Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Wezwania do wojska 2025 kat A a pozniejsza choroba depresja?
Grouchy Smurf odpowiedział(a) na newuser999 temat w Socjologia
@Fuji ja bym wolał atak kosmitów niż musieć zabijać innych ludzi, nawet jeśli to kacapy. -
Większość terapii grupowych bazuje na nurcie psychodynamicznym. Są jakieś pojedyncze w innych nurtach, np. poznawczo-behawioralnym, ale jest ich mniej.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
tomek0700 odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
To nie wiem co jest, jakąś masakra, nos zatkany totalnie -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
annex odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Dzięki, to wiele rozjaśnia i daje nadzieję że to wszystko jakoś opanuję. Staram się teraz działać powoli i zgodnie z tym jak się czuje, chociaż jak czytam historie ludzi na zagranicznych grupach którzy walczą z tolerancją lub nawet po miesiącach czy latach po odstawieniu mają szereg objawów jest to nie powiem mocno zniechęcające i przerażające..., w każdym razie dzięki za dużo informacji i wsparcie. Pozdrawiam -
w Kill Bill, pierwsza walka w kuchni co w sobie lubisz, a czego nie lubisz?
-
Komnata tajemnic, moja ulubiona część Smerfy, Muminki, Gumisie?
-
Dołączył do społeczności: EvelinaZoe2
- Dzisiaj
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
eleniq odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Reakcja na dany lek to raczej sprawa indywidualna. Zdarza się (rzadko), że leki które w teorii są stymulujące, mogą uspokajać. Ogólna opinia mówi, że lek nie powinien rozkręcać się dłużej niż 3 tygodnie. Jeśli po tym czasie na danej dawce leku obserwuje się działania uboczne i/lub niepełny efekt terapeutyczny to można zmniejszyć/zwiększyć dawkę bądź nawet całkowicie odstawić lek, jeśli przyjmowana od początku dawka była niska. Oczywiście należy się wówczas porozumieć z lekarzem w tej sprawie, chyba że lekarz uprzednio już poinformował i w razie czego zezwolił na samodzielne odstawianie. -
Co to jest psychoedukacja? W ogóle psychoterapia grupowa jest prowadzona w innym nurcie niż psychodynamiczny? Ja miałam tylko terapię grypowa na oddziale dziennym w nurcie psychodynsmicznym. Ostatnio dostałam pytanie czy chcialabym pójść na inny odzial dzienny, chyba też nurt psychodynamiczny.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
marcinzen odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
czy senność i sedacja to norma przez pierwsze tygodnie ? -
Czy to oznacza opóźnienie intelektualne?
antoni97 odpowiedział(a) na antoni97 temat w Pozostałe zaburzenia
No chodzę na warsztaty terapii zajęciowej, przyjęli mnie. Ale ostatnio znów mnie dopadła depresja... -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
eleniq odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
A jaki neuroleptyk bierzesz i w jakiej dawce, jeśli można spytać. Nie wiem, czy wiesz, ale trazodon (a konkretniej jego aktywny farmakologicznie metabolit) wchodzi w dość istotną interakcję farmakokinetyczną z bupropionem. Otóż trazodon jest przekształcany przez CYP3A4 do swojego aktywnego metabolitu m-chlorofenylopiperazyny, która jest agonistą receptorów serotoninowych. No i ta m-chlorofenylopiperazyna jest następnie neutralizowana przez CYP2D6, a bupropion jest silnym (podkreślam - SILNYM) inhibitorem właśnie tego enzymu, co w efekcie powoduje, że bupropion w połączeniu z trazodonem powoduje znacznie zwiększone stężenie m-chlorofenylopiperazyny i tym samym zwiększoną stymulację receptorów serotoninowych. A wiadomo, że nadmierna stymulacja receptorów serotoninowych pośrednio powoduje m.in. zmniejszoną transmisję dopaminergiczną. Inne silne inhibitory CYP2D6 to fluoksetyna i paroksetyna - i właśnie w przypadku łączenia trazodonu z fluoksetyną lub paroksetyną istnieją doniesienia o występowaniu zespołu serotoninowego, właśnie poprzez znacznie zwiększoną stymulację receptorów serotoninowych przy dodatkowo hamowanym wychwycie zwrotnym serotoniny. -
Star Wars Harry Potter: Komnata tajemnic, Więzień Azkabanu czy Zakon Feniksa?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Ta w Starej Baśni jak żona Wisza, wchodzi za Nim w płomienie. A Twoja? -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
MiśMały odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Nie. Biorę 300mg. -
oj, nie mam ulubiona scena z filmu?
