Skocz do zawartości
Nerwica.com
Wszędzie

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. taki z robalem w butelce a Twoim zdaniem?
  3. mienta

    zadajesz pytanie

    nie oglądasz zimą skoki narciarskie?
  4. mienta

    Pytania TAK lub NIE

    tak kiedy ostatnio rozmawiałeś/aś po angielsku?
  5. mienta

    Czy masz?

    nie a Ty?
  6. mienta

    NOWE Czy masz?

    nie masz mąkę?
  7. mienta

    Co jest gorsze X czy Y?

    brak matki być prostytutką czy aktorem/ aktorką w filmach porno?
  8. F16 buty do biegania Nike, HOKA, Asics?
  9. mienta

    X czy Y?

    atlas akcje czy obligacje?
  10. mienta

    NOWE X czy Y

    kreda mapa czy globus?
  11. mienta

    HIT czy KIT?

    puszka zabija smak piwa hit bieganie na bieżni elektrycznej?
  12. mienta

    Przegrywy

    Bo moje życie to pasmo sukcesów i spełniam swoje marzenia. To chyba nie jest definicja przegrywa.
  13. acherontia styx

    Przegrywy

    Dokładnie. Jeśli komuś daje szczęście jeżdżenie 5x w roku na wakacje all inclusive - niech sobie jeździ. Nie oznacza to od razu, że wszyscy muszą żyć w taki sposób a jak nie żyją, to są przegrywami. Każdy może mieć inną listę priorytetów w życiu. Nie ma jednego, słusznego sposobu na przeżycie życia i korzystanie z niego.
  14. poyay

    notorycznie zapominam haseł

    A jest tu wątek o wierze?
  15. Dzisiaj
  16. hej miałam tu kiedyś ze dwa konta, ale nie ogarniam nawet adresów mailowych. Z roku na rok jestem coraz starsza - w tym roku skończyłam ćwierć wieku. Lubię używać tego nazewnictwa, bo brzmi jakbym była bardzo stara Nick. Mam słabość do sentymentalnego gówienka. Gdy byłam małą dziewczynką zamiast „L” i „R” mówiłam „J”. Ja: mamo daj mi pojaj bo zimno. Teraz słowo jak lekarstwo na przykład, nie stanowi dla mnie problemu. Jako słowo nie. W każdym razie jotkę zamieniłam na igreka, bo po angielskiemu chciałam. Pierwszy raz zaliczyłam wizytę u psychiatry w wieku 14 lat. Kilka nietrafionych diagnoz, źle dobrane leki. Kilka prób i długi czas niewychodzenia z domu. Teraz jest ok w porównaniu z tamtym okresem. Konto założyłam, bo potrzebuję się udzielać i pogadać. Pewnie głównie na wątku wiara. To na razie tyle. Trzymano
  17. A nie powiem, przydało by się trochę więcej kasy niż mam teraz z dorywczych robótek, chociażby po to, żeby pójść na terapię, która jak tu niektórzy zauważyli i ja też to widzę, jest mi bardzo potrzebna. Niestety na NFZ to wiadomo jak jest z terminami, a prywatnie nie mogę sobie pozwolić.
  18. No, albo tzw. wróciłem z pracy to sobie golne. Też picie co weekend jest już alkoholizmem, ale nie wiem czy się zgadzam. Drink lub 2 piwa dziennie to na pewno już alkoholizm xd
  19. Można się też nie porównywać, ani nie wartościować ludzi (ani siebie) na podstawie ich formalnego wykształcenia, stanu posiadania, czy tego, ile wydają na wakacje. A przynajmniej ja wartościuję ludzi (i przez to też siebie) w inny sposób.
  20. Mic43

    Przegrywy

    Ale to już nawet nie chodzi o subiektywne zdanie, tylko o fakty obiektywne, które przytoczyłem. Wiadomo, że można pływać w gównie z przeświadczeniem, że pływamy w morzu. Człowiek jest do tego zdolny. Wszystko zależy od tego, w jakim środowisku się obracasz, z kim się porównujesz i jakie masz ambicje. Jeśli w Twojej rodzinie, czy też najbliższym otoczeniu, przykładowo nikt nie posiadał wyższego wykształcenia, to Twój brak takowego nie będzie stanowił problemu. Jeśli zadajesz się z przedstawicielami Mensy, to Twój dyplom będziesz uważał za nie wiele warty świstek papieru. Jeśli wszyscy Twoi znajomi będą mieli najnowsze Suvy, wakacje w drogich kurortach itp., drogie mieszkanie, to nie zadowoli Cię byle jaka praca i to, że coś tam możesz nawet, odłożyć. Albo przynajmniej trudność sprawi Ci myślenie o sobie dobrze mimo wszystko.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×