
Zenonek
Użytkownik-
Postów
3 565 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zenonek
-
No coz Ami to najsilniejszy antydepresant i chyba jeden obok Anafranilu, Imipraminy, Noverilu i moze jeszcze jakiegos leku - naprawde skuteczny lek na depresje i nerwice. Nie to co placebo SSRI.
-
Co prawda nie lecze sie Wenla , jednak mysle, ze moge odpowiedziec na Twoje pytanie. Otoz, wychodzenie z depresji o srednim i ciezszym nasileniu nie jest sprawa taka zero-jedynkowa, czarno-biala. W czasie leczenie jakimkolwiek lekiem najczesciej zdarzaja sie dni gorsze i dni lepsze. Wazne, zeby nie bylo caly czas zle. Tych wahan w zasadzie nie da sie uniknac, chyba, ze ktos ma farcika i reaguje na leki ponadprzecietnie dobrze, co przeciez zdarza sie dosyc czesto. Nie przejmuj sie tymi zmianami. Masz mocna kuracje, powinno sie ustabilizowac w przeciagu 2-4 miesiecy. Dodatkowo czytalem, ze w trudnych chwilach grasz w gry. Osoboscie polecam Heroes of might and magic 5 - fantastyczna gra, super po prostu, lepsza od 3. Przy niej mozna zapomniej co calej depresji...(tez mam dosyc ciezka depresja, raczej oporna na leczenie - pol roku na Zolofcie, prawie bez poprawy...).
-
darek88, Musisz koniecznie isc do lekarza, a co wizyta da ? Nie bede sciemnial, ze od razu staniesz sie szczesliwy i pewny siebie, chociaz a noz widelec ? Masz AZ 20 % szans na to, ze masz niedobory serotoniny i wtedy zareagujesz na leczenie niejako zmiana osobowosci....Staniesz sie szczesliwy i przebojowy... Ale to jest optymistyczna wersja. Bardziej realna jest tak, ze po utrafieniu odpowiednimi lekami nieco sie uspokoisz, wycisz, troche-mniej lub bardziej podniesie sie nastroj, nabierzesz energii itp itd W kazdym razie NIE masz innego wyjscia, chyba lepiej dac sobie wpierw z 3-4 lata na leczenie, co nie ?
-
darek88, A o jakich porazkach mowisz ? Nie wiem czy w takim stanie jest sens isc do psychologa, raczej powinienes isc od razu do psychiatry, gdyz wielce prawdopodobne, ze psycholog wysle Cie do lekarza.... Naprawde masz takiego permanentnego dola, czy troche wyolbrzymiasz ta nienawisc ? Bo jesli naprawde nienawidzisz siebie, to musisz isc jak najszybciej do psychiatry.
-
fallenone26, Ale skad wiesz, ze jestes lekooporny ? Z tego co pamietam pisales, ze zazywales niewiele lekow maks po miesiacu ? Proboj : - wpierw bym sprobowal na Twoim miejscu Fluoksetyne, gdyz na tym leku jest wzglednie duza szansa na poprawe nastroju, dawki od 20 do nawet 80-100 mg - jak nie podziala to inny SSRI (Seroxat, Zoloft, Lexapro) Jak nie bedzie zadowalajacych efektow to trza dodac jakis dobry neuroleptyk (Amisulpiryd, Sulpiryd, Olanzapina, Chlorprotiksen) Pozniej masz ulepszona Wenlafaksyne - Duloksetyne (Cymbalta)- lek z 2007 r. Zatem Wenli nie ma sensu probowac , bo to Cymbalta jest lepsza. Nie mowiac o TLPD : - Anafranil - Imipramina - Amitrptylina Komba : - 2 x SSRI naraz - TLPD + SSRI - SNRI + SSRI Mozliwosci masz DUZO - pierwsze proboj leki, na zamach bedziesz mial zawsze czas. No i graj w Lotto, a noz....
-
niemądry, Tyle, ze teraz jest szansa , ze cos ruszy, gdyz jeszcze 10-15 lat temu, wplywowym grupom nie zalezalo na skutecznych lekach antydepresyjnych. Jednakowoz teraz sie to zmienia, gdyz straty dla swiatowych gospodarek sa juz gigantyczne - spowodowane depresjami-nerwicami. Nie mowiac o tym, ze w 2015-20 depresja ma byc drugim najpowazniejszym problemem zdrowotnym swiata !!! Macie pojecie ? Drugim !!! A jak do tego dorzucimy nerwice, zaburzenia odzywiania, osobowosci to....kurwa w koncu cos musi ruszyc. Fajny wywiad : http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1379&Itemid=51
-
Na wyjscie z depresji sklada sie niezwykle wiele elementow. Zdecydowana wiekszosc depresji to nerwico-depresje, czyli depresje polaczone z lękiem oraz reaktywne. Endogenne depry to duza mniejszosc. Mysle, ze realne pokonanie depresji przy pomocy obecnych nieskutecznych lekow jest warunkowe, czyli uzaleznione od sytuacji zyciowej w szerokim tego pojecia znaczeniu. Chyba, ze ktos ma tego farta, ze nalezy do ok 20 % osob, ktore reaguja rewelacyjnie na leki i niejako przeistacza sie z lekliwego depresanta w dusze towarzystwa...Niby 20 % to DUZA szansa, trza probowac.
-
Heh to jest wlasnie ta ironia, ze czlowiek chodzi na terapie czy do psychiatry i udaje, ze jest lepiej ^^, skad ja to znam ? Dlaczego te leki sa takie gowniane ? Powiedzcie mi ?
