Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. carahija, Jest Mu wygodnie. Ty przez takie traktowanie cierpisz. A On....musi zakończyć tamten etap życia. NIby jest z Tobą szczery, ale dla Ciebie jest to nie do przeskoczenia. NIe brnij w to. Ty potrzebujesz stabilizacji, a lęk Ci nie sprzyja. Bo nie wiesz co będzie dalej. Teraz On traktuje Cię na zasadzie "bez zobowiązań". Ja też tak nie umiem i wcale nie dziwię się Tobie,że nie potrafisz żyć bez deklaracji.
  2. carahija, Jeśli czujesz się wykorzystywana to zakoncz tą znajomość. Mówisz,że nic do niego nie czujesz i nie kochasz go. Z tego co piszesz ......odnoszę wrażenie,że jest Mu wygodnie. Myślę,że nie zasługujesz na takie traktowanie.
  3. 123huddy123, Czyli wolisz się męczyć. Twoja sprawa. Twój wybór. -- 05 cze 2011, 16:34 -- madziunka444, Każdy z lekarzy przepisuje Ci tylko leki i nie docieka przyczyn? I żaden nie zaproponował Ci terapii? Być może przyczyn trzeba poszukać z pomocą psychoterapii bo mogą być głębszej natury.
  4. Ja czuję podstęp gdy ktoś mnie chwali. Albo wydaje mi się, że coś ode mnie chce, albo ma w tym jakiś ukryty cel. Pochwał nie umiem przyjmować.
  5. zalamanyfacet, NIe, nie ma. Może być gorzej. Z niczego nie ma nic. Na zaburzenia człowiek pracuje całe życie. A Ty chcesz,żeby przeszło samo? To niemożliwe.
  6. gosc88, Ja uważam,że nieświadomie z jakiegoś powodu popadasz w takie uzależnienie. Tylko dlaczego? To pytanie raczej dla psychoterapeuty. facebook addiction disorder...pierwsze słyszę o zaburzeniu, które w swoim spectrum zachowań dotyczy facebook'a.
  7. zalamanyfacet, I po takich wydarzeniach Ty nie wiesz skąd u Ciebie pociąg do alkoholu, trudności emocjonalne, lęki ? Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Słuchaj.......terapia i to jak najszybciej. Musisz przepracować emocje na sesjach terapeutycznych. Innego pomysłu nie mam.
  8. Żyjesz dla innych, nie dla siebie. To mogę wywnioskować. Oni nie wierzą w psychologów, to przynajmniej powinni dać Ci wsparcie, a tego nie robią. Nie dość,że nie pomagają, to jeszcze wprowadzają w błąd. I to ma być rodzina przy ktorej chcesz wyzdrowieć? To ma być tylko i wyłącznie Twoja decyzja, jesli chodzi o podjęcie decyzji czy pójść na psychoterapię czy nie. Bardzo narzucający są Ci Twoi rodzice. NIe przyszło Ci do głowy,że niepoprawne relacje z rodzicami z okresu dzieciństwa mogą mieć wpływ na ksztłtowanie się różnych zaburzeń u dzieci? Czasem pępowinę łączącą z rodzicami trzeba urwać szybko i skutecznie.Żeby nie mięli wpływu na podejmowanie decyzji za nas.
  9. Czytasz ze zrozumieniem? Napisałam też ,że trudności emocjonalne mają swoje źródło w relacjach z rodzicami. Jak przedstawiają się Twoje relacje z Nimi na dzień dzisiejszy? Miałeś szczęśliwe dzieciństwo? Mogłeś zawsze liczyć na wsparcie ze strony mamy i taty? Co do picia-moze być też tak,że nie znasz innych form rozładowywania lęku. NIe radzisz sobie z frustracją. Idź do psychiatry i poproś o skierowanie na psychoterapię.
  10. *Monika*

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi łyżworolki. Zamierzam kupić, a się na tym kompletnie nie znam.
  11. Moja teoria jest jeszcze taka: Często problemy emocjonalne mają swoje źródło już w dzieciństwie i wynikają z nieprawidłowych relacji z rodzicami. Więc terapia Cię czeka. Znasz ludzi , którzy piją, ale nie wiesz co siedzi w ich głowach więc lepiej nie snuj domysłów. Ja nie uwierzę w to,że są ludźmi szczęśliwymi i piją,żeby sobie zapełnić lukę bo nie znają innej formy spędzania wolnego czasu. No proszę Cię!
  12. _asia_, Halucynacje to spostrzeżenia zmysłowe pojawiające się bez wystąpienia zewnętrznego bodźca. Agnieszka wcześniej o tym śniła, bała się tego snu więc z powodu lęku przytoczyła te obrazy. Już sama nie wiem......
  13. qubilla, Od niedawna 80 zł, wcześniej 70 zł. Poprawa nastąpiła po 10-ciu miesiącach. Wcześniej śmiem twierdzic,że nawet obserwowałam pogorszenie mojego stanu w trakcie uczęszczania na psychoterapię. Ale tak bywa niestety. To proces. Chodzę 20-ty miesiąc. qubilla, nie, to nie jest monolog! Absolutnie! err, qubilla, pozwólcie,że przytoczę wątki gdzie możecie przeczytać o tym nurcie,żeby off-topu nie robić. psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-854.html zaburzenia-osobowo-ci-cz-ii-t26029-6748.html
  14. marcol13, W nurcie psychodynamicznym, od 20-tu miesięcy. Tak, jestem zadowolona. Chodzę prywatnie, do kobiety, raz w tygodniu. Wcześniej były to sesje 2 razy w tygodniu. 123huddy123, Strach nie jest tu dobrym doradcą. Musisz chcieć poszukać kogoś, kto dobrze poprowadzi Twoją terapię.
  15. Czarna23, Do farmakoterapii powinna być włączona psychoterapia jako leczenie właściwe. Leki też mogą pomóc, ale wspomagająco.
  16. New-Tenuis, Ale halucynacje to nie śnienie. Halucynacje to przewidzenia.
  17. Nie wiem jaki będzie. Oby ból głowy przeszedl bo do niczego kompletnie się nie nadaję. Wstałam godzinę temu. Narazie piję kawę i gapię się w monitor.
  18. sparky, Witaj. Ja kiedyś stosowałam ten lek. Zbawiennego działania niie odczułam. Nie zaobserwowałam u siebie skutków i objawów niepożądanych. Moja rada: samemu najlepiej nie odstawiać leków, zwłaszcza kiedy się jeszcze nie "rozkręciły", najlepiej skonsultować to z psychiatrą.
  19. *Monika*

    10000 postów Korbuni !!!!

    człowiek nerwica, 12 września....... A gdzie chcesz pojechać Darko? Też do hotelu? robotniczego?
  20. naranja, Masz rację. A może chce na siebie również zwrócić uwagę? Znam lepsze sposoby na to. Ale ja....to nie On-zawilinski.
  21. *Monika*

    10000 postów Korbuni !!!!

    Leżę na podłodze krzyżem i tarzam się ze śmiechu....... To ja już wolałabym pod gwiazdami spać Kasi już oczywiście gratulowałam.
  22. marcol13, świetny pomysł! Kochany.....po wakacjach zdrowy?! Życze Tobie szybkiego powrotu do zdrowia. Też myślałam,że szybko uporam się z chorobą, wyznaczałam sobie granice czasowe To bez sensu. Chodzę ponad półtorej roku, a gdzie tam jeszcze.... Słuchaj,może będziesz chodził krócej ode mnie, ale nie nastawiaj się czasowo. To tylko frustruje.
×