
MadGregor
Użytkownik-
Postów
471 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MadGregor
-
Coś mi link nie wyszedł ;D
-
Saanna Kropla słońca
-
Przypomniała mi się sytuacja, która miała miejsce na Golisza- nasze lokalne centrum egzaminacyjne prawa jazdy. Idę do kasy poboru opłat, niezdarnie kładę banknot po czym dostaję opie*dol od młodej kasjerki, że kasa pomiętolona i takiej nie powinna przyjmować! Wiecie... tłum ludzi oczekujących na wyniki testów zapewne NEGATYWNE, jeszcze inni już po praktycznym, podobnie jak ja wtórnie stoją w kolejce do kasy, a Ta na mnie z mordą... Po upływie kilku tygodni po kolejnym spapranym egzaminie, znów siłą rzeczy musiałem "zaliczyć" Panią z okienka. Tym razem mam przygotowane specjalnie wyselekcjonowane, odliczone pieniądze- tak w razie czego, aby nie miała do mnie pretensji, że musi się fatygować z resztą. Ale ta podejrzanie uprzejma, ckliwie uśmiechnięta patrzy na mnie i pyta się czy nie mam czasem brata w Grudziądzu. WTF!? A bo podobny. Najpierw robi mi piekło, potem tani podryw... Ale ta sytuacja i wiele innych nauczyło mnie, że trzeba być miłym dla kasjerek, a pieniądze to nie karma dla psów i należy je podawać z odpowiednim protokołem.
-
Od wczoraj mam napiętą sytuację w domu. Wszystkiemu jest winny ojciec. Z tego co udało mi się dowiedzieć, skuszony wysokimi nagrodami, wysłał wczoraj sms do radia zet. Przez jakiś czas śledził co nadają i zrezygnował. Pech chciał, że jechał do fizjoterapeuty i w trakcie zabiegu dostaje telefon- nieznany numer to odrzucił połączenie. Po chwili dostaje wiadomość... Od radia zet
-
rodzice się nie zgadzają:(
MadGregor odpowiedział(a) na nati2405 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No.... bo w porządnych, katolickich rodzinach panny w ciążę nie zachodzą..... Eeee jasne, że zachodzą, chociaż nie tak często jak w rodzinach dysfunkcyjnych. A dziecko to akurat tylko namacalny przykład. Chodzi w ogóle o wzorce jakie przyswoić mogła żyjąc w takim środowisku. Mówię tylko, że rozumiem obawy tych osób, pewnie nie takie miały wyobrażenia o synowej... -
rodzice się nie zgadzają:(
MadGregor odpowiedział(a) na nati2405 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja po części rozumiem niedoszłych teściów. Nie chodzi tu o opinię na Twój temat a to, że na ich miejscu przebierałbym wśród "najwłaściwszych" kandydatek na partnerkę- jednak skoro na decyzję nie mają realnego wpływu, niezadowolenie wyrażają w taki sposób. Zwróć uwagę na kilka faktów. Pomijając kontrast materialny (który według Ciebie jest tutaj największą przeszkodą), chłopak pochodzi z katolickiej rodziny, został wychowany w takim obrządku, to miał wpajane i takich zasad oczekują jego rodzice. Jak to ma się do Twojego rozwiązłego życia? Nie wiem na ile Ciebie znają ale sądzę, że mało i jedynym odniesieniem są: małe dziecko, wykształcenie i perturbacje w rodzinie, może stąd ta niechęć. Ale właśnie środowisko rodzinne miało wpływ na to, że tak wcześnie zaszłaś w ciążę. -
Podobają mi się ruiny. Przypominają czarno-biała fotografię, nie rysunek.
-
Groźne Narzędzie Afektywnego Testu BURZA
-
Miło? Temat wątku to- "brak powodzenia u płci przeciwnej". Tymczasem ja widzę, że Twoje problemy to tylko efekt uboczny fundamentalnego problemu... Pomijając fakt, że bredzisz, nie słuchasz. Nie umiesz, nie chcesz, nie wiem... Ale nie oczekuj, że ludzie będą dla ciebie bezinteresownie "mili", że dziewczyny będą na Twój widok zrzucać stringi, skoro zrażasz do siebie nawet męską część forum. Jak dojdziesz do korzeni swary z forumowiczami, może zdołasz polepszyć relacje z kobietami.
-
Witaj! Widzę, że poznałeś już dogłębnie terminy: hipochondria, derealizacja, schizofrenia. W necie sporo się naczytałeś szukając informacji o swoich dolegliwościach. Tymczasem są one klasycznymi objawami nerwicy, a wczytywanie się w takie opisy dopiero może przyprawić o zawrót głowy. Zamiast szukać ambulatoryjnej pomocy, która jak już się przekonałeś nie jest potrzebna i nic nie wykazuje, zgłoś się na konsultację do psychiatry, ten pewnie skieruje Ciebie do psychologa. Z tego da się wyjść i życzę powodzenia.
