Guzik

Kupiłam farbę do pokoju "jagodowe lato" jutro będę malować pierwszą ścianę!

lubudubu Ja? wenlafaxynę 150mg.

Logik teraz funkcjonuję chyba normalnie, nie jest tak jak kiedyś, ale nie jestem warzywem. Bez leków jestem warzywem, mam uwiąd absolutny, derealizację i depersonalizację. Jak biorę fluanxol to też funkcjonuję, czasem tylko się przyplącze jakaś niemoc. Widzisz ja mam zdiagnozowaną tylko depresję, dystymię i jakieś zaburzenia osobowości i wierzę że się ogarnę, że dam radę kiedyś funkcjonować bez leków. Teraz to mam problem z mlekotokiem i zbyt dużą wagą. Bez leków to jest tak jak napisałam wyżej, jestem jakaś wyłączona ze wszystkiego, nie ma mnie, nie ma mnie w żadnym działaniu, które wykonuje, jestem zdolna do jakiś mechanicznych działań, ale wszystko ociera się o heroizm, umycie zębów, wyjście do kina - to jest ciągnąca się męka, w takim stanie to z pewnością nie byłabym w stanie pracować, zresztą w takim niestanie ledwo zaliczyłam rok studiów i ukończyłam pierwszy stopień. Ale teraz jest inaczej. -- 11 wrz 2012, 12:21 -- Mnie solian nie pobudza, nie czuję tego, więc może abilify by mnie pobudził i żyłabym tak jak kiedyś No i po nim nie ma problemu z prolaktyną! Niektórych ponoć fluanxol szalenie pobudza, ja mogłam normalnie spać w dzień i w nocy.

Logik ja nie wierzę aby coś było lepszego! Jeszcze abilify nie próbowałam ale nie stać mnie, aby płacić 410zł za lek. Wiem jak się czuję bez leków, albo raczej jak się nie czuję i nie wiem będę musiała pewnie wybierać między mlekotokiem a tyciem. Jeśli nic się z tym mlekotokiem nie zrobi to będę musiała wrócić do fluanxolu i chyba udać się do dietetyka po coś co sprawi, że moja przemiana materii będzie jakoś działać (fluanxol ją zabija! a to chyba moja jedyna alternatywa). Jestem ciekawa czy można brać np 50mg solianu i 0.5mg fluanxolu jednocześnie. Bo osobno na tych dawkach czuję się beznadziejnie, może razem wyszłaby jakaś miernota chociaż? Wkurza mnie to okropnie, że bez leków nie funkcjonuję. A ja chcę skończyć studia! Biorę z rana 100mg Solianu, na pusty żołądek zaraz po przebudzeniu.

Logik Nie mam żadnego pobudzenia, śpię trochę dłużej niż zwykle, na szczęście nie tyję na nim, więc waga powolutku spada. W sumie to czuję się całkiem nieźle, wczoraj napisałam stronę pracy magisterskiej, poszłam biegać po polach. Chyba z emocjami jest lepiej, moja radość jest taka jakaś autentyczna. I potrafię się zdenerwować tak prawdziwie, nie myślowo, to taka nowość dla mnie! Czuję się jakoś stabilniej niż na fluanxolu, bo on mnie chyba jakoś napędzał ale wyraźnie czułam takie dziwne zjazdy, jakbym się wycofywała ze świata, biorąc solian nie odczuwam czegoś takiego. Ale mam mlekotok :/ Blea. Więc może lekarz zdecyduje o zmianie. Ale mi już nic nie zostało chyba z neuroleptyków do próbowania, a do fluanxolu nie chcę wracać bo na nim tyję.

Jeny, ten temat to wielka jęczarnia!

logik mnie się wydaje, że to nie zdrowo tak sobie zmieniać dawki leków, raz 100 rano, raz 300 wieczorem :/ Mózg może zwariować od tego. Przecież leki działają na układ nerwowy, przyjmowanie solianu to nie bujanie się na huśtawce.

Poszłam biegać i się zmęczyłam! -- 11 wrz 2012, 07:20 -- Obudziłam się przed 7.00!

Wydaje mi się, że powodem tego wszystkiego było to, że albo miałaś źle dobraną dawkę (za wysoką) albo też ten lek nie jest po prostu dla Ciebie (w co wątpię, chyba, że bierzesz najgorszy na rynku zamiennik kwetiapiny czyli źle oczyszczony preparat o nazwie Loquen; nie jestem pewien czy już go wycofano czy też nie, stąd mała wątpliwość).. Brałam ketrel, chyba najniższa dawkę, jedną tableteczkę, albo pół nie pamiętam, więc nie był dla mnie.

