Skocz do zawartości
Nerwica.com

chojrakowa

Użytkownik
  • Postów

    7 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chojrakowa

  1. Nie kłóćcie się proszę, nie przepychajcie bo mi serduszko pęka
  2. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    można się nauczyć Ciebie też dobija taka pogoda?
  3. kasiątko, ja w Płocku a dojazdu i tak nie ma
  4. Jeśli chciał tym komuś zrobić przykrość, to mu się udało. Mnie jest przykro.
  5. namiestnik, niestety nie mam jak - autobus mam tylko w jedną stronę, bo dzisiaj niedziela...
  6. Zadręczania ciąg dalszy. Po wczorajszej rozmowie z K trochę mi lepiej, ale mimo wszystko nadal nie mogę odżałować tego, że nie zostałam w żaden sposób ukarana. Zasysa mnie to od środka. Zastanawiam się na wycieczką do stajni - wczoraj czułam się tam odrobinę lepiej.
  7. niemądry, nie każdy normalny facet potrzebuje piwska
  8. lakuda, ciśnienie wzrosło nie tylko tobie wierz mi. Wiesz co to jest złość chojrakowej prawda? Szczególnie jeśli chodzi o przyjaciół.
  9. Tornado, nie wiem sama. Czasem mam wrażenie że np ocenia mój związek z K, że dziwnie na mnie patrzy, ale to moje schizy zapewne. Nie potrafię tego powiedzieć - ale to co wiem na pewno to to, że nie chcę już opowiadać innym o moim życiu. Apii, no to bitwa w kisielu na gołe klaty
  10. lakuda, już ja Cię zmotywuję
  11. To co zauważam owszem, i czego potrzebuję... Ale to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że potrzebuję częstszych wizyt. Ona oponuje - uważa że to moja zaburzona osobowość pcha mnie do sprawdzania, testowania i próbowania. Nie wiem. Nic już nie wiem.
  12. Monika1974, chodzę raz na dwa tygodnie. A napady histerii powtarzają się coraz częściej, coraz mocniej, coraz mniej w tym kontroli. Opowiadam jej to na zimno, zamiast wrzeszczeć z rozpaczy. Nie potrafię. Potem natrętne myśli. Chyba książkowe, albo zwariowałam po prostu, nie dają mi nic zrobić O jakie wsparcie mam prosić? I KOGO? Nie mam kogo. Nie mam jak. Nie potrafię.
  13. Wiecie, ja mam wrażenie, że sama potrzebuję cholernie utulenia, do utraty tchu, dlatego utulam. Że potrzebuję wsparcia, dlatego wspieram. Pomocy, więc pomagam. Rozmowy, więc rozmawiam. Słów, więc piszę. Ot taka refleksja.
  14. sunset, wiem, że chojrakowa to niewiele, ale jest przy Tobie
  15. Czuję się pominięta, opuszczona i zostawiona. Tak, chcę żeby ktoś się mną zajął, chociaż tutaj. Proszę
  16. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    nie sądzę sunset, zapewne wtedy, kiedy przestaniesz się o to modlić czy skoro obiecałam K bardzo bardzo trudne rzeczy i spełniam je, czy okażę się wstrętną suką jeśli poproszę go, żeby obiecał że nie będzie pił, skoro ja tak na to reaguję?
  17. Alex1963, oczywiście, mam dużo ciepła, chodź chodź. niemądry, jeśli mówisz o torach wyścigowych - nie bardzo, to nie jest moja ulubiona dyscyplina sportów konnych.
  18. sunset, utulam Cię dziubasku do serduszka....
  19. Dręczą mnie wyrzuty sumienia plus dylemat związany z K. Jeśli ktoś nie wie czy ma natrętne myśli - zapraszam do mojej głowy. Nie mogę spać, nie mogę jeść, nie mogę nucić żadnej piosenki. Nie mogę z nikim porozmawiać, na niczym się skupić, obejrzeć telewizji. Nie mogę podlać rzodkiewek na fejsbuku. Momentami próbuję krzyczeć w myślach WDECH-WYDECH żeby zająć czymś banalnym umysł - nie mogę. Nie pamiętam żeby zamknąć drzwi, spuścić wodę, wziąć leki. Tylko TO w głowie. WINNA
  20. Vi., sądzę, że nie jesteś osamotniony w swoich uczuciach na forum - sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle że o nich mówisz. Pewnie dobrze. Jeśli chcesz - napisz do mnie na gg, numer w profilu. Chętnie z Tobą porozmawiam. Na prawdę.
×