Skocz do zawartości
Nerwica.com

Guzik

Użytkownik
  • Postów

    1 687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guzik

  1. pocahontas3005 bierzesz dwa tygodnie leki? Mnie po kilku miesiącach wyrwały z derealizacji i depersonalizacji, musisz cierpliwie czekać. Derealizacja minęła na antydepresantach, depersonalizacji się pozbyłam kiedy zaczęłam brać neuroleptyki. Ostatnio złapał mnie ten syf jak odstawiałam fluanxol. Jak brałam to wszystko było ok. Ja leżę i kwiczę w d/d, koszmar, nienawidzę.
  2. No tak.... ale niektórzy mówią że od razu działa, że jest moc, a ja mam taką niemoc, że mi siebie żal!
  3. Hmmm.... a to trzeba prezentować swoje zalety? ;p Myślę że one jakoś tak same wychodzą, że nie trzeba sobie myśleć, "o teraz wystrzelę zaletę numer 2!". carlosbueno Jęczysz! Każdy ma jakieś zalety!
  4. A ja chcę żyć normalnie! O! To jest moje marzenie!
  5. EEeeee tam, na pewno macie jakieś zalety, każdy ma jakieś wady, ale one nie przekreślają nas jako potencjalnych partnerów. Ze mnie też wielka ciamajda i gapa nieogarnięta.
  6. Kolejny dzień zapowiada się beznadziejnie. Solian jest do dupy!
  7. Wrrrr. Wkurza mnie że tak późno się budzę! Be be solian! Be!
  8. Gdzie ta mniejszość? Może siedzi w domu i czyta książkę, maluje obrazy, sorry, ale bywając na imprezach nie poznasz raczej ludzi, którzy ich nie lubię. Nie musisz mi wierzyć, jestem w związku z mężczyzną który też nie przepada za imprezami, nie pali i mi to odpowiada. Nie uważam abym ja była nudna, aby On był nudny, ale Ty mnie nie znasz, więc kierujesz się jakimś "kretyńskim" stereotypem. Jeśli myślisz że palenie i imprezowanie sprawia że jesteś nienudny to naprawdę zastanowić się powinieneś kto tu myśli płytko. Nie jestem ani płytka ani skrajna, albo ktoś jest imprezowiczem albo nim nie jest. Mnie imprezy nudzą, nigdy ich nie lubiłam. Nie mam zamiaru Ciebie przekonywać, bo jak już napisałeś jesteś przekonany, takie są Twoje doświadczenia, ja mam inne, a Ty masz przecież rację a ja piszę bzdury. Jea!
  9. eroica ja biorąc ketrel wpadłam w depresję, myślałam że to minie, niestety nie minęło, miesiąc się męczyłam i odstawiłam bo to była żałość. Najgorsza była senność, Sen 14h i przysypianie w ciągu dnia. Lek kosmiczny jak dla mnie.
  10. A czemu odstawił Solian? Mnie sama wenla niezbyt pomaga, niestety. W połączeniu z fluanxolem, uważam że jest super. Mam nadzieję że połączenie wenli z Solianem się sprawdzi.
  11. Hmmmm..... aktualnie mam wakacje więc nie za wiele tych obowiązków mam, i w ostatnim czasie wygląda to tak że po moim porannym rytuale jęczę z niemocy, ale to dlatego że pierw odstawiałam lek, potem zmieniałam i czułam się fatalnie, w sumie to wciąż nie czuję się dobrze ale jestem w stanie się uczyć, czytać więc to robię.
  12. Ja tam lubię takie dinozaury! (Sama może jestem dinozaurem) Nie wiem czy palenie nie dyskwalifikowałoby mojego potencjalnego partnera. Nienawidzę papierosów, i jak tu się całować ze śmierdzioszkiem? Stark może masz odchył ale moim zdaniem pozytywny! Może jesteś inny ale nie znaczy to że gorszy, może dyskwalifikuje Cię to przy większości rówieśniczek ale jest jeszcze mniejszość.
  13. Przedział 7.00 - 8.30 to dla mnie trochę za późno, preferuję taki od 5.00-7.00. Lubię sobie tak wstać, zrobić kawę, otworzyć szeroko okno, włączyć muzyczkę
  14. Osobiście nie jestem fanką imprez, i trudno mi sobie wyobrazić związek z jakimś "imprezowiczem", bo albo nie chodziłabym na te imprezy albo chodziłabym i czułabym się fatalnie. Bez sensu.
  15. Witam! Dzisiaj udało się mi wstać wcześniej! Chociaż i tak nie zmieściłam się w mojej normie ale to i tak lepiej niż wygrzebanie się z łóżka trochę przed południem! Kawa!
  16. Ja korzystam z usług PZP Syntonia na ul. Zgody 9, ale z tego co wiem to tam tylko osoby pełnoletnie przyjmują. Może poradnia na traugutta (?) też w Gdyni.
  17. Ratujcie! Zastanawiam się już czy lepiej nie czułam się na minimalnej dawce fluanxolu, a czułam się wtedy beznadziejnie :/ Dwa dni brałam solian w dawce 50mg, dzisiaj wzięłam 100mg i taka jest moja docelowa dawka, męczę się okropnie, mam wielką niemoc, i jakieś okropnie napięte mięśnie twarzy, w nocy nie mogę spać, bez sensu. Czy to minie? Miałam nadzieję na normalność a tu taka lipa. Gdzie ta aktywizacja?
  18. Ja chyba źle sypiam przez nowy lek, zaczęłam brać dwa dni temu i od tego czasu się zaczęło. Ale mam nadzieję że to minie bo jak zacznie się rok akademicki to raczej nie pośpię sobie do 11.00.
  19. Fajnie?! To jest tragedia! Ja normalnie wstaję między 5.00 a 7.00! Przez ostatnie dwa dni kiepsko sypiam w nocy i dziś rano jak wstałam o 6.00 to byłam nieprzytomna, wypiłam kawę i położyłam się dalej spać.
  20. Czy ktokolwiek po dawce porannej 50mg miał problem ze snem w nocy? Już drugi dzień nie mogłam normalnie spać, i to nie tak że jestem jakaś wielce pobudzona, wcale nie jestem.
×