Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. lady_butterfly, z tego co wiem Nicholas mieszka sam.
  2. *Monika*

    uraz do samic

    nieboszczyk, wyrzucam ten wątek do kosza. Urządziłeś sobie kpiny wybierając temat wątku.Nudzi się Tobie?
  3. To taki pseudodystans do siebie? Czy dystans do swojej osoby?
  4. madseason, Jeśli zakończyłaś terapię niedawno, jest to tzw. świeża sprawa, to fajnie byłoby, gdybyś dała sobie czas. Będziesz pod jej wpływem. Uwierz. Człowiek uświadomiony zdaje sobie sprawę, że zawsze znajdzie się "coś" do przepracowania. Może te wszystkie Twoje objawy somatyczne, które opisujesz są odpowiedzią na to, że już tyle wiesz na temat siebie, jesteś już na tyle świadoma, że teraz pozostało Ci tylko zmierzyć się z rzeczywistością? Daj sobie czas.
  5. zmęczona_wszystkim, w przypadku, kiedy człowiek na chandrę może sobie poprawiać swój nastrój taplając się w wyimaginowanym świecie. Ludzie żyją w realnym świecie, nie na planecie wiecznej szczęśliwości, dlatego też powinni starać się zmierzyć z rzeczywistością, nie uciekać od niej. Wg mnie, jest to zamiatanie śmieci pod dywan.
  6. Toksyczna to jest relacja, w której obydwoje krzywdzą siebie nawzajem ciągnąc tą relację.
  7. To takie wyimaginowane szczęście. Pozorne. Zdradliwe. Taka przykrywka względem swoich uczuć. Trzymanie siebie pod kloszem, z premedytacją i usprawiedliwianie siebie. Mylę się? No, chyba, że pisze się opowiadania, tzw. bajki, opowieści rozwijając wyobraźnię. Tylko gdzie kończy się, z gdzie zaczyna normalność? Myślę, że gdy poziom lęku przekracza pewną granicę, zaczyna się budować wokół siebie mur, taki nie do przeskoczenia. Wtedy snuje się wyobrażenia bo rzeczywistość jest nie do przyjęcia, a zmierzenie się z nią wymaga dużego nakładu wysiłku.
  8. *Monika*

    Witam serdecznie

    CacyWitkacy, Witam Cię serdecznie na forum. Czuj się tu z nami dobrze
  9. Krzysiu, pewnie, że błędne przekonanie... Przecież już od dawna wychodzą kosmetyki z linii męskiej. Nie ma w tym nic wstydliwego, że mężczyzna kupuje tego rodzaju asortyment... dezodoranty, pianki do włosów, odżywki, kremy etc. To nawet o nim dobrze świadczy wg mnie.
  10. Loopy'7... myślałeś o psychoterapii?
  11. Dyscyplina musi być Z Wiolą bawiłyśmy się dobrze. Było miło i sympatycznie, jak zawsze zresztą. Wszyscy dopisali, chłopcy i dziewczyny. Prowadziliśmy rozmowy na poziomie, ale nie zabrakło też tych z serii głupawek. Wszyscy wrócili do domu bezpiecznie, nikt się niczym nie zatruł, nikt się nie zgubił. Troszkę pograliśmy w różne gry, pospacerowaliśmy, pośpiewaliśmy, powygłupialiśmy się. Ciężko było odjeżdżać, myślę, że nie tylko mnie. Mięliśmy super grilla dwa razy, karaoke. Słuchaliśmy ambitnej muzyki. Poznaliśmy fajnego pana, który opiekował się ośrodkiem. Nawet przygotowaliśmy dla Niego niespodziankę na sam koniec. Opiekowaliśmy się zwierzątkami, które gościły w Arturówku. Wszyscy mięli sesję fotograficzną i filmową. Były też "nowe" Osoby, bardzo sympatyczne, z którymi zamierzam utrzymywać kontakt, inni pewnie też. Mięliśmy fajne domki pod względem warunków... nawet ogrzewanie podłogowe działało. Niektórzy mięli 2 WC, niektórzy 2 prysznice. W recepcji poili nas darmową kawą z expressu. Otoczenie nas bardzo polubiło, wszyscy żegnali nas ze łzami w oczach. Myślę, że tworzymy zgraną paczkę. Nowych zawsze otwarcie przyjmujemy i przyjmiemy, jeśli tylko będą chcieli przyjechać. W przyszłym roku planujemy spotkać się na dłużej. Bo te 3 doby to za mało, żeby ze sobą obcować.
  12. Przeniosłam do działu Problemy w związkach i rodzinie. Loopy'7... coś dużo tych wątków zakładasz...
  13. Jesteś delikatnym motylem, Kolorowym jak moja sukienka. Przysiadasz na niej tylko na chwilę I upajasz się ciepłem mej skóry napiętej. Drżącym trzepotem skrzydeł zraszasz ognisty jej blask By na ochłodzonej spocząć na dłużej. Ty motyl, ja kwiat, otwieramy swoje wnętrza...
  14. *Monika*

