Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. BłękitnaAbstrakcja, każdy z nas podpiera się i funkcjonuje w oparciu o schematy, niektóre z nich są dla nas niekorzystne. Problem w tym, że nie wiemy, które nas zapędzają w czarny róg.
  2. A gdybyś tak raz się naddał? poddał? Moniu, porozmawiaj z nim o tym, o czym ze mną tu piszesz, myślę, że zainteresowałby go to wszystko, Twoje odczucia przede wszystkim. Nie smutaj michujku.
  3. Sabaidee, No.......same schematy Jacku. Nie wiadomo, które zmienić, tyle ich jest!
  4. *Monika*

    Witam!

    phreak666, Witaj na forum!
  5. niemozliwy, witaj na forum!
  6. BłękitnaAbstrakcja, a dlaczego starasz się go nie rozczarować? Tu znów schemacik Moniu. A skąd wiesz, że on na to liczy? To wszystko odbywa się na zasadzie przeniesienia widzę u Ciebie jeszcze, nie jesteś świadoma. Po co chcesz zostawiać po sobie miłe wspomnienie? Ty masz czerpać z terapii dla siebie ile się tylko da. Ja się nigdy mojej terapeutki nie zapytałam jak ona się czuje, zawsze zajmujemy się mną. I Twoja obsesja, żeby Cię wszyscy lubili...znam ją z autopsji. Ale niestety, zawsze będzie tak, że będą też tacy, dla których będziesz obojętna i tacy, którzy nie będą z Tobą sympatyzować. Zawsze tak było, jest i będzie. Pytasz o jego samopoczucie bo uciekasz od siebie i swoich spraw, które masz tam poruszyć. Ja też na ostatniej płakałam, ale nie wstydzę się iść. Wstydzę się płakać w jej obecności. A Ty, skoro płakałaś...to już coś. Otworzyłaś się przed nim.
  7. Ale on jest tam dla Ciebie, a nie Ty dla Niego! Monia? No wiesz?! Wydaje mi się, że względem Niego powielasz jakiś schemat. Zastanów się czy w domu wobec kogoś tak nie postępujesz. A po drugie, robić coś komuś, od tak, nie mając na to chęci, tylko dlatego, żeby ktoś nie poczuł się odrzucony, nie jest dobrym pomysłem. To zmuszanie się. Terapeuta jest terapeutą, a nie Twoim facetem, dzieckiem czy matką. Ale dojdziesz do tego, pomalutku.
  8. BłękitnaAbstrakcja, masz straszny opór przed terapią. Powiedz to facetowi, to ważne.
  9. BłękitnaAbstrakcja, unikasz jej jak ognia, widzę.
  10. *Monika*

    HEJKA WSZYSTKIM

    skill21, Witam Cię na forum!
  11. *Monika*

    Cześć!

    ThunderWolf, Witaj na forum. Czuj się tu z nami dobrze.
  12. afektywny, Gdzie je Tobie wykonywali? Ile czasu byłeś hospitalizowany i czy dały efekty?
  13. *Monika*

    chce umrzec

    bomba21, rejestrujesz się w poradni zdrowia psychicznego do psychiatry, a psychiatrę prosisz o skierowanie do psychologa. To będzie się odbywało w ramach NFZ.
  14. Mike 79, Idź do psychologa, musisz poprosić o pomoc bo doprowadzisz się do gorszego stanu.
  15. Muchacho21, Tzn. ,że będziesz uczęszczał na terapię czy zrezygnowałeś?
  16. paese, zarejestruj się do poradni zdrowia psychicznego, do psychiatry, opowiedz dlaczego chcesz iść na terapię i poproś go o skierowanie na nią. Będzie wtedy w ramach NFZ. Prywatna terapia kosztuje i nie potrzeba na nią skierowania od psychiatry.
  17. accidentalbaby, leki nie uporają się za Ciebie z Twoimi trudnościami. One tłumią lęki, tuszują objawy, jeśli są dobrze dobrane. Czasem wcale nie działają, tak było u mnie. A i skutków ubocznych jest cała masa. Na psychoterapię nie będę Cię namawiała, bo to Twoja sprawa. Ja w każdym, bądź razie jestem zadowolona.
  18. pannaAlicja, Syn zawsze będzie jego synem, to prawda. A Mike 79 będzie ojcem, pod warunkiem, że będzie się zachowywał wobec syna jak prawdziwy ojciec.
  19. accidentalbaby, może są źle dobrane, bierzesz je z powodu zaburzeń. A zaburzenia masz z powodu swoich trudności. Może te trudności podlegać mają psychoterapii, a nie samej farmakoterapii?
  20. paese, nie bagatelizowałabym na Twoim miejscu trudności, o których piszesz. To się już ciągnie zbyt długo. NIe chcę to obarczać winą Twoich rodziców, ale z pewnością także ich błędy wychowawcze przyczyniły się do Twojego dzisiejszego stanu. Tak jak powiedział chłopak, zgłoś się do psychiatry, poproś o skierowanie na terapię. Sama nie rozwiążesz tych trudności, o są stare, utarte schematy. Terapeuta Ci w tym pomoże.
×