-
Postów
7 082 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A u mnie nadal ze związkami słabo,nigdy z nikim nie bylem,nikt nigdy sie mną nie interesował,nikt nigdy mnie nie chciał..zresztą rozumiem to,bo kto by chciał ohydnie wyglądającego mutanta z tak samo ohydną psychiką w dodatku chorowitego bardzo,> -
poczucie własnej wartości, samoocena, pewność siebie itp
depresyjny86 odpowiedział(a) na marmarc temat w Psychologia
Teraz juzwiem jestem zwyklym gównem fizycznym jak i psychicznym i nic tego nie zmieni moge łazić na terapie wszelakiego rodzaju moge próbować wszystkiego ale i tak nic mi z tego nie przyjdzie,ja chyba potrzebuje cudu.....Jestem już przegrany:( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Znowu sobie zdałem sprawe z tego jaki jestem beznadziejny....wystarczyło że patrzyłem przez chwile w lustro....... W dodatku męcze się z czymś takim że macham nogą...i po chwili c0smi do głowy uderza.....właściwie to z tym uderzeniem to nawet jak tak nogą nie robie to tak mam....i to straszne bo przez te uderzenia zasnąć nie moge............a poza tym te uderzenia często daje sieszybko przewidzieć bo czuje to co sie stanie w nogach,rękach a potem w głowiechyba to coś z hormonami. A co do duszności moich to byłem u alergologa to stwierdzil alergie na pyłki różne i roztocza.A poza tym biore nowe leki.Jak wszystko pojdzie ok to za tydzień zacznie się odczulanie -
Ja też mam iście zajebisty dzień.Calą noc nie spałem,gdyż dostałem ataku duszności w nocy i nie mogłem zasnąć,poczułem po prostu jakiś dziwny zapach iii zaczeła się męczarnia,co chwile miałem problemy z oddechem,i tak do rana. Na doatek znowu coś mnie teraz wzieło chyba i znowu zaraz będe się dusił bo już czuje specyficzny zapach... Musze tak do środy wytzymać bo mam alergologa załatwionego i mi zrobi badania na co jestem uczulony. A potem troche poczekać będe musiał na jakiieś tabletki albo zastrzyki odczulające. Linka-może być tak ale nie musi.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No tak,zapomniałem że trzeba fotke dać -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jak szukać kogoś przez Sieć?dajcie jakieś pomysły proszę:)[Przez cp szukać itp?.,tzn gdzie szukac -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
depresyjny86 odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Kurcze mam tak samo jak Ty z tymi świstami,czasami same się pojawią bez duszności.Akurat dzisiaj miałem duszności z świstami -
Dzisiejszy dzień był/jest do bani....Znowu miałem kłopoty ze zdrowiem,z ludżmi też..ze wszystkim.....znowu miałem wariacje ciśnieniowe:(,atak astmy miałem jeszcze,po uz yciu leku ciśnienie mi tak zjechalo że kiedy wychodziłem z autobusu ludzie się dziwnie na mnie gapili... Boje sie troche,że ta moja (w pewnym sensie)izolacja,samotnośc zacznie dzialać na mnie jeszcze bardziej destrukcyjnie niż dotychczas...musze coś z tym zrobić bo inaczej moge siędoprowadzic do psychicznej ruiny,po postu czuje że jest ze mną coraz gorzej....Musze coś z tym zrobić ale nie wiem co mam zrobić i jak to zrobić żeby normalnie funkcjonować wśród ludzi,jako człowiek,i jako facet a nie jak dotychczas frajer, I teraz jeszcze jakieś głupie myśli o śmierci mnie dopadly:(....co sie ze mną dzieje?