lunatic

no przeciez masz kilkaset stron o tym leku, mozesz poczytac po jakim czasie kto odczuł poprawe

to nie jest placebo, miałem tak samo kilka pierwszych dni na fluo, szybko minęło, dlatego juz wiem ze pierwszymi dniami nie ma co sie sugerować

a od jakiego lekarza mialas zwolnienie?

Ja sie zastanawiam czy nie wziac l4 i nie pojsc do szpitala,nie jestem w stanie zaczac brac leku i jednoczesnie pracowac,probowalem dwa razy i nie ma szans,jest to o tyle dziwne ze dawniej nie reagowalem tak nasilonymi skutkami na poczatku no ale po l4 pewnie musialbym odejsc z pracy,nawet jakby mnie nie zwolnili to pewnie mieliby mnie za czubka i jak potem pracowac w takiej sytuacji

Nie mam badan dotyczacych ukladu nerwowego ale omega 3 w schorzeniach serca wykazuje wyrazne dzialanie po paru tygodniach a nie latach

Skąd masz takie informacje? Może często chorują tylko specjalistycznych przychodni mają mało Na internecie mozna znalezc,nie choruja tak samo na serce i cukrzyce,podobnie Japonczycy,kiedys to zaczeli badac dlaczego tak jest i odkryli ze chodzi o ich diete

400 wychodzi miesięcznie, sesje co dwa tygodnie są za rzadkie ,muszą być co tydzień zeby był jakiś efekt, a za jedną wizyte nikt nie bierze ponizej 100 zł teraz

Tańczący z lękami, heh a co uważasz ze to nic nie pomoze?

ja sie próbuje przerzucić na diete Eskimosów, oni rzadko choruja na depresje, moze cos pomoze

jedno i drugie takie samo gówno tylko ze zaczyna śmierdzieć z opóźnieniem

ciekawe czemu mnie lekarz faszerował latami tymi esesrajami i nic nie wspominał o odstawianiu, w konsekwencji całkowicie rozwalilo to ukłąd przekaźników ze teraz sie takie cuda dzieją ze chyba zostaje oddział zamkniety do konca zycia, bez leków jest beznadziejnie teraz a proba włączenia z powrotem jakiegos ssri daje tak potworne stany lękowe ze tego sie nie da wytrzymac

paroksetyna to najbardziej pochrzaniony lek jaki brałem, za pierwszym razem tłumiła wszystko jak leci a teraz nie jestem w stanie jej wdrożyć bo nawet niewielkie dawki powodują potworne nasilenie lęków

znalazłem coś takiego These results indicate that 5-HT7a receptor antagonism, and not D2/D3 receptor antagonism, likely underlies the antidepressant actions of amisulpride. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2821721/ wie ktoś co dokładnie powoduje ten antagonizm tego receptora ze to wykazuje dzialanie przeciwdepresyjne?

pobudza wyraźnie, u mnie polepszał też sprawność myślenia i koncentracje, moze poprosze o niego lekarza jako dodatek do ssri, bo kiedys juz mialem taki miks zalecony

Pablo5HT1, to napisz tą uwage do producenta leku po co takie coś stworzyli a nie do mnie

temat jest o rebo, ale ostatnie posty były o metylofenidacie

co? reboksetyna?

1986, widocznie podobnie silnie jak ja reagujesz na leki, ja obecny SSRI zaczynałem od 1/16 tabletki zeby jakos zmniejszyć skutki uboczne, ale musialem potem wskoczyc od razu na 1/4 i znów jest od nowa to samo, trzeba sie niestety nieźle namęczyć zeby wdrożyć te leki, u niektórych idzie to łatwiej

tianeptyna działa na układ glutaminergiczny i co? nic, albo wpędza w jeszcze większy dół

chciałbym mieć takie skutki uboczne w postaci dziwnych snów, zacząłem od bardzo małej dawki i troche sie tym wkopałem bo każde zwiększenie teraz bedzie dawało od nowa skutki uboczne, a musze dojsć do minimum 10 mg

a no właśnie, i tu jest problem który sie nazywa lekarz, bo jeden mi to zdaignozował po reakcji na leki a drugi, moj stały od którego te leki dostawałem to wykluczył, mialem po wenli rozne dziwne pomysły a po Wellbutrinie zwiekszone libido

to nie zawsze jest takie proste zeby określić prawidłowy stan wyjsciowy który oznaczał zdrowie, np u mnie stany lękowe były już od dzieciństwa i np stłumienie emocjonalne po paroksetynie które uważałem za nienaturalne i dalej uważam może być jednak naturalne, jak to rozpoznasz jak nigdy nie czułeś sie normalnie

ale jaka mania? to ze lek poprawia samopoczucie, powoduje wzrost energii i niweluje zmęczenie nie jest chyba od razu manią?

ja własnie wypiłem

ale jezeli jest CHAD to stany nadmiernej aktywności występują także bez leków, ja tego nigdy nie miałem, zawsze było to reakcją na niektóre leki