    Hej :)

    pies wojny, witam Cię serdecznie na forum :) Czytałam Twój wpis we wątku na temat Dorosłe Zwierzęta Alkholików, jak zobaczyłam Twój wpis i awatar, to o mało nie umarłam ze śmiechu Czytając dalej doszłam do wniosku, że Ty też się ubawiłeś Lalka z porcelany, Edyta24, pawel37528, witajcie na najfajniejszym forum na świecie
  15. poem, Emi... to nasze śniadanko, moje i Wioli. Jadłyśmy zdrowo Większość ludzi na zlocie dbała o menu
  16. *Monika*

    Czuję się inna, bo ...

    bo... Mam swoje przemyślenia, niekoniecznie takie same jak większości. Dziwne we mnie jest to, że nie zawsze dzielę się swoimi przemyśleniami. Chociaż wiem, że mam rację. To rodzaj egoizmu, takiego niezdrowego. Przecież powinniśmy dążyć do prawdy.
  17. W ogóle w dzisiejszych czasach pojęcie normy jest naginane. Bo co nią w ogóle jest? Wiadomo, że istnieją ściśle określone reguły czy zasady, tworzone są regulaminy. W świetle tych ustalonych odgórnie przepisów, rozporządzeń jest nieco łatwiej się poruszać i ustalić co jest normą. Są jednak ludzie, którzy nie umieją się podporządkować, odbiegają od schematów. Jak takie ustalone reguły mają się w odniesieniu do etyki i moralności? Etyka i moralność też wg mnie jest naginana. Ludzie lubią się usprawiedliwiać i tworzyć własne pojęcia z kręgu moralności i etyki. Dlaczego tak się dzieje? Czy bycie innym jest czymś oryginalnym? Pojęcie "inność" tak jak napisałeś deader, odnosi się do wielu poziomów. Zastanawiam się jak można rozpatrywać to pojęcie w kategoriach odstępstw od normy. Bo tak jak napisałam wcześniej... co nią właściwie jest?
  18. Bardzo prosiłabym o trzymanie fasonu rozmowy turcotte i nie obrażanie innych. Rad, których udzieliłeś założycielowi wątku można tylko pozazdrościć.
  19. A dlaczego takie zasady ustaliliscie? A dlaczego miałyby być inne? Już raz skomentowałaś zdjęcie oceniając. Twoja opinia była Alu poniżej krytyki. Rozumiem, że osoby, które nie były na zlocie są ciekawe. My sami jesteśmy ciekawi jak prezentujemy się na fotkach. Gdybyś była na imprezie w gronie osób np. z tego forum, wrzuciłabyś tutaj ich zdjęcia? Najpierw trzeba troszkę pomyśleć i mieć na uwadze zdanie innych. Osoby te mogą sobie nie życzyć, żeby ktoś postronny oglądał je tutaj. Jest to jak najbardziej zasadne. Przyjedź na zlot, ustaw się do zdjęć, wtedy z miłą chęcią wrzucę tu Twoje fotki.
  20. monk.2000, Nie obraź się, ale nie. Dostęp do zdjęć mają tylko i wyłącznie Osoby ze zlotu.Takie są zasady.
×