Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. Myślę,że upośledzonym umysłowo osobom nie chodzi stricte o ślub kościelny. Odczuwają potrzebę bycia z drugą osobą. O tym rozmawiamy. Ja osobiście nie neguję. Jestem realistką i wiem,że problem dotyczy całych rodzin. Bo to rodzice przeważnie muszą martwić się o swoje upośledzone pociechy. Mam na myśli rodziców, u których nie stwierdzono niepełnosprawnści umysłowej. Niestety, muszę Cię zmartwić, ale u osób z niepełnosprawnością umysłową w stopniu znacznym nie da się wypracować zastępników, niby jak mięliby się z własną sexualnością uporać? Naprawdę funkcjonują na dość niskim poziomie, procesy poznawcze tych osób są upośledzone. Społeczeństwo obecnie jest skłonne do akceptacji upośledzonych, lecz bez prawa do przejawiania zainteresowań seksualnych. Zachowania seksualne upośledzonych umysłowo traktowane są jako patologia, zdeterminowane defektem intelektualnym bądź chorobą, jeśli jest to sprzężone upośledzenie. Zachowania te budzą lęk, poczucie zagrożenia, prowadzą do izolacji bądź dyskryminacji w środowisku. Często stosuje się różne kary, presje, by upośledzony zaniechał seksualnych zachowań. Społeczeństwo traktuje sferę życia seksualnego człowieka jako sprawę intymną i ostro sprzeciwia się nie przestrzeganiu tej zasady. Międzynarodowa Liga Stowarzyszenia dla Upośledzonych Umysłowo, ujmuje ten problem następująco: „osoba upośledzona umysłowo ma takie same prawa podstawowe co inni obywatele tego kraju będąc w tym samym wieku”. Uznając istnienie popędu seksualnego u osób upośledzonych, przyjmując prawo do ich zaspokojenia, należałoby wskazać na formy realizacji, nauczyć takich sposobów zachowań, które mieściłyby się w obowiązujących normach. Bardzo trudno jest mówić o problemach życia seksualnego osób upośledzonych umysłowo. Obciążenia tradycji, uwarunkowania obyczajowe i - ciągle jeszcze pokutujące w naszej mentalności przeświadczenie o pejoratywności seksu jako takiego nawarstwiają tu dodatkową wątpliwość: estetyka przejawów seksualizmu ludzi pozbawionych krytycyzmu, a więc nie zachowujących intymności zachowań seksualnych, może budzić i budzi poważne opory. Tak więc wszelkie przejawy popędu seksualnego ludzi upośledzonych budzą niepokój otoczenia, nie znajdują aprobaty i wyrozumiałości. Należy jednak zaakceptować fakt istnienia popędu płciowego u ludzi upośledzonych umysłowo i pogodzić się z przejawami jego realizacji, nawet gdyby budziło to nasz wewnętrzny sprzeciw. Realizacja popędu seksualnego tej grupy ludzi budzi jednak szereg zastrzeżeń, choć by z powodów dotyczących prokreacji. Raczej nie dopuszcza się możliwości konsekwencji seksu w postaci macierzyństwa. Bardzo trudnym zagadnieniem jest próba terapii zmierzającej do opóźnienia, osłabienia popędu seksualnego u tej grupy ludzi.
  2. Wiadomo,że aby stwierdzić upośledzenie jakiegoś stopnia potrzebna jest diagnoza. Podam nawet przykład: dziecko, czy osoba , u której stwierdzono niepelnosprawość umysłową realizuje program , specjalny program: IPET.Czasem zdarza się,że dziecko czy osoba niepelnosprawna zrealizowała całą podstawę programową i funkcjonuje na względnym poziomie, a w testach przeprowadzonych przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną wychodzi "gorzej". Dlaczego tak się dzieje? Dlatego,że często testy wykonywane są poza placówką, w której uczy się takie dziecko/osoba czyli w Poradni P-P. Wiele czynników poza placówą wplywa niekorzystnie na testy. Osobiście znam parę:chłopaka i dziewczynę z Warsztatów Terapii Zajęciowej, obydwoje z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym. Są parą. On pracuje jako pomoc kucharza w jednym ze szpitali, codzienne odbiera swoją dziewczynę z tych warsztatów. Problem jest tego typu,że mama dziewczyny gdyby się nią nie interesowała, to pewnie została by już któryś raz z kolei babcią. Osobiście chodzi z córką do ginekologa. Nie na przegląd co 3 miesiące, tylko po odpowiednią dawkę hormonów. Chyba się domyślasz po co te hormony w zastrzyku na okres 3 miesięcy. Kolejny przypadek: Uczennica ze szkoły specjalnej, zaprzyjaźnionej zresztą z moja placówką: druga ciąża uczennicy, poraz kolejny odebrane dziecko do rodziny zastępczej. Niestety dziewczyną tą nie ma się kto zainteresować bo mama tej uczennicy też ma stwierdzony stopień upośledzenie umysłowego i nie widzi problemu. A Ty mi piszesz,że masz dziwne odczucie do tego co ja piszę. Nie chcę sie wdawac w szczegóły. Chodzi o to,że gdy rodzice nie mogą zaingerować w jakikolwiek sposób w związki osób upośledzonych umysłowo, to dzieją się tragedie. Nie mogą bo sami są upośledzeni. NIe zawsze stopień upośledzenia umysłowego przedkłada się na sexualnośc. im głębszy-tym dziecko jak roślinka. To mit! Myślę,ze osoby zaburzone mogą.Same mogą decydować o sobie, nie są ubezwłasnowolnione, w przeciwieństwie do osób z niepełnosprawnością umysłową. Ci, jeśli są ubezwłasnowolnieni-nie mają większego wyboru, natomiast osoby upośledzone, samodzielnie decydujące o sobie, przeważnie nie widzą problemu wynikającego ze zbliżenia. Ich myślenie przyczynowo-skutkowe jest na bardzo niskim poziomie.
  3. Margolka, Orientuję się w tym temacie. Pracuję z takimi osobami. Napisałam,żeby dać przykład,żeby podjać temat. Bo to niestety ciężki temat. Segregacja przez kogo? Zapobieganie ciąży i wiele, wiele innych tematów dotyczących tego problemu.
  4. Lady_B, Martwię się o bliksę
  5. essprit, Są też upośledzenie w stopniu znaczym, dokładniej.....głebokim. Co z tymi ludźmi? Też nic się nie stanie, jeśli stworzą rodzinę?
  6. bliksa, ale nie słyszysz tego głosu? To są myśli?
  7. jejku....może to przez terapię? czasem tak się dzieje!
  8. To nie jest taka prosta sprawa z perfekcjonizmem. Moim zdaniem to nic złego, jeśli nie przeszkadza. Gorzej, jeśli odbiera radość życia, pogarsza funkcjonowanie. Jeśli wynika z chorobowego spectrum zachowań charakterystycznych dla np. natręctw, zaburzeń osobowości etc. to od razu tak łatwo nie można się go pozbyć. Myślę,że tu raczej chodzi o akceptację, a nie traktowanie perfekcjonizmu w kategoriach czegoś negatywnego. Ale do tego chyba trzeba dojść w drodze uświadomienia pewnych spraw. Wiem o czym mówicie, znam temat z autopsji.
  9. bliksa, masz natręctwa kochana?
  10. Odpowiedni moment..........myślę,że już u Ciebie nastąpił Nie zwlekaj, tylko działaj!
  11. marcol13, Wydaje Ci się,że ktoś na Ciebie czyha?
  12. *Monika*