-
Harry Potter, ale tylko książka Star Wars, Star Trek, Stargate? Harry Potter, ale tylko książka Star Wars, Star Trek, Stargate?
-
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Oficjalnie tak jest i być w sumie powinno skoro ktoś tak ustanowił, jednak księża też potrafią być ludzccy, przymykają oko na masturbacje wśród młodych jeśli to nie jest dla nich szkodliwe. Ja miałam taką sytuację podczas pierwszej komuni świętej, że wyspowiadałam się księdzu z oglądania pornografii w dzieciństwie z rozbierania się, pokazywania narządów płciowych kolegą, koleżanką z którymi się bawiłam, nas to interesowło. Moja katechetka uznała, że jest to grzech cudzołóstwa, choć nazwa na to nie wskazuje. Ksiądz uznał, że dla Niego jest to tylko zdrada małżeńska i nie muszę się tak tym denerwować i przejmować, choć faktycznie nie powinnam się w to zagłębić w młodym wieku, ale rozumie naszą ciekawość. Najlepiej chyba być poganinem uznałam, ta religia daje więcej swobody i wolności, chociaż też różne są definicje pogaństwa. Ja wierzę przede wszystkim w moc Natury a Natura jednak z seksualnością też jest powiązana. Wierzę w Słońce, w inne wymiary, Kosmitów, a kościół też istnienie kosmitów, życia pozaziemskiego wyklucza, choć wierzy w niebo wstąpienie Marii czy Jezusa więc dla mnie jest to hipokryzja. Myślę, że to wszystko zależy od danego kapłana, od Jego otwartości, wyrozumiałości itd. I to jest też najważniejsze by żyć zgodnie z własnym sumieniem i jakimiś ustanowionymi zasadami moralnymi. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Jurand35 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Ashton w swoim podręczniku zaleca zwiększanie relanium w miarę schodzenia z zolpidemu . Ale to nie znaczy, że tak musi być. To wszystko zależy od tego jak się czujesz i jakie są Twoje objawy w miarę zmniejszania zolpidemu. Jeśli są do wytrzymania to może warto spróbować to przetrzymać. Ale jeżeli będą się zwiększać do takiego poziomu, że nie będzie możliwe funkcjonowanie lub dolegliwości bólowe lub inne staną się nie do zniesienia to warto rozważyć mimo wszystko zwiększenie relanium w miarę zmniejszania zolpidemu. Zresztą w podręczniku Ashton te wszystkie wskazania są uśrednione a każdy z nas jest inny. Nie warto trzymać się ściśle wytycznych tylko słuchać swojego organizmu. Twoje ciało podpowie Ci czy dasz dalej radę i nie warto robić wszystkiego na siłę bo tak jest w tabelce. Ashton zaleca redukcje benzo po tygodniu lub dwóch ale wiele osób twierdzi, że jest to dla nich za szybkie. Niektórzy muszą po każdym cięciu dawki trzymać daną redukcję nawet 3 tygodnie a nawet i miesiąc , żeby się unormować i dojść do formy sprzed cięcia. Dla niektórych 10 % obniżenia dawki według Ashton to też zbyt dużo i objawy są nie do wytrzymania. Wtedy może być wskazany powrót do ostatniej dawki, ustabilizowanie się przez jakiś czas i cięcie np. tylko o 5 % a nawet 3 % . To wszystko zależy od danej osoby i jej organizmu. Wszystko na zasadzie prób i błędów bo każdy inaczej reaguje. Dlatego tak ważne jest obserwowanie swoich objawów a często prowadzenie dziennika z objawami, redukcją dawek itp. Sam początek redukcji dawek jest dużo łatwiejszy i