Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. coma, Karolciu...może włącz tv, posłuchaj muzyki. A kto u Was gotuje? Może przygotuj też coś na obiadek?
  2. *Monika*

    Co teraz robisz?

    halenore, Ślicznotka, coma, dziewczyny, ale Wy maszkiecicie! Wiecie co to znaczy? Maszkiecić?
  3. inka87, Witaj. Rzeczywiście masz problem, duże koszty. Ja popatrzyłabym też bardziej optymistycznie na Twoją sytuację. To, że przerwiesz terapię, to zawsze jakieś nowe doświadczenie. Już wiesz jak to wszystko wygląda. Jeśli chodzi o nurt to psychiatra powinien doradzić. Dlatego, że należałoby Cię dobrze zdiagnozować. Chodzi mi o to czy nn jest następstwem zaburzeń lękowo-depresyjnych u Ciebie czy może jest odwrotnie. Wiesz co mam na myśli? Jakie objawy pojawiły się wcześniej?Czy w wyniku zaburzeń ld pojawiły się natręctwa, czy w wyniku natręctw pojawiły się zaburzenia lękowo -depresyjne. Popytaj o tą kwestię psychiatry. Ja chodzę na psychodynamiczną. W swoim mieście też mam wybór, nawet nie ma kolejek i mogłabym chodzić na NFZ, jednak zadecydowałam, że będę dojeżdżała do innego miasta, prywatnie. Ile czasu uczęszczasz na terapię?
  4. *Monika*

    Lęk przed brudem.

    detektywmonk, My tu nie mówimy o dbałości o higienę osobistą. Użytkowniczka ma problem, jej natręctwa powodują, że nie potrafi normalnie funkcjonować! Lukrecja28, Lekarstwa zażywasz 2 tygodnie, to może jeszcze jest zbyt krótki okres czasu, żeby mówić o poprawie. Uważam, że same leki tu nie pomogą. Masz też fobię. Dobrze byłoby, gdyby ktoś ze specjalistów-psychiatrów bądź psychoterapeutów wykonał Tobie testy, zdiagnozował Cię. Które z powyższych zaburzeń są wiodące. Czy fobia jest następstwem natręctw, czy może jest odwrotnie. Dlatego, że należałoby tu rozważyć możliwość psychoterapii. A dwie sesje, o których pisałaś wyżej.....to moim zdaniem śmiech na sali, wybacz za słowa. Przez dwie sesje to terapeuta nie da rady wystawić porządnej diagnozy. Leżenie w łóżku nie da Tobie nic, może pogorszyć stan. Ty tkwisz w tych natręctwach, czekasz aż leki zaczną działać. One mogą poprawić Twoje funkcjonowanie, jeśli są dobrze dobrane. Natomiast fobia społeczna....to już zaburzenie, które podlega psychoterapii.
  5. ethics, Rzeczywiście towarzyszy Ci lęk w obawie o swoją dziewczynę. Z jakiego powodu wyjechała? Do szkoły , na studia? Powinieneś wypełniać sobie czas zajęciami, umieć żyć bez swojej połówki w sytuacji kiedy Ona się uczy, jeśli rzeczywiście rozłąka spowodowana jest wyjazdem do innego miasta z w/w powodu. Nie możesz uzależniać swojego życia i funkcjonowania tylko i wyłącznie od niej.
  6. wuj dobra rada, zujzuj, spokojniej proszę panowie!
  7. *Monika*

    Lęk przed brudem.