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nic dodać,nic ująć,tak wlaśnie jest. A u mnie poracha na całego.Znowu dostałem olbrzymiego spadku ciśnienia,prawie zemdlałem cisnienie ponizej 100.60...ale zauważyłem że dzieje mi się to wtedy kiedy długo siedze np:w pociągu,na lekcjach,w autobusie.Z uczelni pojechałem pociągiem ale stałem,chodziłem sobie w środku i nic mi nie było,no moze troche mnie trząsło ale to pozostałości po poranku, i po psychologiii A do ludzi znowu sienie odzywałem...........bałem się strasznie:(,oni są tacy lepsi ode mnie,acy jakby z innej planety.Potem pokłociłem siew domu z matką,bo nie chciała mi ciśnienia zmierzyć bo to tylko Jej aparat nie mój i to ona decyduje czy zmierzyć mi czy nie,zwyzywała mnie od wariatów i powiedziala żebym sp.......,no to ja wkurzony odpowiedziałem jej tym samym Ciekawy jestem kiedyh zemdleje,bo stawaim na jutro...z dnia na dzień jest coraz gorzej ze mna a ja nie wiem dlaczego...... -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
depresyjny86 odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ja np:świszczący oddech mam tylko przy poważniejszych dusznosciach,skurczach oskrzeli...na mnie najbardziej wpływają zapachy,jak czuje jakiś to po prostu zaczyna się ....czuje taki ścisk coraz większy albo w nosie albo w oskrzelach,oddech staje się coraz bardziej plytki...biore wtedy ventolin i musze czekać aż mi ten skurcz czy cosminie i wtedy jest ok. Tylko te skurcze przydarzają mi sie w najmniej spodziewanym momencie........W środe będe miał zrobione badanie które wykaże na co jestem uczulonyNo i po jeżdzie rowerem mam często skurcze i wtedy czuje taki dziwny zapach...Ataki duszności mam prawie codziennie,w róznym natęzeniu alekarz mi stwierdził że to tylko początki Astmy:D,mi to wcale na początki nie wygląda bo strasznie się męcze codzienie,a od próby głębokiego oddychania bardzo mocno płuca mnie bolą i oskrzela. ---- EDIT ---- Ja tam w wyniki spirometrii nie iwerze bo robilem kiedyś i wszystko było ok choc miałem problemy juzwtedy z oddychaniem -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
depresyjny86 odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Ja też oglądałem te filmiki na you tube:( strasznie mnie dołowały -
Cleo27-w takim razie życzę aby terapia przyniosła sukces:)
-
Kiedyś myslalem ze moge.a teraz...wiesz po prostu codziennie widze że jest to dla mnie coraz bardziej trudne.....coraz bardziej trudne jest dla mnie poznawanie ludiz,rozmowa z nimi:(ja sie boje już teraz na gg rozmawiać a co dopiero na realu:(,a poza tym wiem że o wymarzonej pracy moge zapomnieć,o studiach w sumie też,właściwie sam nie wiem czemu to wszystko ciągne....te studia i praca jaką moge mieć po nich nie są dla mnie.w zawodzie pracownika socjalnego nie można mieć skłonności do dołów,trzeba dużo gadać....nie bac się ludzi...być w miare szczęśliwym człowiekiem......a ja do tego nie pasuje.
-
A ja chyba już kompletnie dzisiaj straciłem wiare w to że kiedykolwiek ze mną będzie lepiej,po prostu znowu nie umialem sie odezwac,znowu wszędzie chodziłem sam,byłem,czułem się sam i czuje tak nadal.....inni ludzie są dla mnie jak inny świat w ogóle ich nie rozumiem,oni sątacy fajni,inni,potrafią żyć,a ja?:(ja nie potrafie tego:(,ciężko mi z tym bardzo.......walcze tyle lat i to nic mi nie daje:(...terapie,próbowanie rozmów na wszelkie sposoby....,zmiana myślenia o sobie NIC NIE DZIAŁA!:(A moze ja jestem aż tak żałosny że ja nie umiem nic:(nie umiem myśleć,rozmawiać normalnie:( W końcu innym ludziom jakoś się udaje wyjśc na prostą a mnie nie,jak zwykle mi nic nie wychodzi!:(nawet jak się staram z całych sił to po prostu masakra...........