-
Cześć Wam Ja nie znoszę tej pory. Zostaję sam ze sobą i konfrontuję się z myślami i emocjami, których nie rozumiem...
-
Oo i ja Widzę, że wątek nie cieszy się popularnością jednak spróbuję z akcesem. Nie używam gadu, pisać na priv.
-
Też to sobie wmawiałem, szukałem potwierdzenia w 4- letniej izolacji. Jednak osoby trzecie zaprzeczały i jest to (opinia innych) jedyny wyznacznik rzeczywistości, bo osoby zaburzone mają skłonność do przesadnie krytycznego myślenia o sobie. Paranoicy z reguły przeciwnie, więc krytyczne postrzeganie swoich wypowiedzi sprzed roku wydaje mi się sukcesem terapeutycznym i świadczy, też, że wyrastasz z tego (infantylizmu). Oby...
-
U zdrowego człowieka mija to z wiekiem, a już na pewno u 21- latka. Wiem, że w schizofrenii heberfrenicznej dominuje infantylizm, więc może jest to właśnie objaw Twojej choroby. Bo z tego co pamiętam poruszałeś wątki schizy...
-
carlosbueno Ale spokojnie... Za kilka tygodni inauguracja paraolimpiady, możemy wysłać tę samą ekipę.
-
Masz pierwsze oznaki demencji? Temat bardziej niż trochę mija się z regulaminem tego forum.
-
to nie to samo wg mnie empatia to wczuwanie się w sytuację innych współczucie ma bardziej moim zdaniem negatywny wydźwięk trochę, kojarzy mi się że po nim następuje litość nie do końca. Empatia jako emocja oznacza właśnie współczucie, tak jak lęk- strach. Jako zdolność ma już rozbudowaną definicję. W psychologii emocje i uczucia to synonimy. Jednak w pewnych sytuacjach mówisz, że czujesz emocje a nie uczucia. To kwestia poprawności językowej, tu jest podobnie. dodam: zakłopotanie, ?obojętność?
-
Na mój gust empatia to właśnie współczucie Dodam: nostalgia, rozgoryczenie, zachwycenie, wstręt, oburzenie, zaskoczenie
-
bezradność, żal, tęsknota, zawiść, niepewność, wstyd, duma, satysfakcja Jeszcze pomyślę...
-
ja mam... może jestem głupia, ale mam, to też żywa istotka. dlatego najczęściej komuś karzę zabić komara, bo sama nie daję rady. ;ddd czy zrobiłam coś głupiego po alkoholu... tak. upiłam się do nieprzytomności i na osiedlu mnie wszyscy widzieli to było głupie z mojej strony. czy piłeś/aś kiedyś whisky ? Można powiedzieć, że zlecasz zabójstwo ;D Zamiast wódki, ale nie przepadam Całowałaś/eś się kiedyś z osobą tej samej płci?
-
Ja mam niezwykły talent do marnowania swoich talentów. Podobno już za dzieciaka przejawiałem zdolności artystyczne i muzyczne. Moi profesorowie twierdzili, że mam "słuch absolutny". Ale jak wszystko łatwo przetrwoniłem, bo w moim środowisku cechy wrażliwca nie były mile widziane. "Bawiłem się" z pianinem swego czasu i na tym niestety koniec.
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
MadGregor odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
carlosbueno nie sądzę. Czytam Twoje posty z których wynika, że nie masz ani fizycznych ani umysłowych ograniczeń by znaleźć partnerkę. Może w pewnym momencie dałeś za wygraną. Mi często szwankuje sfera popędowo-motywacyjna, a trudno znaleźć kogoś nie wykazując przy tym najmniejszej inicjatywy. Jesteś chyba po 30, więc też nie do końca mogę tu zabierać głos. Ja sam się ograniczam stawiając, wygórowane wymagania, bojąc się kosza itd. Też uważam się za życiowego nieudacznika, ale realnie nigdy nie podjąłem się próby by coś zmienić. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
MadGregor odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Napisałem, że obecność osób nie ma na to wpływu. Ogólnie jest to dążenie do wyimaginowanego ideału. Carlosbueno, właśnie. Większość katolików nie przestrzega tak restrykcyjnie zasad swojej wiary jak ja, który nie wierzę. To chyba najgorsza opcja. detektywmonk I jak? Nie przyssałeś się zbytnio? -
Nie ma pięknych kobiet. Są tylko te, które się podobają lub nie. Czym się zajmujesz?
-
Cześć, chciałbym mieć znów 18lat Zresztą w tym okresie osobowość człowieka jest już praktycznie wykształcona, napisz czy i jak wcześniej radziłeś sobie z tym problemem. Wspomniałeś, że z kolegą prowadzisz normalne rozmowy a sypie się dopiero gdy dochodzi osoba trzecia, więc moim zdaniem to zwykła nieśmiałość- nie nieumiejętność- a nad tym można popracować.