niektórzy mogą ciąć nawet większe dawki. Związane jest to z tym, że w organizmie i we krwi jest większe stężenie benzo. W miarę zmniejszania i w końcowej fazie ( a szczególnie zbliżania się do poziomu 0) jest to zwykle dużo trudniejsze i wtedy powinno się szczególnie zwolnić czyli zmniejszyć procent cięcia i wydłużyć czas pomiędzy cięciami. Ashton o tym nie pisze ale z doświadczenia innych osób a szczególnie tych wrażliwych na redukcje dawek jest to sposób na uniknięcie lub zmniejszenie objawów. Nie trzeba się bać zwiększania dawki w razie niepowodzenia lub objawów, których nie da się przeżyć. Są co prawda przypadki gdzie powrót do wcześniejszej, wyższej dawki czasami nie działa ale niestety nie da się tego przewidzieć. Wtedy opcją jest wytrzymanie na tej wyższej dawce przez dłuższy czas aż do uzyskania poprawy lub zmniejszenie dawki pomimo objawów. Jeśli chodzi o relanium czy inne benzo to jest możliwe, że po pewnym czasie może zmniejszyć swoje działanie. Jest to tzw. tolerancja. Ale bierzesz stosunkowo krótko ten lek więc nie powinnaś się tak obawiać. Są osoby, które latami biorą stałą dawkę lub nawet przez połowę swojego życia i nie mają tolerancji. To zależy od metabolizmu danej osoby i wrażliwości na benzo. Tego niestety nie da się przewidzieć i wszystko zależy od danego organizmu. Pozdrawiam, Jurand -
Ogniem i mieczem Harry Potter, Władca Pierścieni, Gra o Tron?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Najważniejszy jest dla mnie utwór Children of Bodom - Morrigan i I'll Be Standing - Ali Tracz. Ulubiony tekst filmowy, zdanie które najbardziej zapadło Ci w pamięci? -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
tomek0700 odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Zatyka się wam nos po tym? -
ofiara gwaltu
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na malwinaaa temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Ofiara gwałtu tak czy inaczej jest ofiarą gwałtu, jest osobą bezradną wobec czyjejś przemocy głównie przemocy cielesnej i sama traumy nie pielęgnuje tylko w niej żyje ta trauma i będzie żyć. Taka osoba nie oczekuję jakichś szczególnych przywilejów, ale do ochrony ze strony państwa i zrozumienia jej ma prawo. Może o tym rozmawiać non stop, jeśli to Jej w jakiś sposób pomaga. Czy to po rozmowach z psychologiem, psychiatrą, z policją, po pobycie w szpitalu psychiatrycznym, nawet po wyroku, trauma i tak zostaje i tak zostaje Lęk by nikt nie zrobił nam krzywdy. Taka osoba mówi o tym by zapobiegać, ostrzegać i ma do tego prawo. Nie ważne w jaki sposób została zgwałcona, nawet jeżeli ktoś to będzie podwżał, uważał, że jest to niemożliwe, zawsze znajdzie się jakiś inteligentny, który doszuka się prawdy. W moim wypadku mogę sobie nawet pożartować jakiś czarny humor wprowadzić, gdyż po tym co przeżyłam jestem już odporna i z natury mam poczucie humoru, nie chcę o tym rozpamietywać, ale to we mnie jest. To naruszało moją cielesność, wolność, mój spokój wewnętrzny, nie pozwalało mi robić nic, poza tym co ktoś mi narzuca. To tak samo jak można zapamiętać swoje najlepsze doznanie seksualne tak samo i te najgorsze. Nie ma to znaczenia czy ktoś dziewczynę zgwałcił