-
Postów
7 082 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Caly czas mnie ciśnie teraz w klatce boje się że umre....................i jeszcze jutro mam drugą jazde autem do większego miasta........i to będzie trwało pare godzin...nie wiem jak ja to wszystko wytzymam -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A ja mam ochote powybijać wszystkich kardiologow w Polsce. Dzisiaj byłem u faceta od pluc i powiedziałem mu co mi jest W każdym razie dzis napewno wiem że kiedy leże to serce szybciej bije,bije czasami nierówno. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
MOCca-dzięki :),zabiore sie za siebie,obiecuje.A poza tym nie chce zostać pokąsany :).Mówie na serio naprawde zabieram sie od teraz za siebie i swoje myślenie o sobie. Jest to bardzo pocieszające Samotniczko. Dziękuje Wam Wszystkim z forum za to że zawsze moge na Was liczyć Buu-to nie Twoja wina że wszystko Cie dołuje,to wina choroby....jestem w stanie się zalożyć że jeszcze wyjdziesz z doła i zaczniesz normalnie żyć i będzie ok :).Wierze w Ciebie i w Twoją siłe. -
Mam ochote temu chamowi po ryju natrzaskać...... Bee84-znajdziesz sobie kogoś lepszego od tego chama.
-
Nie wiem czego się boje.....chyba najbardziej tego ze cos głupiego napisze......a na przykłąd na chacie po prostu ze strachu nie jestem w stanie sięwłączyc w dyskusje...no i często zdarza się tak że w danym temacie nie mam nic do powiedzenia.. Na realu też sięboje,boje się podejsć do kogoś a co dopiero rozmawiać....boje siezę z robie z siebie idiote. Na dodatek czuje sie jakbym miał żebra polamane......strasznie bolą bo dziś znowu się dusiłemdo komórek....
-
A mój dzienzaczyna siędosyc żle........już nie umiem z ludżmi przez neta rozmawiać....nie potrafie,boje sie.....
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Co do przyjaciół to ja na realu ich nie mam....wszyscy ludzie na realu mnie odtrącają. -
Rafal9-ale sobie nawkręcaleś:) A u mnie dzień jak codzień:)czyli nuda,jęki,ból samotnośći....i malutki brak tlenu na szczeście juz dawno opanowany:(
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja jestem i wstrętny i beznadziejny:) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja myśle że to astma jeszcze z tego powodu zę w czasie mocnego ataku mialem świst taki słyszalny jak mocniej oddychalem. A poza tym czuje siedzisiaj bardzo samotny.......Wszyscy maja jakiś znajomych,przyjaciół na realu do których mogą pjśc,mogą iść na imprezy,lub po prostu pogadać.Ja na realu nie mam praktycznie nikogo. -
Papa Jolu,będzie mi Ciebie brakować.Trzymaj sie cieplutko.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A ja juzwiem ze mam na 100 procent astme-dzisiaj podczas jazdy samochodem zaczeło mnie łaskotać gdzieś w środku nosa,zaczeło mi brakować oddechu..cosjakby mi płuca zablokowało....wyszłem z samochodu i poczulem ogromna słabosć zaczeło mnie trząść na maksa...i tak przez pare godzin się meczyłem z tym oddechem i serce mi różnie biło.wziąłem leki na astme i zrobiło się lepiej... Teraz się boje że astma mogła u mnie wywołac niedotlenienie serca -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja jak rozmawiam z plciaprzeciwną to owszem skupiam sią na tym co dziewczyna do mnie mówi ale i tak piekielnie sie boje....Nie umiem osiagnać takiego stanu w ktorym mogę słuchać kogoś i odpowiadać temu komuś bez lęku -
czego się boimy? Lęk przed.................
depresyjny86 odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
Z powodu rozpowszechniajacego sie wsród ludzi zła...może ldatego?a zresztą nie iwem:) -
czego się boimy? Lęk przed.................
depresyjny86 odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
Ja też się boje k0ńca świata....już sobie wyobrażam ten lęk w 2012:((Zna ktoś przepowiednie która nie mówi o końcu świata? -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A ja już nie wierze w to że zk imś będe ostatecznie.Rodzina uważa mnie za debila,idiote,człowieka z którego należy się tylko nabijać,o wyglądzie zombie i debilnym charakterze...chciałbym byc kimś innym........ -
Dzisiaj znowu mnie dusi ale bardzo bardzo mocno,a moja matka oczywiście zamiast wspierać mnie to od razu za przeproszeniem "z pyskiem" do mnie wyleciała.Tylko jak ona jest chora albo coś Jej jest to ja jestem jedyna osobą która się nią opiekuje,jak widze że się żle czuje to na nią nie wrzeszcze tylko staram sie pomóc....Niewdzięczna jest po prostu..
