Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. nieboszczyk, skąd Ty czerpiesz pomysły na te opowieści? Co Ty czytasz i oglądasz? Nie brakuje Tobie kontaktów z ludźmi? Fantazjujesz
  2. *Monika*

    Moje foteczki

    Powietrzny Kowal, no... widać profesjonalizm, nie wyprzesz się swojego zawodu Norbi
  3. Kakaniel, Proszę swoją prośbę skierować bezpośrednio na PW do Pani Administrator
  4. Aneczak, słuszna uwaga. psychidae, zorzynek, możecie założyć odrębny wątek.
  5. lucy1979, Czy mogłabym prosić o spuszczenie z tonu? Odwołuję do Regulaminu. Proszę o nie obrażanie innych!
  6. braksił22 witam Cię na forum. Z całą pewnością wiele w życiu przeszedłeś. Pochodzisz z rozbitej rodziny i już jako małe dziecko, które potrzebuje dorastać otoczony miłością, z poczuciem bezpieczeństwa musiałeś szybciej dorosnąć. Objawy, które opisujesz mogą mieć tło nerwicowe, z tzw. zaburzeń lękowo-depresyjnych. Ale to musiałby zdiagnozować psychoterapeuta/psychiatra. Poczytaj sobie o syndromie Dorosłych Dzieci Rodzin Dysfunkcyjnych, może zaspokoisz wiele Twoich domysłów. Najlepszym rozwiązaniem byłaby psychoterapia.
  7. macieywwa i wieslawpas... Wasze posty wylądowały w koszu. Chłopaki proszę nie tworzyć tu off topu, są przecież inne wątki do luźnych pogawędek!
  8. Nie będę oceniała postawy Twojej mamy czy taty. Napiszę ze swojej perspektywy, jak ja to widzę... Nie trzeba ukrywać faktu, że tendencją większości matek, które rozstają się z ojcami swoich dzieci jest utrudnianie relacji dziecko - ojciec. Mam taką możliwość, żeby te zachowania obserwować z dość dużą częstotliwością. Nie przychylam się do takiej postawy matki, obojętnie z czyjej winy rozpadł się związek. Zadaniem i obowiązkiem rodziców jest wychowywanie dziecka. Oczywiście po rozstaniu ciężko jest zachować zdrowe relacje pomiędzy byłymi partnerami. Nie powinno tak być. Obydwoje rodziców powinno wykazać się dojrzałością zachowań kierowanych w stronę dziecka. Ich relacje nie powinny rzutować negatywnie na dziecko. Jak wyżej napisałam w większości przypadków jest tak, że to matka dziecka staje się opiekunem prawnym, utrudniając ojcu wszelkie kontakty z dzieckiem. Jeśli masz dobre relacje z ojcem teraz, a wcześniej ich nie miałaś to powinnaś je pielęgnować, tak jak Twój ojciec. Mama pewnie nosi głęboko zakorzenioną złość, która nie pozwala jej na jakiekolwiek kontakty Twoje z tatą. Myślę, że dobrze byłoby, gdybyś porozmawiała z mamą, że zależy Tobie na kontaktach z ojcem. Przecież tata nie odbierze Tobie prawa do miłości jaką obdarzasz mamę... Może powiedz mamie, że Tobie zależy nadal na Niej, ale chciałbyś też dać szansę ojcu.
  9. *Monika*

    Zagadki biblijnie.

    Kalebx3, Nie znam Waszych relacji w związku. Pierwsze co mi się nasunęło na myśl... napiszę... może gdyby żona czuła się dostatecznie spełniona w związku nie reagowałaby tak impulsywnie? A może Ty czujesz się w związku niespełniony? Jeśli nie rozmawiacie dostatecznie wiele na różne tematy, w tym o atrakcyjności innych, a przecież to normalne, że podobają nam się inni, obcy mężczyźni i kobiety... to w sumie w odpowiedzi na Twoje działanie-wypowiedź na forum, a potem wstawienie tapety żona mogła tak zareagować. Wiadomo, że odrobina zazdrości o partnera nie jest zła... nawet musi być troszkę zazdrości A gdyby tak odwrócić sytuację..., gdyby Twoja Połowica zachowała się podobnie do Ciebie..., jak Ty zareagowałbyś? Tylko szczerze....
  10. Ja myślę, że wchodzenie tutaj wiąże się z potrzebami, jakie ktoś ma na dany moment swojego życia. Ale uwierzcie, że to się z czasem zmienia...
  11. *Monika*

    Na co masz ochotę?

    Słoneczko? Co Ci się stało?
  12. k123, Też..., ale przeważnie w plenerze, pubach, klubach... na łonie natury, nad wielką wodą... Różnie. W domu śpimy..., ale czy w swoim... to zależy.
  13. bei, Ale Tobie chodzi o podjęcie psychoterapii tak? Nie każdy lekarz psychiatra jest psychoterapeutą.
  14. bei, Najlepiej powiedzieć o tym, jak jest teraz. Chociaż przeszłość może odbijać piętno na samopoczuciu więc możesz nawiązać do sytuacji, które Twoim zdaniem wpłynęły na dzisiejsze Twoje funkcjonowanie i samopoczucie.
  15. dream*, najważniejsze, żeby miał kwalifikacje do prowadzenia psychoterapii, Certyfikat świadczący o tym, że należy do Polskiego Towarzystwa Terapeutów, doświadczenie, efekty w pracy z pacjentami oraz superwizora.
  16. Jeśli pójdziesz do psychiatry to nie musisz mówić o szczegółach. Powiedz, że chciałabyś wybrać się na psychoterapię z powodu pewnych trudności. Jeśli dopyta jakiego typu są to trudności to możesz zacząć monolog. A u psychoterapeuty krok po kroku... wzajemnie będziecie poznawać się i tworzyć relację, ktora w przyszłości zaowocuje. Terapia jest ciężkim kawałkiem chleba. Moim zdaniem warto.
  17. dream*, psycholog kliniczny może mieć kwalifikacje do prowadzenia psychoterapii w określonym nurcie, więc wystarczy o to zapytać.
  18. Przemku_44, dziękuję za informację... odniosę się na PW...
×