwości, dawno temu jak ja zaczynałem było tak samo ale sie tym nie przejmowałem, teraz mam silną nerwice i sie byle czym przejmuje i byle co wywołuje ataki lęku tak, odczuwałem to i się źle z tym czułem, nie chodzi o osłabienie tylko o dziwne uczucie ze serce pracuje wolniej niz dotychczas, trudno to opisac, nie moglem spac przez to serotonina odpowiada tez za regulację tętna, jak ją lek podniesie do nienormalnego poziomu, bo te leki ją do takiego podnoszą, to sie potem nie wiadomo co dzieje
  6. lunatic

    Esci spin-off

    ja miałem w szpitalu ale to jest taki pic na wode, co mi z tego ze dostałem wynik testu jak nie miałem dzieki temu nic, zadnego ukierunkowania leczenia, tzn mialem zalecenie terapii i tyle mi z tego testu, ten psycholog co robilas to u niego zajmuje sie tez terapia czy tylko wykonuje takie testy? to był psychoterapeuta czy normalny psycholog?
  7. możliwe ale jak spadek jest ponizej 60 to juz nie jest normalne, normą u dorosłego jest ok 70, wiedziałem ze te leki mają wpływ na serce ale jakoś wcześniej nie zwracałem na to uwagi -- 18 sty 2015, 18:05 -- Tzn dostałes ataku lęku bo się wystraszyłeś niskiego tętna?
  8. lunatic

    Esci spin-off

    ELLOR@, robilas te testy prywatnie u psychiatry czy gdzie?
  9. Zbychu 1977, a braleś ją samą czy z jakimś lekiem serotoninowym? ja miałem po niej silne bóle głowy ale jak ją łączyłem z SSRI
  10. a masz problemy z derealizacją? bo to własnie ona jest tym systemem obronnym, mózg wypiera obraz rzeczywistości z którą sobie nie radzi i potem to się różnie moze objawiać
  11. gallop, nie jest depresja, idź z tym do psychologa a nie po leki do psychiatry, to jakiś nonsens zeby na coś takiego zażywać od razu SSRI
  12. Zbychu 1977, a jak reagowaleś na tianeptyne?
  13. ja dostałem dawno temu pierwszy raz SSRI, wiecie na co? na to ze tęskniłem za ludźmi którzy okazali mi zainteresowanie i troske bo mi tego brakowało, fakt, miałem duże nasilenie lęku przed ludźmi ,ale na pewno szło to ogarnąć terapią, lek to wyciszył, ale kosztem całkowitej apatii, braku motywacji, a później to sie zaczeły rzeczywiście problemy z depresją jak go odstawiłem, całkowite wyssanie z energii, zero zainteresowania światem, ciągłe leżenie w łóżku itp. ingerencja w serotonine jak tego nie potrzeba moze być fatalna w skutkach, od tamtego czasu zaczęło się błędne koło z kolejnymi lekami na to co spowodowały poprzednie, tez miałem małą dawkę bo połówke leku, przeklinam tego cymbała który mi to wypisał i zaczął to wszystko
  14. nie ja, do jednego wora nazwanego depresją wrzucają lekarze wszystkie byle odchylenia on jakiejś przyjętej normy i osobie która tego nie potrzebuje pakują leki, te same leki które druga osoba dostanie na to ze nie potrafi wstać z łózka i nie ma siły zjeść ani się umyć, tylko ze konsekwencje takiego lezcenia potem ponosi pacjent a nie lekarz, dlatego tak mnie to irytuje, bo to takiego wora mnie kiedys wepchnieto uzależniając od tych leków, i dopiero wtedy sie przekonałem co to jest depresja ktora oodbiera siłe zeby rano wstać, a nie depresja w ktorej, z zreszta niewazne, niech kazdy robi co chce, przeciez biznes lekowy sie musi kręcić
  15. gallop, a tak z ciekawości na jakiej podstawie zdiagnozował Ci lekarz depresje? pozytywne myślenie-nie występuje w depresji odczuwanie przyjemności z wykonywania różnych rzeczy - nie występuje w depresji motywacja zeby gdziekolwiek wychodzić i cokolwiek robić ze sobą-nie ma jej w depresji
  16. no coz, takich mamy lekarzy, chociaz by ktos był zdrowy i tak wyjdzie z gabinetu z receptą na antydepresant
  17. nie biore od ponad pół roku z kilkunastodniowymi przerwami ostatnio kiedy próbowałem ponownie włączyć paroksetyne, ale brałem co innego w międzyczasie, próba nie brania niczego kończy się silnymi stanami lękowymi połączonymi z brakiem energii i ciągłym zmęczeniem, do tego cała gama objawów somatycznych, bóle głowy, problemy z sercem, ostatnio nawet napad pokrzywki nerwicowej
  18. a ciekawe czy ktoś ma świadomośc tego ze zaczynajac SSRI moze się od nich nigdy już nie uwolnić i bedzie skazany na wieczne skakanie z leku na lek bo tego ze lek nie utrzyma długotrwale dobrego działania mozna byc na 99% pewnym wpadłem w tą pułapke 10 lat temu i teraz nie widze z niej wyjścia, organizm sie przystosował do innej rzeczywistości, do tej którą wykreowały leki
  19. u mnie najlepsze działanie dopaminowe było poprzez wychwyt zwrotny, inny mechanizm zwiększenia dopaminy powodował inny efekt Zbychu 1977, w jakim celu bierzesz Castagnusa?
  20. Pisalem o skutku ubocznym leku a nie o objawie depresji,wiem co u mnie bylo czego przyczyna i nie wiem skad Ci sie wydaje ze wiesz to lepiej Po sertralinie chodzilem ze stanami podgoraczkowymi i objawami grypopodobnymi i nikt nie potrafil postawic diagnozy
  21. To nie zadne opetanie tylko takie skutki uboczne,z tego co widze po sobie im dluzszy czas brania lekow tym wieksza nietolerancja ich,kiedys tak latalem wszedzie po roznych onkologach,bioterapeutach i innych jak mnie jeden lek z czasem wpedzil w skrajne zmeczenie i symulowal mase roznych objawow somatycznych
  22. A co mam liczyc na to ze bede wiecznie bral te leki i ze beda wiecznie pomagac?mam juz tego dosc,srednio dzialanie leku u mnie bylo ok roku,potem sie chrzanilo -- 13 sty 2015, 21:22 -- Jak dla mnie objawy nietolerancji leku ktora moze ujawnic sie po czasie,mialem taki nawrot skutkow ubocznych przy kilku lekach,czasem moze pomoc obnizenie dawki
×