Skocz do zawartości
Nerwica.com

chojrakowa

Użytkownik
  • Postów

    7 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chojrakowa

  1. Odprzytulam. Zasmarkałam i załzawiłam pół klawiatury, nie mogę już wytrzymać.
  2. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    nie, mieszkam w zapyziałym bloku, zawsze tak było - lepiej - zapewne w lipcu/wrześniu wyprowadzę się do kolejnego zapyziałego bloku na co masz ochotę?
  3. Matko nie kłóćcie się błagam! Już nie wyrabiam...
  4. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    nie, jeden z gorszych lubisz zapach magnolii?
  5. paradoksy, ale ja nie mogę. Powstrzymuję się ile tylko potrafię, ale czasem wybucham. Nie umiem. A teraz mnie zostawi.
  6. dno specjal może i masz rację boże, zawyję się na śmierć, jestem głupia, upośledzona!
  7. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    CHUJOWO co dobrego dziś jadłaś?
  8. paradoksy, jak ty to robisz? Wiesz, mnie wystarczy kłótnia, i co z tego, że już (podobno) jest okay, to nieważne. Mdli mnie ze strachu, albo z głupoty.
  9. Czuję odrzucenie. Nie ma go na gg. Zaczynam panikować. Czy to ma sens? Czy my mamy sens? Nie wiem, czy dzwonić, po ostatniej kłótni o alkohol jeśli to zrobię uzna mnie za wariatkę. Nawet samotność nie jest gorsza niż odrzucenie.
  10. milano3, skoro jesteś zadowolony to super. Monika1974, co u Ciebie żabko? Ja nadal się boję. Milion czarnych scenariuszy. On mnie nie kocha. Wiecie, jakie to cholernie straszne?
  11. Wydusiłam z siebie w którymś z wątków list do taty. Rozsypałam się, popłakałam i taka właśnie zalegam przed komputerem. Poza tym włączają mi się lęki - to co K napisał było podejrzane, to czego K nie napisał było podejrzane, dlaczego powiedział tak a nie inaczej, on chyba nie chce przyjechać etc etc. Chyba znów będę płakać.
  12. chojrakowa

    LIST DO TATY.

    Przepraszam, ze nie potrafiłam zrozumieć twojego alkoholizmu. Przepraszam, że nadal go nie rozumiem. Przepraszam, że nie potrafię zapomnieć, i za te słowa, którymi próbowałam się bronić też przepraszam. Udaję, że nie jesteś mi potrzebny - może Cię tym ranię? Może przesadzam? Może wcale tak nie jest? Przykro mi, że nie potrafię Cię takiego zaakceptować, że często życzyłam Ci źle. Przepraszam, że czasem wciąż to robię. Przepraszam, za wszystko co złego zrobiłam, i za rzeczy, których nie zrobiłam a powinnam. Przepraszam, że nie potrafiłam tego znieść. Przepraszam, że nie szukam kontaktu, ale się boję. Przepraszam, że nie potrafię Ci tego wytłumaczyć tak, żebyś zrozumiał. Wciąż Ci współczuję tato i wciąż pokutuję za każdą krzywdę. Przepraszam wreszcie, że obawiam się, że mnie nie kochasz. Dziwka ze mnie tato, miałeś rację.
  13. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    łóżko/komputer/lodówka a Ty?
  14. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    dnb i wszystko z dobrym bitem, plus wariacje z lat 70-80 a ty?
  15. paradoksy, obśliniłam klawiaturę. Ucałuj ode mnie te sierściuchy!
  16. _asia_, trudno, zdrowie najważniejsze. A co do P, wierzę w Ciebie. Trzeba próbować.
  17. Ja natomiast mogę kochać do upadłego bądź nienawidzić. Nie potrafię po środku. Wszystko albo nic. _asia_, jak tam się czujesz, jak z tym panem?
  18. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    nie pamiętam... co na kolację?
  19. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    NIE I NIE ZAMIERZAM przerażają mnie Ci ludzie, podchodzą i proszą i pytają i wciąż to samo, kiedy ja boję się postawić kolejnego kroku, oni mnie osaczają, zdecydowanie nie lubisz czytać durne babskie gazety w stylu joy/cosmo?
  20. Tornado, ja mam kontakt do comy ale nie wiem czy życzyłaby sobie, żebym się nim dzieliła z forumowiczami. Robią się na forum jakieś podziały, kłótnie, nieporozumienia - i to nie tylko w jednym temacie. Eh... nie mam sił na to. Najchętniej bym was wszystkich utuliła do serduszka i ugłaskała ale to nic nie da. I to mnie przeraża. Obyśmy się wszyscy nawzajem nie opuścili.
  21. chojrakowa

    Na co masz ochotę?

    Na Crunchipsy grubo krojone, karbowane. Dziwne.
  22. shadow_no, no ja nie wątpię, że słusznie, ale skąd to zamieszanie? To chyba nikomu z nas nie służy...
  23. Nie wiem jak na was, ale na mnie strasznie negatywnie działają każde, nawet tego typu zamieszania, kłótnie. Spinam się, jest mi przykro i wiem, że nic nie mogę zrobić. Głupia jestem, tulę wszystkich.
×