    Witam.

    lima9999, Witaj na forum
  13. qqq88, Albo leczenie, albo używki, wybór należy do Ciebie. Nie przyszło Ci do głowy,że tymi używkami zagłuszasz swoje problemy? Sam sobie przeczysz. Najpierw chcesz antydepresant,a potem pytasz czy można go łączyć z alko i amfą. Co za nieodpowiedzialność! Nikt Ci tu nie da przyzwolenia, to Twoja decyzja. Tylko patrzeć..........jak będziesz staczał się.....z takim podejściem.
  14. zalamanyfacet, Jutro jest poniedziałek. Marsz do Poradni Zdrowia Psychicznego, zarejestrować się do psychiatry i poprosić o skierowanie na porządną terapię i detox!
  15. Może to zabrzmi kontrowersyjnie, ale dopóki chory /chorzy nie wyjdą z zaburzenia (czasem jest to niemożliwe z uwagi na trwałe upośledzenie), nie powinni zakładać rodziny. Kwestia posiadania dzieci, jeśli chodzi o moje zdanie jest nieuzasadniona. Kwestia bycia razem.......jak najbardziej.
  16. _Jack_, Psychiatra przepisywał Tobie lek przez tyle czasu? Dlaczego nie zapytasz specjalisty o ten objaw niepożądany, jeśli to rzeczywiście sprawka leku. Ile czasu bierze się leki-o tym decyzduje specjalista. Zalezy to też od rodzaju zaburzenia. Są zaburzenia, które ciężko wyleczyć poprzez samą psychoterapię, ale są i takie, które z powodzeniem leczy się za pomocą psychoterapii/lub/i/ farmakoterapii. Może wzrosła u Ciebie tolerancja na ten lek......a może leki nie wystarczają i powinieneć leczyć się też u psychoterapeuty. Jaką masz diagnozę?
  17. Pasman, Żeby nie zakazywać osobom chorym wiązać się ze sobą.
  18. No widzisz, On otwarcie o tym mówi, asekuruje się. Przerwij tą znajomość bo będziesz bardziej cierpiała.
  19. carahija, Przemyśl to i porozmawiaj z Nim o tym. Napewno zasługujesz na kogoś przy kim będziesz czuła się bezpiecznie.
  20. *Monika*

    Witam jestem tu nowy.

    Nerwowy00, Przerzuć się na świnki-wietnamki. Są łagodniejsze w hodowli i bardziej wdzięczne. Możesz nawet z taką spać w jednym łóżku.
×