-
Azotox wcale nie jesteś żałosna,czytam Twoje posty i jakoś nie stwierdziłem żebyś była załosna a wręcz przeciwnie.Mówie na serio. Amoj dzisiejszy dzień przerąbany,kolejny atak astmy i to jeszcze podczas kursu z instruktorem.....dlaczego ataki wybieraja zawsze najgorszy moment:(
-
depresja po zerwaniu przez dziewczyne..
depresyjny86 odpowiedział(a) na TIKI temat w Depresja i CHAD
Mam takie pytanie:czy naprawde bylbś w stanie zaufać tej dziewczynie drugi raz?.Ja chyba bym nie był w stanie....bo codziennie zastanawialbym się nad tym czy znowu ma kogoś czy znowu myśli o kimś innym...czy mnie kocha itp -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A mnie znowu atak astmy wziąl...i to podczas kursu do Częstochowy......... Czemu mam te ataki codziennie prawie:(a moze to nie astma?:(może mój pulmonolog sie pomylił......rok temu już nieżle walnął z tą astmą-tyle tylko że wtedy miałem zpelnie inne duszności,a teraz mam zupełnie inne tylko on opiera się na tym że byłem u niego w szpitalu mialem siedzieć tydzień a siedziałem 3 dni drgawek,cisnienie mi sięobniza,a te leki wziewne to działają tylko troche bo dróg oddechowych nie mam odblokowanych ,wciąż czuje duszność cały czas ale malą a kiedy mam ataki to czuje wręcz ogromną dusznosć,plytki oddech,slysze świsty co jakisczas podczas wdechów albo wydechówJednym słowem mysle że to cos poważniejszego niz astma........wkurza mnie to ze nie moge wziąć pełneg głębokiego oddechu... -
Dokladnie,musze pokochać siebie tak na maxa:),przestać już myśleć że jestem taki taki i jeszcze taki tylko po prostu myśleć o sobie pozytywnie.A txt psycholożki swietny i daje do mysłenia. Musze po prostu ciągle intensywnie wpajać sobie to że dam rade sobie ze wszystkim,iże nie jestem taki jak mówią o mnie niektórzy ludzie na realu.Pokonam wszystkie lęki i bedzie ok.Musi być ok. Dzięki Ashley,Aleks za rady.jesteście super:) Mam tak samo jak gdześ wychodze:)tak chodzę i chodzę:)i jakoś jest mi troche lepiej jak sie tak dłużej przejdę:)
-
Tekla bez wzgkędu na to cosie stanie poradzisz sobie napewno:),będzie ok.
-
Ja che pokocykować ja:)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Inez-jeżeli juz myślę o jakiejs terapii to tylko o grupowej...Inez mam prośbe,moglabyś tak mniej więcej opisać jak wyglądała Twoja terapia grupowa? Bo ta moja terapia to wydaje mi sie że byla jakaś dziwna. Co do astmy to biore jakieś leki wziewne ale one nic mi nie pomagają,normalnie nie ma takiego dnia zebym się nie dusił,a biore wszystkie leki regularnie-Pulmicort,oxodil,avamyst,i singulair... Wątrobe mam powiększoną-badanie alat i asp to potwierdziło no i badanie USG...a z lekami na wątrobe mam problem no bo....powodują pewne uciążliwe skutki uboczne zwiazane z układem pokarmowym :Dwięc biore je co jakiś czas.Miałem isc do poradni wątrobowej ale musze czekać jeszcze kilka miesięcy bo taka kolejka jest. Problemy z hormonami-byłem 2 lata temu i wtedy czułem się jeszcze gorzej i w takiej podrzędnej klinice badania mi zrobili i niby wszystko bylo ok,choć nie bylo ok.......tzn niby badania wyszły dobrze ale nie zostały zrobione wszystkie gdyz podobno te wyniki które miałem nie wskazywały na potrzebe robienia dalszych badań......ale np juz wtedy mi zwrócila p. endokrynolog uwage na to że prawie w ogóle nie mam zarostu itpi ten stan trwa do tej pory...a dla niej juzwtedy bylo dziwne że tak wyglądam w wieku 19lat,no teraz to 21 już. W tej podrzędnej klinice byly też jakieś niedouczone pielęgniarki które mi 30 pobierały krew bo nie umiały pobrać Na dodatek strzykawki były przechowywane