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Zenonek odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Marek77, Do czasu kiedy wejda na rynek antydepresanty dzialajace na gaba i kwasy glutaminowe. Wtedy serotoninowce to bedzie crapik. -
chojrakowa, U mnie podobnie, tez nie ma juz tego usmiechnietego, szczesliwego dzieciaka, ktorym bylem do 19. roku zycia. Teraz jest dno, a leki prawie nic nie pomagaja...Chyba, ze w konskich dawkach , duoterapie lub toksyczne ,ryjace banie TLPD. Kiedy sie w koncu doczekamy jakis skutecznych lekow na te kurestwa ?? Niechby byly narkotyczne, niechby wymagane bylo branie ich do konca zycia, ale niechby kurwa pomagaly wiecej niz "ciut".
-
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
Zenonek odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
kasiątko, To chyba masz anorkesje predzej niz dysmorfofobie, bo dysmorfa raczej ustepuje po rozwiazaniu problemu oraz czesto jest wynikiem prawidlowego myslenia, tylko ktos ma slaba psychike i sklonnosc do natrectw (dysmorfa jest pochodna NN). Natomiast jezeli wolisz byc chudzielcem to sprawa jest powazniejsza. -
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
Zenonek odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
kasiątko, BMI to to jest wiesz, bardzo niemiarodajny wskaznik, gdyz nie uwzglednia gestosci ciala, kosci, szerokosci ramion czy grubosci kosci. Nad sylwetka mozna swietnie popracowac, Aha i jeszcze jedno powiem, mianowicie, osoby, ktore maja lekka sklonnosc do nadwagi maja przewaznie swietne predyspozycje naturalne do tego zeby dobrze sie "ujedrnic", nie tyczy sie to tylko facetow, ale kobiet takze. Np kobieta z lekka nadwaga i kraglosciami jak gdzies z pol roku pochodzi na sillke to moze wygladac swietnie po prostu. Np zasuszone chudzielce nigdy nie beda mogly powabnie wygladac. -
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
Zenonek odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
kasiątko, Pociesze Cie, ze jesli to sprawa glownie tuszy to problem nie jest taki duzy... Z prostego powodu, przeciez mozna to bardzo latwo zmienic...Potrzeba tylko 3-4x w tygodniu wizyt w dobrej silowni i dobra dieta. Problemem to jest czegos czego sie nie da zmienic (lub tylko przy pomocy chirurgicznej) jak twarz itp itd. -
psyche., hehe mi Sertralina prawie nic nie pomaga ehhh :/ Szkoda, ze te leki sa tak slabei , ze czesto trzeba kombinowac - duze dawki, pare lekow naraz itp itd zeby czuc sie OK.
-
zaniepokojony_tata, Nie zwlekaj - wizyta u dobrego psychologa i to jak najszybciej, koniecznie w tym tygodniu. Jezeli to prawda to nie mozesz pozwolic, zeby zbok wychowywal dzieci.
-
Marek77 To ile sie juz leczysz ? Co akutalnie bierzesz i jak efekty leczenia depresji ?
-
aree1987, Kilku znajomych wykladowcow z farmacji UJ. Nie napisalem, ze beda to roznice istotne, ale mowienie, ze NIE MA zadnych roznic jest nieprawda, bo sa pewne roznice, ktore moga miec pewien wplyw (w niektorych lekach jest to nawet bardzo widoczne, co nawet wielu forumowiczow potwierdzilo na ich przykladach - np przy Xanaxie i Afobamie).
-
lunatic, Chyba zartujesz :). Zle zrozumiales tekst. Z kontekstu jasno wynikalo, ze ogolnie obecne leki antydepresyjne sa slabo skuteczne poza kilkoma (Anafranil, Amitryptylina, IMipramina, Noveril, Paroksetyna, Duloksetyna i cos tam moze jeszcze). Piszac o leku normalizujacym prace mozgo, chodzilo o potrzebe istnienia takiego leku - wyrazalem nadzieje, ze cos takiego moze powstanie. [Dodane po edycji:] lunatic, Czlowieku to ty i tak jestes w czepku urodzony, ze chociaz na poczatku czules sie "rewelacyjnie" i , ze szybko postawily cie na nogi. Bo np u mnie sa od samego poczatku mizerne rezultaty. [Dodane po edycji:] Marcja, Tak ale sa to przypadki extremalne, zdecydowana mniejszosc nerwicowcow ma takie nasilenie objawow. Natomiast w depresjach to normalka. Nie mowiac o skrajnych depresjach. Usredniajac nerwica to pikus przy nerwico-depresji.
-
Wbrew pozorom neuroleptyki sa czasami bezpeiczniejsze do leczenia bezsennosci - do dlugotrwalego leczenia (nie ma po nich bezsennosci z odbicia oraz tolerancja jest znikoma. Czytalem takie info o Chloropromazynie (bardzo chwalona). Rowniez Risperidon i czasami Chlorprotixen usypia. Nie mowiac o Haloperidolu. No i jeszcze Klozapina, ale tego to raczej nikty przy zdrowych zmyslach Ci nie da. Swoja droga szokujaca masz ta bezsennosc - skad to sie wzielo - naduzywales srodku nasennych przez wiele lat ? Czlowieku TY pownienies trafic chyba do jakiegos osrodka terapii snu... AHa jeszce Promazyna daje rade ponoc. Pernazyna to bardziej placebo - do dawek 150 mg to sie nic tego nie czuje.