*Monika*

basiula1982,

samara22, Widzę, ze zamilkłaś. Jak się czujesz? NIe ma co się obrażać i zamykać w sobie. Masz taki mechanizm, rozmawiaj o nim na terapii. Poruszałaś już ten temat? Muszą być inne rozwiązania. Chyba, że potrzebujesz czasu, żeby te inne rozwiązania weszły w życie na porządku dziennym. Nie cięłam się nigdy, nie rozumiem tego mechanizmu, ale to nie znaczy, że się o Ciebie nie martwię.

detektywmonk, Wszystko, czego się boisz, gdy osiągnie apogeum lęku jest groźne.

Tylko kiedy? dune:*

Laima, :* dobranoc

;-)

Neu(e)rotyk, Eeeeeeee, przesadzasz.........ale chyba nie ode mnie. Ja Ci tego nie powiedziałam.

wiola173, noooooooooo, zwłaszcza, że neuroś to urodziwy facet, nie?

Neu(e)rotyk, pod wpływem forum uaktywniły się Tobie te uzależnienia?

Mirabeleee, Temat wątku w porządku. Gorzej z resztą Chodźta do nocnych darków

Mirabeleee, chodzi o to, żeby pogaduchy urządzać np. w nocnych darkach Żeby nie off top'ować we wątkach , nie pisać nie na temat.

Słuchajcie....nie róbmy off topu. -- 12 lis 2011, 23:59 -- Masz rację

same fobie

Cyferki w moim nicku? Cyferki związane z rejestracją? Czy inne cyferki?

Cieszę się, że mogłam pomóc. Teraz się zastanawiam czy i ja mogę mieć to paskudztwo.

wiola173, NIe martw się. Jesteśmy uzależnione od forum, dobrze, że nie od wszystkich 3 rzeczy na "P"

wiola173, jesteśmy tu razem tyle czasu. Zauważyłaś, że od rejestracji dzieli nas niecały miesiąc?

Ostatnio wiele mnie wkurza. Ciągle chodzę wkurzona i naładowana. Bardzo szybko irytuje się i złoszczę. A moja frustracja sięga zenitu. Nie umiem sobie z nią poradzić. I jak tu żyć?

zawilinski, nie obraź się na mnie bo żaden ze mnie diagnosta. Czytam co piszesz i tak sobie myślę, że bardziej w kierunku zaburzeń osobowości skłaniałabym się. Brak uczuć..z tą spermą to mnie zaciekawiło. Skąd to przypuszczenie?

piotrekd04, Zauważyłam, że poczułeś się dotknięty. Ołóweks, Czy możecie dojść do porozumienia i wyjaśnić sobie między sobą Wasz problem? Nie chcę wchodzić w rolę mediatora bo nie umiem. Powiem tak: Każdy patrzy na pewne sprawy przez pryzmat swoich doświadczeń. Stąd dwa odległe sobie wyobrażenia o powyższym problemie mogą wydawać się skrajne. Tylko po co od razu tak brzydko się komplementować Ołóweks?

Ołóweks, piotrekd04, Stonujcie Panowie. Każdy ma prawo do swoich przemyśleń. Ale bez obrażania proszę. To nie miejsce na osobiste wycieczki. Od tego jest PW. To z pewnością nie pomoże autorce wątku.

Niech autorka wątku napisze czy rozmawiała z mężem dlaczego to zrobił. Może czegoś mu brakowało. Na pewno w tym w związku szwankuje komunikacja. Nie znamy do końca sytuacji, więc poczekajmy co napisze sama zainteresowana. I proszę...koniec off topu

Warto, nigdy nic nie wiadomo. Może będziesz żył dłużej. Odnoszę wrażenie, że kładziesz "lachę" na większość spraw, które Cię dotyczą. Przyjmujesz pokornie niepowodzenia. To nie tak ma wyglądać Jacku.

To zrozumiałe Jacusiu bo się zraziłeś. Ale uwierz...nie wszyscy są pseudoterapeutami. Są naprawdę świetni fachowcy. Ja próbowałabym na Twoim miejscu. :* -- 12 lis 2011, 10:27 -- shinobi,

ordynator, Witaj na forum!