w takim pudle brudnym...: W dodatku musze leczyc sie na inne sprawy z których czuje że sietak latwo nie wylecze....poniżające dla facetów .......ale wiadomo jak już jestem "pseudofacetem" to we wszystkim...:(Zresztą to kolejny dowód na to że w zyciu caly czas będe sam....iże nie nadaje sie do niczego jako facet.zresztą jak już pisałem jestem "pseudofacetem :D" W dodatku nie potrafie sie w sobie zmienić w sprawie jedzenia.....za dużo jem i tyje coraz bardziej,i tak jestem już bardzo gruby...i nadal jem i jem..nie potrafie sie zebrać w sobie i zmienić tego...chociaż chyba wiem dlaczego...jedzenie to jedyna rzecz w moim zyciu która daje mi przyjemnośc. Heh u mnie normalka a terapiii było wyzywanie sie nawzajem przez uczestników terapii,czesto padały słowa:Ty ciulu,idioto,k.....,na szczęście ja w tym udzialu nie brałem tylko siedziałem cicho... W ogóle mam wrażenie że to nie była terapia grupowa tylko jakieś spotkania psychologów z trudna młodzieżą...podczas gdy psycholog mi wmowił że to terapia grupowa pasujaca do moich problemów........ A teraz informacja z dnia dzisiejszego:znowu zrobiłem z siebie idiote,znowu byłem w czyms najgorszy.....potwierdzilo sięto że jestem zwyklym nieudacznikierm w jeżdzie samochodem...podczas gdy wszyscy umieją już na moim etapie normalnie jeżdzić na placu ja nawet nie umiem tylować.....ludzie ktorzy dzisiaj ze mna byli na kursie albo byli wkur.... bo chociaż pomagali to ja nadal wszystko robiłem żle,albo umierali ze śmiechu.:(I dlatego mam dziś taki zwalony humor:( -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
depresyjny86 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja mam coś takiego że w skroni krew mi przepływa niby normalnie ale w pewnym momencie nagle tak mocno mi skacze skroń dlatego ze krew mi tak mocno przepływa i szybko do głowy:(.Teraz się boje że wylewu dostane albo że to jakiś rak skroni. A poza tym to boje się bardzo poważnej choroby płuc -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Chodziłem do wrzesnia..potem przestałem bo stwierdzilem że terapia bardziej mi szkodzi niż pomaga,po terapii czułem się zawsze jeszcze gorzej.....a poza ym te dojazdy autobusami..-juz boje sie piatku bo na uczelnie musze jechać A tak w ogóle od rana znowu się dusze.......wystarczyło że poszłem do dentysty:( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Mam dosyć..... Os kilku miesiecy nie ma takiego dnia kiedy czułbym się dobrze,zawsze cosmusi się wydarzyć:alb dolegliwości związane z nerwicą,z astmą,dolegliwości związane z nie wiem czym,kłopoty z hormonami,jeszcze wątroba większa niż w normieczasami boli,plus do tego wszystkiego oczywiscie standardzik czyli problemy z ciśnieniem w czasie ataków astmy,lub dłuzszego siedzenia w jednym miejscu:np w samochodzie. Dzisiaj przez to wszystko dostałem głupich mysli....przeszły mi ale naprawde ja tego nie wytrzymuje...no i jeszcze walka z lękami,zmiana swojego nastawienia do siebie..... Przez te moje dolegliwosci nie moge znależć pracy nawet bo jakbym pracował to chyba codzienne musiałbym zwolnienie brać:)czyli w ogóle do roboty nie przychodzić z powodu tego ze mam atak astmy nerwicy czy czegos tam...... Chciałbym kiedyś wstać rano zdrowy,bez problemów zdrowotnych,po prostu ich już nie mieć........ale to niemożliwe:(Przeszła mi teraz taka myśl przez głowe czy to nei jest jakaś kara Boska-czy to całe moje cierpienie n\jest karą Boska,tylko nie wiem za co:( -
Ja nie wiem za co mam sie zabrać zeby normalnie żyć,co zrobic by uwolnić sie od leku przed ludżmi,pracą,wszystkim...................