Hmmmm licencjat to takie wielkie wypracowanie. Możesz zacząć od wymyślenia tematu, zbierania materiałów, czytania książek, napisania struktury pracy. Ma to tak wyglądać, że musi być jakieś min. chyba 30 stron tekstu, podzielonego na rozdziały, podrozdziały. Musi być wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Nic strasznego! -- 10 wrz 2012, 10:03 -- pierwsze słyszę przed IV rokiem nikt się za magisterki nie zabiera bo dopiero wtedy się wybiera temat czy nawet tylko dział z którego będzie się pisać, ale zdecydowana większość ludzi zaczyna pisać na V roku jak terminy gonią i motywacja wzrasta. No ale ja studiowałem kupę lat temu może teraz się zmieniło. Licencjat to ja też tak pisałam! tzn pod koniec 3 roku, ale było to raczej związane z moim kiepskim stanem zdrowia, cud że ten licencjat napisałam, taka katorga to była, a ja chciałam aby to była wielka radość, miałam swój plan, swoją wizję ale nie miałam siły aby ją zrealizować. Teraz mam się lepiej! Szkoda byłoby tego nie wykorzystać. Zresztą będę musiała już od października myśleć nad kolejną pracą a nie chcę się rozdwajać bo to dość niezdrowe!

carlosbueno No niby tak, ale mam zamiar skończyć przed rozpoczęciem roku akademickiego, bo później nie będę miała czasu, nie dam rady pisać jednocześnie dwóch prac magisterskich!

Wielka wola napisania magisterki! Chociaż podrozdziału! Jak się uda to będzie jeszcze większa radość!

Schudłam 300g I idę do zoo!

A ja do syntonii chodzę do psychiatry i na terapię i jestem zadowolona.

A ja jem sałatkę na obiad pyszną! z suszonymi pomidorami.

Zakupy w sklepie indyjskim! Kupiłam gałki do komody, szal i zeszyt ze skórzaną okładką. I moje samopoczucie! Zdecydowanie lepiej się czuję niż wczoraj! Wielka radość!

Lukrecja oczekuję że będę się czuła normalnie, a nie taka wyłączona ze świata.

Ja też tak chcę! Nie widzę zbytnio potrzeby aby zmieniać wenlę na bupropion. Mnie sam antydepresant nie pomaga, w połączeniu z neuroleptykiem jest normalnie. A raczej było, ale się mi utyło i lek zmieniło.

Lukrecja. Po miesiącu?! I wtedy była moc? W takim niestanie to ja nie dam rady studiować.

Ja nie wiem.... nie próbowałam, może to trzeba czekać na ten efekt aktywizujący? Biorę 5 dzień, może to za krótko aby coś powiedzieć o działaniu? -- 05 wrz 2012, 13:24 -- Ten bupropion to jest lek antydepresyjny? Ja już biorę wenlafaksynę, nie sądzę aby lekarz mi zapisał kolejny antydepresant. -- 05 wrz 2012, 13:26 -- zielonawitolda Po jakim czasie odczułaś pozytywne działanie Solianu? Czy na dawce 100mg czułaś się dobrze? Czy na 200mg lepiej? Tyle że chyba na 200 pojawił się mlekotok. U mnie na razie brak mleka z czego bardzo się cieszę.

Hmmmm nie znam!

ladywind a jaki lek bierzesz? jasaw Ja zawsze jestem zmęczona po terapii

Kurcze ja też się staram, ale od czasu brania Solianu jakaś lipa z porannym wstawaniem, normalnie to wstawałam 5.00-7.00, a teraz to 10-11.00. Beznadzieja!

ladywind Dokładnie rok temu spałam po 14h na dobę (hmmm więcej wychodziło bo przysypiałam w ciągu dnia gdzie się dało). Zwlekałam się z łóżka między 13.00 a 14.00 to był mój standard!

A ja chcę pisać magisterkę! albo chociaż mieć moc aby zrobić broszkę, pomalować ściany, cokolwiek!! A jedyne co jestem w stanie zrobić to klikać beznadziejnie myszką, albo kolorować rysunki w książce. Suuuuuuuuuper.