Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny86

Użytkownik
  • Postów

    7 082
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny86

  1. Mi brakuje powietrza w różnych sytuacjach ale najbardziej wtedy sie dusze kiedy zmieniam pozucje z stojącej na leżącą.Czuje jakby ktoś usiadł na mojej klatce piersiowej......i mam ogromne dusznosci,zaczyna mi cośspływać do płuc i czuje siejeszcze gorzej i jeszcze bardziej się dusze....i w trakcie tego leżenia,boli mnie czasem serce... Co to może być?Miał ktoś tak?
  2. MOCca zainstaluj sobie inna przeglądarke np Mozille.U mnie na Mozilli chodzi
  3. Ja nrazie nie moge być na żadnym ze spotkan.Kurcze gdybm mieszkał troche bliżej Katowic może byłoby mi łatwiej.... A co do mijania to tak sie zastanawiam czy być może kiedys w przeszłości minąłem kogos z Was a o tym nie wiedziałem...albo ktoś z Was w przeszłości minął mnie i nie wiedzial o tym..
  4. Bethi-będzie ok:0,dasz radę i dostaniesz pracę:).Życzę powodzenia:) U mnie dzis szary normalny dzień. U Was też tak ciemno i pochmurno jak pod Częstochową?
  5. Nie jestem odważny,wszystkiego się boje,boje się ludzi,jestem ulegly,nie umiem podejmować decyzji,boje sie pracy itp-to miałem na myśłi pisząc o braku męskiego charakteru Męskiego wygladu nie mam bo mam okropną zapryszczowaną twarz,jestem gruby jak świnia,twarz mam teżtłustą-to miałem na myśli pisząc o braku wyglądu
  6. Tyle tylko ze nie jestem meski.............nie mam męskiego charakteru,wyglądu Wszystkiego się boje a jz najbardziej ludzi.......
  7. Heh mowa tutaj juz o zdobywaniu,a ja przykładowo nie jestem w stanie nawet podejsć do kobiety i to że facet musi pierwszy podejsc zagadać i w ogóle byc męski jest moim przekleństwem:(
  8. Już widzę tego potężnego doła po nieudanym dniu na studiach..............kurde...jak mi w tym roku z ludżmi nie wyjdzie to sobie strzele w łeb
  9. Kur.. a ja się dzisiaj po raz kolejny przekonałem że wygląd jest najważniejszy./ mam ochote sobie pysk rozwalić
  10. A ja mam dolek dzisiaj.Nie pasuje do tego świata fizycznie i psychicznie,czuje że nie jestem w stanie funkcjonować normalnie wśród ludzi.Dlaczego przebywanie z ludżmi,współżycie z nimi jest takie trudne?
  11. depresyjny86

    X czy Y?