    Lukrecja28, 2 sesje u psychoterapeuty to zbyt mało, żeby mówić o jakiejkolwiek poprawie. Ja chodzę na terapię 2 lata. dune, mam podobnie Moniś, ale nie traktuję tego, jako natręctwa. Ja jeszcze w toalecie w pracy, najpierw ją dokładnie myję, chociaż w pracy lśni czystością. Tak już mam. Po prostu zwracam na to uwagę bo zwyczajnie...brzydzę się. A co do gości...dlaczego mięliby się dowiedzieć, że szorujesz po ich wizycie toaletę? Ja tak robię i uważam, że toaleta jest miejscem gdzie powinno być higienicznie. Jestem wrażliwa na tym punkcie.
  8. tyska9191, Bardzo możliwe, ze nie radzisz sobie z sytuacjami dla Ciebie trudnymi. Poziom lęku wydaje się być tak wyskoki, że nie możesz być wtedy sama. Możesz ta sytuację nieświadomie odnosić do straty mamy. Należałoby popracować nad emocjami towarzyszącymi w stressie. Myślałaś o tym, żeby odwiedzić specjalistę?
  9. nocwsrodkudnia, troszkę długo znosisz swoje trudności. Nie myślałeś o tym, żeby zdiagnozował Twoje dolegliwości natury psychicznej specjalista?
  10. PospolityCzłowiek, Myślę, że powinieneś zastanowić się nad terapią pod kątem syndromu DDA.
  11. *Monika*

    Lęk przed brudem.

    Lukrecja28 Witaj! Rzeczywiście ciężka jak dla mnie postać nn. Domyślam się, ze masz 28 lat, tak? Jak w nicku? Czy myślałaś o tym, żeby wybrać się do specjalisty-psychiatry? A później na terapię? Czym się zajmujesz? Od kiedy masz w/w natręctwa?
  12. Na forum psychologicznym istnieje przekonanie, że każdy może liczyć na pomoc bliźniego.Dlatego też Jasio postanowił wejść z swoim nieprawdopodobnym problemem, który polega na atakach paniki. Nie bacząc na nic wszedł na forum i spotkał się ze swoimi znajomymi. Okazali się oni bardzo pomocni w załatwieniu pewnej bardzo dyskretnej sprawie. Okazało się, że Jaś bardzo boi się ładnych kobiet. Ma następujące objawy: dostaje natychmiastowej czkawki połączonej z nagłym zarzucaniem tylnej nogi,samouszkodzenia w postaci bezbarwnego tatuażu. Jasiu
  13. Wiolu! Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego. :* http://gadzeter.pl/produkt/351-gadajacy-pilot-steruj-mezczyzna-.html Wiolu, możesz wypróbować! Heartbreaker Życzenia są czymś bardzo ważnym - szczególnie w dniu urodzin. Tak więc życzę Ci tego wszystkiego, czego Ty sobie życzysz
  14. *Monika*

    Rodzaj szoku psychicznego

    makim, myślałeś o terapii pod kątem syndromu DDA?
  15. zmęczonaa, Dlatego napisałam...masz problem ze stratą szeroko rozumianą. Na sesjach przepracowuje się te aspekty. wuj dobra rada, Każdy ma jakiś tam poziom lęku. Można mieć nad nim kontrolę, jednak trzeba się tego nauczyć. Koleżanka ma z tym problem, sama nie może się z tym uporać.
  16. robben1866, NIe umiesz panować nad agresją.Bez dwóch zdań! To co opisujesz....odnoszę wrażenie, że się tym chwalisz. Słuchaj. Nie opisuj ze szczegółami,komu i w jaki sposób wyrządzasz krzywdę, bo na prawdę źle się to czyta.Zdajesz sobie sprawę, że źle postępujesz? Żałujesz swoich czynów?
  17. detektywmonk, Zastanawia mnie dlaczego Twoja terapeutka ma z Tobą tak bliskie relacje. To nie sprzyja terapii. Myślę, że terapia nie jest wtedy terapią. Jaką Ty masz diagnozę?
  18. iza800, Ja brałam. Nie pomógł. U Ciebie może być inaczej. Ale odsyłam Cię do wątku: post646999.html?hilit=pramolan#p646999
  19. elwe07, Od myślenia Ci nie przejdzie. Nawet nie spróbowałaś. Użytkownicy z tego forum korzystają z tej formy pomocy. Ja również.
  20. 3runner, Twoje objawy są niepokojące. O takim sprzęcie nigdy nie słyszałam.
  21. Zajrzałam na tą stronkę. Ciekawy artykuł, na którym się skupiłam: http://www.psyche.info.pl/nowy5_3.htm wuj dobra rada, Przeczytałeś?
×