Skocz do zawartości
Nerwica.com

natrętek

Użytkownik
  • Postów

    804
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natrętek

  1. natrętek

    nietypowy problem z kasą

    hajs, jak się będziesz obnosił tym, że masz nadmiar kasy to raczej nigdy nie poznasz wartościowej dziewczyny. To przyciąga tylko określone typy kobiet, których widzę również nie cenisz.
  2. Bycie w roli ofiary jako dorosła osoba jest patologiczne i wynika chyba z masochizmu, którego cechy ukształtowały się w czasie dorastania w dysfunkcyjnym domu.
  3. natrętek

    [Kraków]

    Jutro wybieram się do Ojcowa na rowerze, jest ktoś chętny, żeby dołączyć ?
  4. siostrawiatru, bo tak naprawdę takie osoby jak my nie mają innego wyjścia jeśli nie chcą się stoczyć na dno.
  5. Zawsze sam odstawiam. Biorę krótko jak muszę się spacyfikować. I co potem, zmieniasz lekarza, czy ściemniasz temu samemu, że bierzesz regularnie, chodząc dla niepoznaki co jakiś czas na wizytę ?
  6. natrętek

    [Kraków]

    Ja na razie modernizuje rower, ale myślę, że do 2 tygodni powinienem się z tym uporać i gdzieś wyskoczymy
  7. natrętek

    [Kraków]

    Jestem chętny zarówno na spacer jak i wypad rowerowy
  8. Jest dużo filmów typu amatorskiego czy nawet romantic, które są bardziej naturalne i często bardziej podniecające dla widza. Te "sztuczne" filmy już dawno przestały robić na mnie wrażenie. Jedynie niektóre fetysze mnie jeszcze kręcą.
  9. natrętek

    [Kraków]

    khaleesi, obecnie radzę sobie z natrętnymi myślami w taki sposób, że jak mnie jakaś nachodzi i wiem, że jest natrętna to po prostu ją ignoruje, nie analizuje tylko puszczam wolno, chociaż wiem, że wróci. W każdym razie lepsze to, niż analizowanie w kółko tej samej myśli nie prowadzące do niczego konstruktywnego a jedynie do pogorszenia nastroju. Do tej pory lepszej metody nie znalazłem.
  10. Na beton owszem, ale na miększe podłoże nie radzę. Poznałem w szpitalu chłopaka, który skoczył z 9 piętra i przeżył. Wspominał, że ma pękniętą miednicę, ale przypuszczam, że też ma uszkodzone organy wewnętrzne. Cały czas leżał na boku i powiedział, że drugi raz by tego nie zrobił.
  11. natrętek

    [Kraków]

    alu, też tak mam do chwili obecnej, ale staram się powoli wychodzić ze strefy pozornego komfortu, bo trwając dłużej w takiej stagnacji utrwalamy niekorzystne schematy myślowe. Wychodząc na przeciw różnym wydarzeniom i sytuacją wyznaczamy w mózgu nowe szlaki neuronalne, wykorzystując jego plastyczność i z czasem lęk traci na sile, a więc mniej się skupiamy na swoim "wnętrzu" kierując uwagę na zewnątrz.
  12. natrętek

    [Kraków]

    alu, i to się właśnie nazywa ekspozycja na stresujące sytuacje. To jeden z elementów i założeń terapii poznawczo - behawioralnej, czyli stopniowe opuszczanie strefy komfortu i ryzykowanie polegające właśnie na ekspozycji w warunkach zwiększonego stresu. Jak widzisz, zadanie wydawało się nie do przejścia, ale jak sama napisałaś "wytrwałam" i nic strasznego się nie stało.
  13. natrętek

    [Kraków]

    alu, jak z tym funkcjonujesz na co dzień ? Czy może to się pojawia najczęściej w trakcie spotkania z nowymi osobami ?
  14. Zupapomidorowa, nie chcesz starać się o rentę, to przynajmniej w jakimś stopniu uniezależniło by Cię od rodziców.
  15. Dziś o 10.00 melduje się na oddziale chorób afektywnych kliniki CMUJ, proszę o trzymanie za mnie kciuków.
  16. Niestety nawet wśród chorych często brak takiej postawy. Myślę, że w dużej mierze wynika to z osobowości poszczególnych osób.
  17. Nicholas1981, no właśnie coś w tym stylu. Być może w innych krajach jest łatwiej, ale u nas jeszcze daleko społeczeństwu do normalnego podejścia do "nienormalności".
  18. Dokładnie tak, niby osoby z problemami natury psychicznej chcą być na równi traktowani z pacjentami somatycznymi, ale same przyczyniają się do tego, że nadal w Polsce jest to temat tabu.
  19. inez3, gdzie przeczytałaś, że biorę czegoś 2,5 mg ? Jedyny lek jaki biorę w tej dawce to benzo w postaci lorafenu. Wenlafaksyny jeszcze nie brałem. To znaczy był krótki okres kiedy brałem,ale na tyle krótki, że ciężko mi się wypowiedzieć na temat działania na mnie tego leku.
  20. inez3, mi też lekarz ostatnio przepisał hydroksyzynę 25 mg, ale dla mnie ten lek w ogóle nie działa, nawet w maksymalnej jednorazowej dawce 100 mg nie rozluźnia, nie łagodzi napięcia i niepokoju. Dlatego muszę się posiłkować benzo w postaci lorafenu 2,5 mg, dopiero po nim mi odpuszcza.
  21. INTEL 1 przerobił wszystkie SSRI i wrażenia po ich braniu miał niespecjalnie dobre.
  22. natrętek

    Covery piosenek

    [videoyoutube=a6nJhzgAsjw][/videoyoutube] [videoyoutube=QK5xLhcQlVo][/videoyoutube]
  23. Właśnie powinno się na najbliższych, a jeśli nie można na nich liczyć, to jest ciężko. Przerabiałem temat zarówno z rodzicami jak i partnerką, niestety nie miałem tyle szczęścia, by ktoś chciał o mnie zawalczyć. Teraz jestem sam i najczęściej liczę tylko na siebie.
  24. casablanca, nie jesteś sama w tym położeniu, bo u mnie jest podobnie. Na bliskich rzadko można liczyć, bo nie rozumieją co się z nami dzieje. Też nie mam odwagi by zrobić ten ostateczny krok.
×