-
Nerwica a bycie kochanym...
depresyjny86 odpowiedział(a) na ad2008 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Matka krzyczy tylko, że ja to sobie ubzdurałem i wystarczy... nie myśleć! Moja mama ma tak samo:( -
Dasz radę Whisper napewno:).
-
Zeby to tylko ode mnie zależało....z ty pójściem do lekarza...
-
Tak też robiłem...nic nie gadałem o nerwicy..,gadałem mu o moich dusznościach i częstoskurczu a on mi mówi że nie wie skąd to sie bierze,i w ogóle w zyciu nie słyszal o takich objawach ...zrobił mi ukg...coś bardzo krótkie było te ukg:Di powiedzia mi że nic nie zobaczył,ekg też dobre.....i powiedział zę nie wie co siedzieje ze mną........ ALT I ASP W czwartek jade do lekarza od wątroby,i dziś zrobiłem badanie krwi na poziom alt,asp i na jakiś HBS. A nie wiem czy pisalem o tym ale od miesiąca mam straszne zaparcia...moge brać jakieś środki,leki,pić jogurty,jakieś zioła,brać wszystko a i tak nie przechodzą..Jakby mi bylo mało to nie dośc że z sercem problemy to jeszcze z zaparciami i wątrobą.
-
Właśnie że holtera jeszcze nie miałem:D,chce sobie zrobić badanie wysilkowe...bo holtera to nie moge przez moją matke zalatwić harakteryzuje się dusznością wysiłkową/spoczynkową, sinicą, odkaszliwana jest rdzawoczerwona plwocina, występuje częstoskurcz. Z tego wszystkiego mam bardzo mocne duszności po wysiłku, a największe mam w czasie leżenia,oraz częstoskurcz mam.A no i jeszcze mam powiększona wątrobe. Ja zawsze jestem w szczery w stosunku do niej...........tylko że z nią nie da sierozmawiać....ja do niej spokojnie a ona do mnie z wrzaskiem i pretensjami...poza tym ona juzwyrobiła sobie zdanie o mnie...i jej można tłumaczyć że mnie dusi naprawde moge się przy niej dusić bardzo mocno a ona na dodatek mi wrzeszczy że wariuje
-
Kurde to jest chore..dzisiaj na dodatek drgawek dostałem bardzo mocnych......nie wiem juzco siedzieje kompletnie,matka nie chce mi pomóc,cały czas pieprzy że sobie wszystko wymyślam i robi ze mnie wariata,mówi że cały czas wariuje........na dodatek do objawow sercowych doszło ostatnio gwałtowne bicie serca przy jakimkolwiek poważniejszym ruchu typu wstawanie,siadanie,a nawet obrócenie sie gwałtowne:(Będe czekał do usranej śmierci bo prędzej zdechne niż lekarz wróci z urlopu>
-
A mnie dzisiaj znowu dusi:((((((((((((((((((((( Wystarczylo że sie położyłem i wtedy czulem coraz większy brak powietrza,ale spokojnie leżałem dalej czekałem co sie stanie...i tak z minuty na minute coraz bardziej mnie dusiło.............wstałem i wtedy sie dopiero zaczelo:(brak tchu kompletny,jakby mi ktoś cegle położył na klatce piersiowej kiedy leżałem.....czuje dziwny bol serca.....nadal mam duszności.......kurde ja już nie wiem o co chodzi:(byłem u lekarza ale oczywiście wszystko zostało zbagatelizowane bo nerwica:(,a drugi mądrala lekarz jest przekonany o astmie tylko dlatego że w tamtym roku było takie podejrzenie ktore się nie sprawdziło oczywiście bo wszystkie wyniki badań miałem wtedy dobre.Teraz niby też wszystko jest ok:EKG podobno ok,UKG podobno też chociaz lekarz był niedouczony bo jak mu podałem objawy to mógł pomyśleć chociaż o niewydolności serca......a jak juzsię lekarz potem po badaniu UKG dowiedział ze mam nerwice to jeszcze bardziej wszystko olał Czuje sie fatalnie,mam nadzieje że chociaż te dzisiejsze duszności przejdą do wieczora
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
depresyjny86 odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
ja mialem lęki przez to co przeżywałem w szkole..ciagłe wyzwiska,obrazanie,wyśmiewanie,bicie,kradzieże na mnie,przez to wszystko problemy z ocenami itp.......to mnie kosztowało wiele nerwów...każdego dnia sie bałem o to co sie wydarzy w szkole........No i pewnego dnia 2002 roku dostałem pierwszego ataku mocniejszego......