    gazowane Wino czy piwo?
  12. Zgadzam sie z Tobą Sebcio,najgorsza rzecz jaką człowiek może zrobić drugiemu człowiekowi to odebranie marzeń......
  13. Mma prawie podobny problem jak autorka tematu I też sobie zadaje to pytanie...a co do walki to jasne że trzeba walczyć tyle tylko ze ja nie wiem jak mam zacząć.
  14. Ja myśle że związek napewno nie rozwiązuje problemów związanych z psychiką,ale pomaga być może przez nie przejść
  15. Nic z tego nie wyjdzie,lepiej się nie łudż,jeżeli nie poczuła nic do Ciebie to nie poczuje.Poza tym ona sama powiedziała ze chce Ciebie jako kumpla ale nie faceta,tzn.nie jesteś dla niej atrakcyjny seksualnie A poza tym nie ma czegos takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia,pierwszym uczuciem może być zauroczenie a potem ewentualnie miłość .
  16. Ja nigdy nikogo nie miałem i nie wiem czy będe mial czy nie. Nic dodać,nic ująć:)
  17. Amy Lee-ciesze się,że wrócilaś:)i również witam:)
  18. Dokładnie Misiek ma rację.Ja też bym zaplaował swoj ewentualny ślub z rok albo dwa przed.
  19. Ale mam dola.((((( Wiecie jak moje życie wygląda? Wstaje rano i siedze w domu bo wszystkiego sieboje,pracy sieboję,ludzi się boje nawet na gg ostatnio pisać boje.Jestem zwykłym nieudacznikiem,slabym facetem,każda kobieta jest ode mnie silniejsza psychicznie i fizycznie,każda mogłaby mną kierować bo jestem idiotą,ktory wszystkiego się boi i nie umie sobie poradzic ze wszystkim.naj gorsze jest to żę chocbym się starał na maxa to nie otrafie swojego strachu przezwyciężyć,po prostu jestem tchórzem który boi siękazdej nowej sytuacji:(((ja juzze sobą nie wytrzymuje jak patrze do lustra to widze ciagletą samą zniszczoną gębe przez pryszcze.................gębe idioty któy z niczym nie moze sobie dać rady.......ja juznie wiem co mam zrobić żeby poczuć się lepiej żeby przestać się bać!!!!!!!!!!!(((((((((((((((((((((((((((((((((wyobrażacie sobie kobiety życie z takim czymś jak ja?????watpie:( Na co komu "facet" któy niczego nie potrafi osiągnąć bo sieboi??,na co komu facet o takim mdłym charakterze:(
  20. A u mnie zwykły dzień,oczwiście z kłopotami trawiennymi.... Co ja dzisiaj takiego robiłem.. >..aaa juz wiem bylem w kościele,zmarzłem troche,pod kościołem oprócz mnie sami młodzi ludzie z dziećmi,oczywiscie nie zabrakło par trzymających sie za łapy >.Poza tym troche mnie zbulwersował fakt przychodzenia pod kościól z dziećmi które mają zaledwie ponad rok w taką pogode,jak już pisałem było strasznie zimno a przecież małe dziecko strasznie łatwo może na cośzachorować.Ludzie sie na mnie gapili jak na idiotezresztą nie obchodzi mnie to,a poza tym to mogło być tylko takie moje wrażenie:).
  21. Ewa125 masz racje z tymi zmianami...i musze przestać sieskupiać na negatywnych rzeczach w moim życiu. Ewik22-kochana przyjaciółko-chyba rzeczywiście nie jestem skazany na zawał w tym wieku...jeszcze pójde do jednego lekarza jak mi powie że jestem w 100 procentach zdrowy to się martwił nie będe,zresztą już nawet teraz sie nie martwię. A co do mdlenia to też masz rację,jak zemdleje to sobie troche pośpie najwyżej:) Wróbelku-to co jest teraz w Twoim życiu to tylko stan przejściowy,niedługo będzie lepiej,jesteś wspanialą osobą i naprawde wartosciowym człowiekiem. Adam_s,Ice,Ewa125,Ewik22,Wróbelek,Misiek,Superbabka,Offtopic,MOCca,Bethi,Namiestnik Dziękuje Wam Wszystkim za wsparcie w ostatnich dniach,jesteście super :)
  22. Mi też to brzydko pachnie fobią spoleczną niestety(
  23. tzn ja kardiologowi nic nie gadałem o nerwicy,on zasugerowal sie swoim stwierdzeniem że to niemożliwe ebym mial duszności przez sercezrobił ukg,ekg, i nic mu nie wyszło... Denerwuje mnie to że jak wstaje,chodze to często mam coś takiego ze w klatce mam taki ucisk i silny puls po czym za chwile przestaje i serce bije bardzo szybko i tak mam za każdym razem jak wstaje a już najgorzej jest w czasie leżenia i po ;leżeniu z tą dusznością,raz mało brakowalo bym zemdlał z powodu braku powietrza. ---- EDIT ---- tzn ja kardiologowi nic nie gadałem o nerwicy,on zasugerowal sie swoim stwierdzeniem że to niemożliwe ebym mial duszności przez sercezrobił ukg,ekg, i nic mu nie wyszło... Denerwuje mnie to że jak wstaje,chodze to często mam coś takiego ze w klatce mam taki ucisk i silny puls po czym za chwile przestaje i serce bije bardzo szybko i tak mam za każdym razem jak wstaje a już najgorzej jest w czasie leżenia i po ;leżeniu z tą dusznością,raz mało brakowalo bym zemdlał z powodu braku powietrza.
×