gdzieś w lesie czy w jej własnym łóżku, gdy spała i to na odległość jeśli takie ma możliwości. To prawda, że gwałt to nie tylko czynności seksualne, ale przede wszystkim naruszanie nietykalności cielesnej i wolności, przestrzeni osobistej, prywatności. Zły dotyk pamięta się na zawsze, jak już na innym forum pisałam w dzieciństwie miałam guza w szyji, nieszkodliwego wprawdzie, ale musiałam stawić się na konsultacji z lekarzem, który dotknął mnie w jakiś zbyt niedelikatny dla mnie sposób i to zapamiętałam, uciekłam ze szpitala, Ojciec za mną, wprawdzie ten lekarz też wybiegł i mnie przeprosił, ale ja ten dotyk pamiętam do dziś. Mówiłam mu, żeby nie dotykał, że gdy uznam, że jest potrzebna operacja to zgłoszę się sama, a On mimo mojego sprzeciwu złapał mnie za szyję, zbyt gwałtownie może mnie wystraszył się rozpłakałam, że tylko to pogroszy i naprawdę zrobi się z tego coś złośliwego, gdyż od zawsze, od urodzenia byłam bardzo energetyczną osobą. I tak też jest z innymi niektórzy są bardzo delikatni, nadwrażliwi i trzeba to zrozumieć i uszanować. Podoba mi się tu zdanie administracji co do tematu, tego właśnie oczekują ofiary gwałtu. Zrozumienia, delikatności, wsparcia. -
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
Dryagan odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
@Dalja warto pamiętać, że w dokumentach Kościoła pojęcia takie jak „nierząd”, „prostytucja”, „rozwiązłość” czy „masturbacja” są rozumiane przede wszystkim jako kwestie moralne, a nie prawne czy społeczne. Kościół posługuje się własnym językiem teologicznym, opartym na określonej wizji człowieka i seksualności. Różnice między tymi pojęciami są w dużej mierze związane z intencją i kontekstem: Nierząd to ogólne określenie współżycia poza małżeństwem, Prostytucja – relacja seksualna za pieniądze lub korzyści, Rozwiązłość – często odnosi się do życia w sposób nieumiarkowany seksualnie, bez stałości, z wieloma partnerami. Nie chodzi o to, że Kościół stawia te rzeczy „na jednym poziomie” pod względem skutków czy winy, ale że wszystkie traktuje jako odejście od swojej nauki o seksualności. A co do zmian – faktycznie, podejście Kościoła zmieniało się historycznie, ale dokument Persona humana z 1975 r. to jedno z pierwszych oficjalnych ujęć, które próbowało uporządkować temat seksualności w kontekście XX-wiecznych przemian społecznych. Oczywiście katechizm KK nie obowiązuje osób niewierzących – to jasne. Ale jeśli ktoś chce być człowiekiem wierzącym i traktować swoją wiarę serio, to nie może wybierać tylko tego, co mu wygodne, a resztę odrzucać (a propos Twojego Właśnie dlatego zasady kościoła wywołują u większości młodych osób...) . Wiara to nie szwedzki stół. Można mieć wątpliwości, pytać, szukać zrozumienia – ale nie warto iść na łatwiznę, jeśli chce się być uczciwym wobec siebie i swojej religii. I jeszcze jedno – żeby coś rzetelnie krytykować, trzeba to najpierw dobrze poznać. Bo inaczej łatwo pomylić pojęcia i stworzyć sobie karykaturę tego, z czym się niby polemizuje. A to nie prowadzi ani do zrozumienia, ani do sensownej dyskusji. -
Teraz czytam książkę I love reading books.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane